tag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post6444294316879545176..comments2024-03-28T10:28:16.691+01:00Comments on Sztuka Bycia Gejem: Geje i starość - czy powinniśmy się bać?DreamWalkerhttp://www.blogger.com/profile/05939557115839409658noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-82353812984588039412016-06-10T22:40:36.048+02:002016-06-10T22:40:36.048+02:00Nie wierzę w ten 26 letni związek z jednym partner...Nie wierzę w ten 26 letni związek z jednym partnerem. Pewnie od lat jest coś na boku. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-79412718500901842642015-11-15T22:08:03.451+01:002015-11-15T22:08:03.451+01:00Szanowny Piergiorgio,
Z całego serca dziękuję za ...Szanowny Piergiorgio,<br /><br />Z całego serca dziękuję za ten cudowny komentarz i wspaniałą historię. Jestem wzruszony i podniesiony na duchu :) Życzę wszystkiego najlepszego!DreamWalkerhttps://www.blogger.com/profile/13491903074271941136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-51762248986113026092015-11-15T21:58:07.668+01:002015-11-15T21:58:07.668+01:00Drodzy Młodzi Dyskutanci.
Bardzo utkwiły mi w myśl...Drodzy Młodzi Dyskutanci.<br />Bardzo utkwiły mi w myślach, do głębi pesymistyczne rozważania DreamWolkera w tym opisie. W wielu aspektach jest w tym wiele racji, ale tragizm egzystencjalny wcale nie musi być aż taki tragiczny jak to widzi nasz autor. <br /><br />PRZYSZŁOŚĆ BĘDZIE TAKA NA JAKĄ SOBIE ZAPRACUJEMY BĘDĄC W SILE WIEKU. <br /><br />Chcę podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami, jako gej - senior, gdyż właśnie w tym roku stuknęła mi 60-tka. Wiek metrykalny jednak nie musi przekładać się na wiek biologiczny, ale to zależy już tylko od Ciebie, na ile postarasz się odpowiednio wcześniej o to zadbać. <br />Zatem „starzenie się też może być piękne” – cytuję słowa autora. <br />Mógłbym stanąć w szranki, w wielu dziedzinach (w tym atrakcyjności, sprawności, stylu bycia, inteligencji, itd….) z niejednym 30 czy 40-latkiem. Zresztą pracując z młodymi ludźmi i dyskutując z nimi na tematy życiowe, niejednokrotnie musiałem legitymować się dowodem osobistym, gdyż nie dawali wiary mojemu wiekowi.<br /><br />Będąc młodymi, atrakcyjnymi, pełnymi wigoru, z dużymi możliwościami seksualnymi, wydaje nam się, że upoważnia nas to do marginalizowania starszych (gdyż w ogólności, poza wyjątkami funkcjonuje takie podejście). Jakże krótkowzroczne jest takie myślenie. Zresztą w dyskusji pod artykułem dajecie temu dowód, że już po 30-tce niektórzy dostrzegają, że stają się mniej atrakcyjni, co jest złudne i oczywiście nieprawdziwe. <br />JESTEŚMY TYLE WART ILE JEST TEJ WARTOŚCI W NAS. <br />W żadnym wieku, nie będziemy w 100% wartościowi dla wszystkich i z tym trzeba się liczyć i godzić.<br /><br />Tyle dylematów pojawia się i w artykule i w komentarzach: KTO BĘDZIE SIĘ NAMI OPIEKOWAŁ NA STAROŚĆ?!. <br />Posłuchajcie oto mojej opowieści, jak może być!<br />Będąc 18-20-latkiem (lata 70-te), uczęszczałem do technikum i zakochałem się ze wzajemnością w moim nauczycielu. On miał wówczas 55 lat. Miłość i seks – idąc w parze – kwitły na całego. On otworzył mi oczy na życie, na świat. Nauczył mnie jak dokonywać wyborów, co przed czym powinienem stawiać, jak korzystać z życia i łączyć przyjemne z pożytecznym, aby była w tym równowaga. Z pokorą wsłuchiwałem się w Jego głos, choć przyznam, że wielokrotnie były spięcia i fazy niezgody (gdyż jakby nie było, była to różnica pokoleniowa). Po dłuższym byciu z sobą przekonywałem się po czasie, że Jego scenariusze - z którymi wcześniej nie zgadzałem się - urzeczywistniały się w przyszłości. Wychodziła w tym na wierzch Jego mądrość życiowa, której wcześniej nie doceniałem. On także miał się czego uczyć ode mnie, co niejednokrotnie podkreślał. Uczył się patrzeć na rzeczywistość oczami młodego człowieka, uczył się ode mnie nowoczesności.<br />Po zdaniu matury poszedłem na studia, utrzymywaliśmy sporadyczny kontakt. Los chciał, że po ukończeniu studiów wróciłem do tej samej szkoły w roli nauczyciela. On coraz bardziej starzał się, miłość jednak nie wygasła, choć była to już inna jakość niż przed laty, tym bardziej, że w międzyczasie pojawiały się u mnie nowe fascynacje i miłości m/m.<br /><br />W wieku 68 lat mój kochany nauczyciel doznał wylewu, wylądował w szpitalu, później rekonwalescencja. Nigdy już nie powrócił do stanu normalności. Miał żonę i syna - która odeszła od Niego po wykryciu Jego upodobań – po 10 latach małżeństwa. Wyjechali na drugi koniec Polski, On został sam. Najbliższą Jemu osobą byłem ja, który do ostatnich dni życia był mu wiernym przyjacielem i opiekunem. Z wielką radością i oddaniem spłacałem niejako „dług wdzięczności” za to, kim dla mnie był i co mi ofiarował z siebie. Zmarł w wieku 76 lat.<br />Dziś 19 lat po jego śmierci zostały wspomnienia, wizyty nad Jego grobem i realizacja testamentu, abym w podobny sposób pomagał innym. Dziś mam 60 lat, od 26 lat w stałym związku z partnerem, mamy spore grono znajomych gejów w różnym wieku i „dajemy” siebie wszystkim tym, którzy czerpiąc z naszego stylu życia i bycia, chcą budować swoje wartościowe relacje partnerskie. NIE NARZEKAMY I NIE BOIMY SIĘ O STAROŚĆ.<br /><br />Głowa do góry!<br /><br />Piergiorgio<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-18654153103910962862015-11-02T21:56:44.831+01:002015-11-02T21:56:44.831+01:00Tutaj muszę przyznać Ci rację - nie tylko w tym fr...Tutaj muszę przyznać Ci rację - nie tylko w tym fragmencie o mądrym ciachu :) ale także odnośnie do samotności.<br /><br />O ile znalazłem jakieś sensowne patenty na gniew, na zazdrość, na lęk czy smutek - to na samotność wciąż patentu brakuje. Widzę wzorce umysłowe, które samotności towarzyszą ("jestem sam, a cały świat dobrze się bawi gdzieś tam") - ale wciąż nie odkryłem metody, by to nieprzyjemne uczucie obezwładnić.<br /><br />Cóż. Mam na to resztę życia :)DreamWalkerhttps://www.blogger.com/profile/13491903074271941136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-51623174571429471782015-11-02T19:58:07.058+01:002015-11-02T19:58:07.058+01:00Widzę, że skłaniasz się ku eutanazji.Dom dla gejów...Widzę, że skłaniasz się ku eutanazji.Dom dla gejów w wieku starczym to też jakaś opcja.Ja jednak najbardziej boję się samotności.Nie znam niestety tak długoletnich związków homoseksualnych, a życie niesie ze sobą stałe zmiany i przeróżne pokusy.Jak dwóch facetów przejdzie przez kryzys wieku średniego? Jesteś właśnie w najświetniejszym okresie życia, mądrym ciachem, z którym można pogadać i mieć wspaniały urozmaicony seks.Narazie życie ciągle ci daje.Nastąpi jednak czas, kiedy zacznie niezauważalnie zabierać kawałek po kawałku bezlitośnie.Te fajne chłopaczki zaczną mówić Dzień dobry panu zamiast Cześć, jak się masz.To inni uświadomią ci, że już jesteś po drugiej stronie.Bardzo trudno jest złapać wtedy granicę między jeszcze atrakcyjnością i już śmiesznością.Ach szkoda gadać.Waste your time wisely.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-20777297850636089672015-11-02T16:14:46.788+01:002015-11-02T16:14:46.788+01:00Cholibka, nie ma co histeryzować. Można nie mieć ...Cholibka, nie ma co histeryzować. Można nie mieć rodziny i mieć towarzystwo i wsparcie i mieć rodzinę i być samemu. Człowiek będzie sam gdy wymrze mu nagle ponad 7 miliardów ludzi.Nie ma co rozpaczać. Posiadanie dzieci dla zabezpieczenia itp jest chore. My jako dzieci nie mamy obowiązku opiekować się rodzicami bo się na świat nie prosiliśmy. Za to rodzice winni są nam pomagać nawet jeśli już mamy 40 czy 50 lat. Ja marzę o byciu w związku przez np. 50 czy 60 lat a nawet byciu wdowcem choćby aby pokazać, że geje też mogą tworzyć udane związki. W internecie widziałem różne pary homoseksualne z ponad 60 letnim stażem. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-74338656607314653712015-11-02T14:42:53.890+01:002015-11-02T14:42:53.890+01:00Czy ja wiem, czy tylko temat gejów? O ile wiem, to...Czy ja wiem, czy tylko temat gejów? O ile wiem, to moja babcia była hetero.<br /><br />Sytuacja osób starszych jest w Polsce dramatyczna, wiem to z autopsji. Ale sytuacja gejów jeszcze gorsza - z racji tego, że często nawet nie mają potomków, którzy mogliby zająć się podstawowymi rzeczami.<br /><br />Dlatego dla nas sytuacja jest trudniejsza, szanowny Dominiku.<br /><br />Ślub za granicą? Spoko. Potrzebne Ci tylko zaświadczenie z Urzędu Stanu Cywilnego. Jak się dowiedzą, że się chcesz hajtnąć z facetem - kaprys urzędnika może przekreślić małżeńskie plany.<br /><br />No i radziłbym już zostać za tą granicą, bo w Polsce śluby homo nie są w żaden sposób przez prawo uznawane.<br /><br />Po 30-stce chyba gejowi krew z kutasa zaczyna wracać do mózgu - a propos Twojej dygresji :)DreamWalkerhttps://www.blogger.com/profile/13491903074271941136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-48355303877785483912015-11-02T14:11:30.616+01:002015-11-02T14:11:30.616+01:00Poruszyłeś tu tylko temat gejów... a ile jest par ...Poruszyłeś tu tylko temat gejów... a ile jest par hetero które z wyboru lub choroby, dzieci nie posiadają albo ludzie których dzieci giną w wypadkach, dają sobie radę! <br />Wydaje mi się ze rozwiązaniem jest zaplanowanie sobie pogrzebu i opłacenie domu starców, których jest coraz więcej. Drugim wyjściem jest wyjazd za granicę gdzie można wziąść ślub wydaje mi się ze wtedy jest ławiej :) <br />Może byłby inaczej gdyby geje kierowali się rozumem sercem i kutasem a nie tylko kutasem ... <br />~Dominik Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-80529737036120690362015-11-02T10:08:21.085+01:002015-11-02T10:08:21.085+01:00Otóż to! :)Otóż to! :)DreamWalkerhttps://www.blogger.com/profile/13491903074271941136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-34067648394064129292015-11-02T08:38:57.944+01:002015-11-02T08:38:57.944+01:00Hej Dream!
Oczywiście odpowiedzią jest Twój artyku...Hej Dream!<br />Oczywiście odpowiedzią jest Twój artykuł o domu dla gejów - liczę, że go założymy i problem będzie z głowy :-)Łukaszhttps://www.blogger.com/profile/03549068707740124126noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8922693437604571161.post-16315990470857233152015-11-01T23:50:04.658+01:002015-11-01T23:50:04.658+01:00Szczerze mówiąc, to chyba nie mogę się doczekać st...Szczerze mówiąc, to chyba nie mogę się doczekać starości. Bycia kimś takim jak Sir Ian McKellen, mieć gdzieś co ktoś o mnie myśli. Nie bać się iść ze swoim staruszkiem (niegdyś chłopakiem) za rękę, bo prędzej młodzi chłopcy dostaną w pysk niż starsi panowie.<br /><br />A rodzina? Jaka rodzina? Mam 24 lata, widzę ludzi, z którymi łączy mnie drzewo genealogiczne i mam wrażenie, że nic nas nie łączy. Nie podoba mi się zakładanie rodziny i "robienia" dzieci tylko po to, żeby miał się kto mną opiekować. Nie od tego jest rodzina, bo każdy z nas ma swoje życie, pracę, dom, itp. Nigdy nie chciałbym, żeby ktoś z rodziny musiał się mną opiekować tylko dlatego, że jest z mojej rodziny.<br /><br />A co do samej starości, to czy gej, czy hetero - stary i tak się zrobi, więc nie ma tu chyba większej różnicy ;)<br /><br />Pozdrawiam,<br />inny25Anonymousnoreply@blogger.com