Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej

Skondensowany i praktyczny mini przewodnik dla początkujących, którzy chcą dawać dupy bezpiecznie, zdrowo i przyjemnie.

niedziela, 7 sierpnia 2022

Gejowskie opowiadania erotyczne - czy mogą być LEPSZE niż porno?

opowiadania erotyczne gej, gejowskie, gay, homofascynacje

Moje pisarskie ego wiele razy było łechtane komentarzami w stylu: "Te opowiadania są LEPSZE NIŻ PORNO." - na moim blogu z gejowskimi opowiadaniami erotycznymi HomoFascynacje. 

Oczywiście cieszy mnie to bardzo - tylko zastanawiałem się, czy rzeczywiście tak jest. I czy opowiadania erotyczne w których głównym bohaterem jest gej serio w pewnych aspektach są lepsze niż wizualne doświadczenia płynące z pornografii.

Oto lista argumentów przekonujących, że opowiadanie gejowskie przewyższa wizualne porno gejowskie (dlatego dziś cytaty zamiast obrazków :D ):

Twoja wyobraźnia sama wypełnia luki informacyjne najlepszymi obrazami

Fragment "Psy kaprala Bazalta"

Opowiadanie snute jest słowami - a słowa to tylko zbiory symboli, które Twój umysł interpretuje i dokleja im znaczenia. Są zwroty i opisy, które wręcz wymuszają na szanownym czytelniku stworzenie konkretnego obrazu, np.

"Rudy, piegowaty paker o jasnej cerze łaził po parnej szatni nago w samych japonkach."

... gdzie dostajesz na tacy to, co masz sobie wyobrazić. I w związku z tym nie wiem, czy, przykładowo, lubisz rudych i czy ten opis Ci podejdzie.

Ale są też opisy tak zbudowane, że zmuszą Cię do wstawienia takich obrazów, które Ciebie będą kręcić:

"Do szatni wszedł facet idealny, o przepięknej budowie ciała i ponętnych ruchach."

I tutaj już wstawisz takiego faceta, który na pewno będzie Ci się podobał. I tu często właśnie dzieje się magia, której wizualne porno nie umie - tam, gdzie chcę, mogę Ci zrobić celowo pewną lukę informacyjną, abyś SAM wstawił to, co kręci Cię najbardziej.

Gdy setki znaków układają się w Twojej wyobraźni w nęcący obraz...

Inaczej jest, gdy napiszę na przykład:

"Przez całą noc brali chłopaka w szatni na dwa tęgie baty - jebali go na zmianę, a czasem nawet naraz."

- nie mam pojęcia, czy kręcą Cię akcje typu dwa baty naraz. I trochę ryzykuję, bo nie wiem, czy Ci się coś takiego spodoba. Ale mogę za to napisać coś innego:

"Przez całą noc ta parna, mroczna szatnia była świadkiem szalonych, dzikich, niemoralnych akcji analnych między dwoma ostrymi pakerami i młodziakiem. Jęki rozkoszy niosły się po wilgotnych kaflach, a wydzieliny kapały na posadzki." 

Jak widzisz - WYCINAM główne "akcje", nie mówię, co konkretnie się działo - zdradzam tylko, że było to "szalone, dzikie i niemoralne" - a Ty sam musisz wyobrazić sobie, co konkretnie mogło to być. Wstawisz takie rzeczy, które DLA CIEBIE są szalone i dzikie. I w tym tkwi sekret.


Pogłębiona psychologia postaci = głębsze przeżycia psychiczne

Fragment "Czego się nie robi dla kumpla"

Dla większości osób rozkosz płynąca z seksu nie składa się tylko z fizycznych doznań - ale także z wrażeń emocjonalnych. I tutaj wizualne porno zdradza swą ubogość - nie znamy tych ludzi, którzy oddają się jebaniu - nie wiemy, co czują i co myślą, kim są dla nich jebani partnerzy - widzimy tylko stadko nagich facetów udających pewne emocje - często w bardzo... nieoskarowy sposób.

Z kolei opowiadanie naturalnie przytacza nam mentalność bohaterów - zdradza nam ich myśli, emocje, uniesienia, które stanowią ramę ich stosunków. A sam seks jest tylko rdzeniem - owszem, tą wisienką na torcie, na którą czekamy, ale dzięki temu, że jest TORT, to wisienka też ma inny smak.


Z taką postacią z opowiadania umiemy się utożsamić - wejść w jej buty, w jej skórę, ubrać jej odczucia i przejąć jej mentalność. Co pogłębia immersję - sprawia, że niemal na swoim ciele czujemy te wszystkie rzeczy, których doświadcza bohater. Zresztą - występowanie takiego zjawiska zostało udowodnione naukowo.

Z czasem zauważyłem, że moim Czytelnikom podoba się ostre i niekonwencjonalne (poza społecznym tabu) łączenie motywów porno i romantycznej miłości. Ten kontrast budzi silne emocje i podniecenie - więc od jakiegoś czasu staram się w swoich historiach łączyć oba te pozornie sprzeczne elementy. Np. w opowiadaniu "Jak podbić serce drechola" występuje chłopak, który tak bardzo zakochuje się we współlokatorze dresiarzu, że daje się mocno wykorzystywać - aż do ostrego przegięcia, gdzie wszystko staje na głowie. I kończy się to wielką miłością :)


Miejscami język bardziej infekuje umysł niż obraz

"Gdy tylko Janek wsunął swojego tęgiego kutasa w słodką pupę Grzegorza, natychmiast poczuł się jak w niebie i wiedział już, jak dobrze jest być gejem."

Ten fragment - "dobrze jest być gejem" - to moment, w którym język opowiadania wznosi się ponad opis sytuacji i wchodzi na poziom abstrakcyjnego, generalnego PRZEKAZU - to jest coś, czego porno nie umie zrobić, ponieważ operuje tylko obrazami - bez narracji, bez przesłania, bez generalnego zamysłu.

Fragment opowiadania "Policyjne kundle"

Język za to jest na tyle giętkim narzędziem (heh), że takie rzeczy potrafi robić - przez co mocniej wpływa na odbiorcę. Zaczyna nie tylko ingerować w jego emocje, ale także w POSTAWĘ. Wspinamy się tutaj na poziom przekonań i wartości.

Oto fragment opowiadania "Męski Zakład Kąpielowy: ekscytująca demoralizacja":

"Panowała tam przedziwna, mroczna i podniecająca atmosfera nabożności - mistyczny spokój, który wyciszał, spowalniał ruchy człowieka i pozwalał się cieszyć każdą chwilą. W recepcji należało zostawić płaszcze, buty oraz wszelkie zasady moralne, resztki wstydu, które człowiek nieopatrznie wywlókł z domu."

Tak samo tutaj - język abstrakcyjny, na wyższym poziomie ogólności - jest środkiem, by zasugerować Czytelnikowi, że wraz z odzieniem należy porzucić zasady moralne i wstyd - co jest dość, powiedziałbym nieskromnie, wyrafinowaną zapowiedzią tego, co będzie się działo za moment.

I znów - jak w wizualnym porno przekazać "podniecającą atmosferę nabożności"? Tego porno wizualne też raczej nie zrobi. To obszar, gdzie wygrywa słowo - i który staram się eksploatować tak mocno, ile się da.


Opowiadania gejowskie wymuszają ciekawsze akcje i opisy

Fragment "Żołnierze bzyknięci"

Napisałem sporo opowiadań gejowskich i wiem, że nie da się w kółko opisywać, jak faceci się rżną i już. W którymś momencie trzeba użyć imaginacji, by ten seks urozmaicić, ubarwić, podkręcić - sprawić, by działy się takie akcje, które w rzeczywistości nie bardzo mają szanse się ziścić.

"James, Jack i Patrick tej gorącej nocy idą w głęboki, soczysty anal w pociągu. Jack jest w środku - posuwa Jamesa i jest posuwany przez Patricka - ciesząc się faktem, że jest jebany, jak i tym, że sam ma przywilej jebania samca. 

W którymś momencie czuje, jak Patrick sapie mu na plecy, a jego potężny, twardy kutas zaczyna lać spermą jego dupie. Jacka ogarnia wtedy tak wielkie podniecenie, że nie wytrzymuje - i momentalnie przekazuje ten orgazm dalej - zalewając dupę Jamesa swoim nasieniem. 

James także uświadamia sobie, jak słodki prezent dostaje - i zaczyna się masywnie spuszczać, waląc sobie konia. Piękna sztafeta rozkoszy gejowskiej."


Takie akcje mają bardzo małą szansę wydarzyć się w realnym życiu - ale w opowiadaniu może zdarzyć się naprawdę wszystko, co tylko sobie wymyślimy - i to tak, jak sobie to zaprojektujemy. Osobiście nazywam to "fantastyką fizjologiczną" - gdy faceci potrafią dochodzić na zawołanie parę razy z rzędu, magicznie przekazywać sobie orgazmy, produkować tyle spermy, ile chcą - wszystko bez gum, bez bólu, a ich pot pachnie fiołkami.

Pierwszy raz z bratem 

Nie ma powodu ukrywać swoich najpiękniejszych, braterskich uczuć, jeśli prowadzą one do tak przyjemnych precedensów...

Gdy pisze się więcej - pisarz jest zmuszony, by takie akcje wymyślać, bo inaczej będzie po prostu nudno. Nie jesteśmy w stanie aż tak dokładnie słowami przekazać różnorodności męskiej urody czy piękna kutasów - musimy więc rozwijać te gałęzie, które dają przewagę nad wizualnym porno - czyli właśnie gałąź akcji i ekspresji.

Gdy pisze, że "tego wieczoru w szatni przelały się wiadra gejowskiej spermy", to każdy wie, że w to tylko przesadnia - hiperbola - ale jest to dodatkowy element podniety, którego nie da wizualne porno.

Weźmy na warsztat też ten fragment z opowiadania "Psy kaprala Bazalta":

"Błyskał białkami oczu i płakał, będąc ujebanym własnym wytryskiem i wspierając się na łokciach, zdawał się już powoli wjeżdżać na krawędzie omdlenia, na pobocze tego oszałamiającego, gejowskiego seksu."

To jedno, niewinne słowo - pobocze - sprawiło, że cały seks opisany powyżej, przyjął metaforę drogi, wyścigu - sytuacji, w której orgazm oznacza, że ktoś odpada w wyścigu i musi zjechać na wspomniane pobocze.

Takie ukryte, złożone metafory nie tylko są urozmaiceniem opowiadania - ale też zmieniają całe myślenie o seksie. Nagle partnerzy seksualni nie są tylko kochankami - biorą udział w wyścigu, dociskają pedał (hehe) gazu, rywalizują, popisują się, pędząc ku wygranej - aż do wielkiego finału, gdzie wystrzeliwuje szampan i wszystkich pokrywa białą pianą :)


Gdy tekst napakuje się takimi metaforami - podświadomość aż kipi od skojarzeń. Pobudza się, ożywia, wchodzi głębiej w ten opisywany świat.

Co się dzieje za ścianą

Gdy obok wprowadzają się przystojni pakerzy, młody chłopak z sąsiedztwa wsadza kutasa w nie swoje sprawy. Do czego się posunie, by odkryć, co naprawdę dzieje się tuż za ścianą? 

Braterska rozbieżność

Przystojny nieznajomy z ulicy sprawia, że jeden z braci bliźniaków dokonuje wstrząsającego odkrycia. Nic już nie będzie takie samo. 

 ► Jak podbić serce drechola

Krótka historia burzliwego romansu, w którym prawdziwa miłość może kogoś zmienić dziwkę, a wściekłość obudzić uznanie.

***

Na koniec chciałbym Ci polecić moją najnowszą PORNOWELĘ :) gejowską pt. "Nagie koszary - do czego są zdolni żołnierze bez mundurów" - osadzoną w wilgotnym środowisku wojskowych koszar. Młody chłopak trafia tam w dżunglę napalonych samców - i cóż... dzieje się :) 

"Było trzepane i będzie trzepane dalej. Dream, to jest po prostu wspaniałe w każdym calu! Dziękuję :*" - opinia Czytelnika, z nią kłócić się nie można :)

CZYTAJ POCZĄTEK

KUP EBOOKA / KSIĄŻKĘ

***

A Wy jak? Lubicie czytać opowiadania gejowskie? Jakie motywy lubicie najbardziej? Czego szukacie? Ostrego rżnięcia? Czy romantyzmu? :)

49 komentarzy:

  1. Hej, link do Homofuzji nie działa, czy jest szansa, że będzie można znowu ją pobrać? 💗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALKER: Hej Kochany, widziałem też maila w tej sprawie (bodaj od Ciebie) - przepraszam, że nie odpisałem, dużo spraw na głowie. Co do HomoFuzji - ech... troszkę się ten projekt zestarzał :D Gra szałowa nie była, a link wygasł, bo był na moim starym serwerze. Musiałbym poszukać plików gry na starym dysku... Ale może pomyślę nad tym, by tę grę odświeżyć? Bo naprawdę wyglądała badziewnie :D

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź <3 interesuję się trochę programowaniem i jeśli byś chciał mógłbym w wolnych chwilach spróbować się tym pobawić i może coś ogarnąć (czysto hobbystycznie) ^_^ mam jedno bardzo miłe wspomnienie z tą aplikacją więc z przyjemnością bym przy niej pogrzebał 😅

      Usuń
    3. DREAMWALEKER: O jejejejej - a JAKIEŻ to wspomnienie miłe masz z tą aplikacją? :D Błagam, zdradź Ty mnię :P

      Usuń
    4. Dawno temu temu to bylo haha. Twój blog jakoś tak pozwolił mi się bardziej oswoić z tą homo częścią mnie i zaakceptować ją w większym stopniu. Jako że strasznie się cykałem pierwszego zbliżenia (a kocham gry) to zaproponowałem osobie z którą się umówiłem, że moglibyśmy w to zagrać. Pomogło mi to się rozluźnić i zmniejszyło stres. Miło wspominam to zdarzenie.

      Usuń
    5. DREAMWALKER: SERIO??? :) Sperma jak miód słodka leje się na moje gejowe serduszko! Gdy tworzyłem tę grę, to serio nie myślałem, że może ona zagrać (!) rolę w życiu innych. A już na pewno nie tak znaczącą, jak pomóc w pierwszych gejowskich podbojach :) Mega się ciszę!!! Co do programowania - to gra została stworzona w języku starocerkiewnosłowańskim (Delphi) - wątpię trochę, byś miał z nim kontakt (ale może? ponoć wraca do łask).

      Usuń
    6. Zagrała i pomogła haha. Delphi kojarzę, ale nie używałem. Moim głównym językiem programowania jest Python, potem C#, ewentualnie c++

      Usuń
  2. Uwielbiam opowiadania, nawet bardziej niż porno :D Zazwyczaj kręci mnie ostre rżnięcie z nutką romantyzmu. Również lubię opowiadania z gatunku fanfiction - Chris Evans i Sebastian Stan jako para gejów <3 albo Henry Cavill rżnący bez opamiętania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALKER: Cieszę się bardzo :* Tak kiedyś myślałem o tym, by wprowadzić "żywych" aktorów znanych z różnych filmów - tylko jedna rzecz mnie powstrzymywała: czy przypadkiem nie pomniejszy to atrakcyjności opowiadania, jeśli narzucam Czytelnikowi konkretnego wyglądu bohatera. Nie każemy podoba się np. Chris Evans (mnie tak, ale nie mogę mówić za wszystkich). Dajcie znak, co o tym myślicie :)

      Usuń
    2. Mi się Sebastian Stan nie podoba. Chris Evans może być, ale Henry Cavill, Channing Tatum, czy Mike Vogel dużo lepsi. Kwestia gustu. Nie wiem w sumie czy to wpłynie pozytywnie czy negatywnie na opowiadanie. W zależności co będziesz chciał ująć w tym opowiadaniu. Jeśli na przykład podrasujesz aktora mocno muskulaturą, czy wielkim sprzętem, to człowiek sobie to wyobrazi. Dla mnie wtedy na pewno będzie bardziej atrakcyjniejszy, ale zapewne dla innych nie.

      Usuń
    3. Niezależnie czy będzie to aktor czy jakiś jurny samiec wymyślony przez Ciebie, to przeczytam a następnie zwalę z bezgraniczną przyjemnością :*

      Usuń
    4. Anonimowy, ja jeszcze bardzo lubię wszelkiego rodzaju modeli fitness - Sam Cushing, Mike Thurston, Mischa Janiec czy David Gandy ;)

      Usuń
    5. DREAMWALKER: Paul, dziękuję Ci Kochany, motywujesz mnie do dalszego pisania :***

      Usuń
    6. Cała przyjemność po mojej stronie, dziękuję za miły komentarz :*

      Usuń
    7. Paul rzeczywiście, ciacha z tych modeli :)

      Usuń
    8. Anonimowy, to prawda :) Erasmo Viana też piękny ( powinien sie nazywać Orgasmo ). Marzy mi się zrobić trening z takimi byczkami, rywalizować który wyciśnie więcej na klatę. Następnie niech rywalizują w szatni który mnie mocniej wyrucha. Ohh aż mi stanął <3

      Usuń
  3. P cwelik z Warszawy9 sierpnia 2022 02:44

    Bardzo lubię opowiadania, historie o przeżywaniu doświadczeń seksualnych jak i prawdziwej miłości, przyjaźni. Wiele razy poszukuję tego w Twoich opowiadaniach a również patrzę na nie jak na własne doświadczenia, przeżycia czy jak ja bym się zachował jako bohater danej opowieści.
    Pozdrawiam Serdecznie i czekam niecierpliwie na kolejne opowieści, historie Twoje.
    P cwelik z Warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALKER: Dziękuję P cweliku :* Ja zawsze wiem, że gdzieś tam jesteś i czytasz :* Teraz staram się łączyć te wszystkie cudowności, o których piszesz - miłość, przyjaźń, kumplostwo - właśnie z seksem. Wychodzi z tego czasem mieszanka wybuchowa :)

      Usuń
  4. Twoje opowiadania są jak literatura! Te wszystkie metafory, neologizmy! Dotąd myślałem, że język polski nie daje takich możliwości, żeby opisać różne stany erotyczne i trzeba wrzucać zapożyczenia. A tu proszę :) W "Grupowym sex pamiętniku" sam umieściłem kilka "opowiadań" z własnego doświadczenia seksualnego, ale nawet nie zbliżyłem się do poziomu twojego talentu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALKER: No i się zarumieniłem jak nastoletnia dziewica, hie hie :P Dziękuję Kochany! Staram się, jak mogę, żeby opisy seksu w moich opowiadaniach były jak najbardziej soczyste. Znam wiele środków językowych i nie zawaham się ich użyć :D

      Usuń
  5. Dzień dobry
    Przypadkiem natrafiłam na, Twojego bloga.
    Potrzebuje pomocy jako matka.
    Mój syn, obecnie jest wieku 13 lat ( skończy w październiku) .
    Zauważyłam pierwszy raz, jak mial 11 lat, że przegląda gejowskie porno. Myślałam, że przypadek. Rozmawiam, płakał.
    Sprawa ucichła. Miesiąc temu, odkryłam, że regularnie od tamtego czasu, ogląda porno, gej, gay anime. Utrzymuje kontrakty na discordzie z ludźmi LGBT. Utrzymując tam,ze jest pansesualny. Ma, chlopaka, ktory wyznaję mu miłość.
    Przecież to jeszcze dziecko, ktoś może go skrzywdzić. Odcięłam internet. Rozmawiam ja, mąż.
    Powiem szczerze nie chcę, żeby brnął w to dalej. Nie wiem czy będzie gejem. Teraz jest dzieckiem. Jak mu pomoc?
    Możesz mi jakoś pomóc , proszę.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALEKR: Szanowna Matko. Dobrze, że napisałaś i że szukasz porady. Moim zdaniem trzeba oddzielić 2 rzeczy - oglądanie porno oraz bycie gejem lub osobą panseksualną.

      Oglądanie porno to dla tak młodego chłopaka dość niebezpieczna zabawa - i to bez względu na orientację. Porno w tak młodym wieku DEFORMUJE rozumienie tego, czym jest seks i relacja męsko-męska (ba! nawet w dorosłym życiu może to zrobić). Niestety to poważny problem całego społeczeństwa - jak chronić młodych ludzi przed AŻ TAK mocnymi bodźcami.

      Może trochę inaczej sprawa ma się w przypadku gejowskiego anime - to jednak rysunki i fantazje, choć i tutaj trzeba umieć porozmawiać z synem, czym są fantazje i czym różnią się od prawdziwego życia.

      Tak czy inaczej - okres dojrzewania płciowego zaczyna się czasem w wieku już 11 lat. Czy tego chcesz czy nie - Twój syn dojrzewa, ma określoną orientację, popęd płciowy i potrzebę budowania relacji. I możesz odcinać internety, i nie chcieć, by "w to brnął" (brzmi jakby szedł w totalne zatracenie), i rozmawiać (mogę się tylko domyślać, jak ta rozmowa wyglądała i czy RZECZYWIŚCIE była rozmową opartą na wymianie poglądów obu stron, czy tylko rodzicielskim kazaniem) - ale tego nie zatrzymasz.

      Raz jeszcze - nie zatrzymasz. Możesz być tylko opiekunem i mądrze prowadzić go przez świat. Tłumaczyć, doradzać, wspierać.

      Utrzymywanie kontaktu z osobami LGBT nie jest absolutnie niczym złym - tak samo jak utrzymywanie kontaktu z osobami hetero. Zależy, na kogo trafi i o czym z nimi rozmawia.

      Przede wszystkim wyczuwam, że się boisz i w reakcji na to - mam wrażenie - wpadłaś w ton zakazywania i nakazywania. Paradoksalnie - także Ty możesz przez to stać się źródłem jego krzywdy, bo wyrażasz przekonanie (co najgorsze - nie wprost, ale między wierszami), że bycie gejem jest złe (bo przecież nie chcesz, by "w to brnął") oraz że jest skrzywdzony ("Jak mu pomóc?").

      Otóż może nie jest skrzywdzony (jeszcze) i może nie trzeba mu pomagać - może po prostu jest ciekawy, a jest otoczony homofobią, co za moment sprawi, że będzie skrzywdzony i to znacznie gorzej, niż mogliby to zrobić geje z Discordu.

      Co do panseksualności - nie jestem pewien, czy on na 100% rozumie to słowo tak, jak widnieje to w literaturze - można go dokładnie zapytać, co to wg niego oznacza. Panseksualność nie jest homoseksualnością - ale może Twoje dziecko próbuje w ten sposób zrobić "zasłonę dymną", bo samo w sobie nie akceptuje swojej homoseksualności, więc UDAJE panseksualność, by np. dać Wam cień nadziei, że będzie kiedyś z dziewczyną - bo wyczuł w Waszych postawach (Twojej i męża), że jesteście na anty.

      Tak, tak działają mechanizmy obronne.

      Tak czy inaczej - moim zdaniem trzeba skontaktować się z psychologiem i tę sprawę NA SPOKOJNIE omówić. Może nie ma z czego robić dramatu. Może Twój syn po prostu jest gejem - a jeśli jest, to jest nim już od urodzenia i niewiele z tym zrobisz, musisz ten "problem" wziąć na klatę.

      Sory, ale taką mamy biologię (i genetykę).

      Natomiast największy problem to porno w tak młodym wieku - tutaj należałoby zadbać o to, żeby tak młody chłopak poznał społeczność LGBT od jak najlepszej strony - a nie od strony pornografii, której nie rozumie, bo nie tworzył realnej relacji z prawdziwą osobą, by rozumieć, czym porno różni się od rzeczywistości.

      PS. Mail jest prawidłowy, tylko zamiast "(at)" trzeba dać "@".

      Usuń
    2. DREAMWALKER: Aha - polecałbym Wam w ramach rodzinnej terapii obejrzeć serial Heartstopper na Netflixie. Pięknie pokazuje romantyczną relację między dwoma młodymi chłopakami, którzy odkrywają swoją orientację. Piękne przesłanie - że orientacja psychoseksualna jest przede wszystkim orientacją PSYCHO-seksualną.

      Usuń
  6. dreamwalker.pro(at)gmail.com
    To nie prawidłowy e-mail. Potrzebuje kontaktu.
    Matka

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję, że odpisałeś, bardzo, bardzo. Trochę się gubię w tym wszystkim. To nie jest tak, że jestem homofobem. To jest mój syn , dziecko. Pytałam skąd się to wzięło, czemu ogląda gejowskie porno. Odpowiedź nie wiem. Myślałam o terapii psychologicznej.
    Na, discordzie, mlodzi ludzie piszą straszne rzeczy. Wymieniają się pornografią. Piszą Roleplay. Dużo tam osób depresyjnych.
    Mój syn byl w związku z chłopakiem z drugiego końca Polski. Trwało to dwa lata, pisania. Spotkali się u nas w domu w okresie wolnym od szkoły. Ja nic jeszcze wtedy nie wiedziałam. W przeciwieństwie do ojca chłopca, ktory z nim przyjechał.
    Co, mogę na dzień dzisiejszy zrobić ograniczyłam internet, wyłączyłam w komórce. Komputer pod nadzorem. Rozmawiam, proszę, żeby dal sobie czas. 13 lat, to nie jest wiek na decyzję.
    Blog przeczytałam od deski, włącznie z komentarzami. W, jednym z nich padło pytanie. Czy w wieku 11-16 lat moxna stwierdzić orientację. Odpisałeś, tak.
    Możesz mnie oświecić.
    Kilka szczegółów o nas
    Matka starsza- mam wnuka. Ciąża niestety stres.
    Dużo czasu z mężem poświęcamy synowi.
    Syn -delikatny, wrażliwy średnia szkoła Muzyczna(czasami myślę, ze przez sxkole, stres, obowiązki, podwójna nauka muzyk, szkoła masowa)
    Syn nie ma kolegów, od zawsze otaczały go dziewczyny. Myślałam, ze przez muzykę
    Dobry uczeń, człowiek Bezkonfliktowy zabawny.
    Rodzina całość, nie ma traumy, patologii. Ugruntowane pozycję.
    Skąd to zainteresowanie stronami porno gejowskie, pisanie z chłopakiem.
    Myślałam, ze gejem zostaje po sexie. Ok nie pasuje mi dziewczyna.
    Dziękuję
    Matka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALKER: *moje odpowiedzi*

      "To nie jest tak, że jestem homofobem."

      Nie twierdzę, że jesteś - ale to nie zmienia faktu, że Twoja reakcja na sytuację na pewno się na nim bardzo odciśnie. I możesz mieć jak najlepsze intencje - ale efekty mogą być kiepskie - powinnaś na to uważać.

      "Pytałam skąd się to wzięło, czemu ogląda gejowskie porno."

      Cały świat ogląda porno - dla podniety, z ciekawości. To jakby pytać kogoś o to, czemu je albo czemu uprawia seks. Zakładam, że w oglądaniu porno Twój syn nie ma jakichś złożonych celów strategicznych.

      "Na, discordzie, mlodzi ludzie piszą straszne rzeczy. Wymieniają się pornografią. Piszą Roleplay. Dużo tam osób depresyjnych."

      Moim zdaniem powinnaś pogadać z synem, jakie konsekwencje ma oglądanie porno w jego wieku - gdy jeszcze nie poznał prawdziwych relacji. Opowiedzieć mu, czym jest przemysł porno, jak mądrze w przyszłości z porno korzystać (bo i tak będzie to robił, nie oszukujmy się), jakie są plusy, minusy, szanse i zagrożenia związane z taką rozrywką. Na pewno samo oglądanie porno czy bycie gejem nie jest powodem do leczenia - ale niech chłopak podejmuje rozsądne decyzje - SAM. On to musi wiedzieć.

      "Czy w wieku 11-16 lat moxna stwierdzić orientację. Odpisałeś, tak. Możesz mnie oświecić."

      Myślałem, że to oczywiste - każdy rodzi się z określoną orientacją psychoseksualną - jest niezmienna od urodzenia aż do śmierci. Niemal każdy gej, z którym gadałem, mówił mi, że "czuł to od zawsze" - ja także. Już jako dziecko fascynowali mnie sztangiści, kulturyści - ale nie wiedziałem, czemu. Uświadomiłem to sobie po latach.

      "Syn -delikatny, wrażliwy"

      Absolutnie polecam Ci zatem publikacje Elaine Aaron dot. tzw. Osób Wysoko Wrażliwych - jest sporo na ten temat - a to temat rzeka. Stresowanie go, wymuszanie na nim czegokolwiek nie sprawi, że on się "zahartuje" - będzie miał traumę (albo już ma, bo temat jest pewnie dla niego szalenie wstydliwy i może mieć teraz ogromne poczucie winy, wstyd, lęki przed przyszłością, karą itd.).

      "Syn nie ma kolegów, od zawsze otaczały go dziewczyny."

      Większość gejów ma sporo koleżanek (albo wyłącznie koleżanki) - bo nie odnajduje się w męskim, często toksycznym środowisku.

      "Rodzina całość, nie ma traumy, patologii. Ugruntowane pozycję.
      Skąd to zainteresowanie stronami porno gejowskie, pisanie z chłopakiem."

      No tak - jakby rodzina się rozpadła, byłaby trauma i patologia - to rozumiem, skąd by się brało zainteresowanie porno gejowskim i pianiem z chłopakiem... W porządnych rodzinach przecież takie rzeczy się nie dzieją, prawda?

      "Myślałam, ze gejem zostaje po sexie."

      Tak, a hetero zostaje się po seksie z dziewczyną.

      Można se uprawiać seks z kim się chce - orientacja się od tego nie zmienia. Są nawet aktorzy gejowskiego porno, którzy są heterykami w 100% i robią to tylko dla kasy. Są też geje, którzy latami sypiają z dziewczynami, bo mają nadzieję, że ich to "uleczy".

      Szanowna Matko - proszę wybrać się do psychoterapeuty. Najpierw osobiście - żeby omówić temat. Można nawet na NFZ, bezpłatnie - są takie miejsca. Tam opracujecie strategię działania - czy trzeba wkraczać do akcji, a jeśli tak - to co zrobić, by było spokojnie i z rozwagą.

      Usuń
  8. Przepraszam, że tak się wtrącę do dyskusji, ale ja właśnie latami ukrywałem bycie gejem przed wszystkimi. Oglądałem porno po kryjomu. Mam całe kolekcje na dyskach. Nie pomagało usunięcie ich. Po jakimś czasie znów je gromadziłem, po prostu by nie szukać godzinami w internecie moich ulubionych. Miałem dziewczyny latami, był seks, ale to wszystko naciągane. Jak nie miałem podniety to sobie wyobrażałem moje ulubione fantazje. Myślałem, że jestem biseksualny. Ale oszukiwałem się długo. A potem sam w zaciszu zacząłem eksperymentować z zabawkami erotycznymi, aż mi się znudziły i je wyrzuciłem - stwierdziłem że robię sobie krzywdę i nie dają mi takich wrażeń jakbym chciał. Wpływ długoletniego oglądania porno, rzeczywistość okazała się inna niż wyidealizowana fikcja, o czym oczywiście wiedziałem, ale i tak chciałem spróbować. Porno zacząłem oglądać trochę później od ok. 17 roku życia. I w końcu stwierdziłem po 30 roku życia, że chce otworzyć się na gejów, że nie umrę bez spróbowania z facetem. Chodziłem na masaże erotyczne. Na szybkie spotkania dla sexu oralnego. I totalnie nie planując tego, szybko wpadłem na faceta w którym zakochałem się jak w nikim innym, a on we mnie. Oczywiście nie na tym pierwszym spotkaniu, ale na którymś z kolei, spotkaliśmy się parę razy, potem pojechaliśmy na wakacje i totalnie się w sobie potem zakochaliśmy. Nadmieniam, że ja miałem to szybkie szczęście bo parę miesięcy wpadłem na tego mężczyznę, on szukał mnie latami, po nieudanych związkach - jak to w życiu, w miłości też trzeba mieć szczęście. Dziś jesteśmy razem i chcemy spędzić ze sobą długie lata naszego życia. Więc droga Matko tego nie zatrzymasz. Może twój syn nawet się ożenić, ale dalej będzie gejem i to się nie zmieni. Widziałem po ogłoszeniach na portalach takie żonate osoby - silny wpływ tradycji w tym kraju, niestety. I rzeczywiście szukaj pomocy u specjalisty. Ja zmarnowałem swoją młodość na kobiety. Ale cóż to było 20 lat temu, termin gej praktycznie wtedy u nas nie funkcjonował, nie mówiąc już o akceptacji społecznej. Dalej jej nie ma niestety, ale jest coraz lepiej wśród młodzieży. Życzę powodzenia w wychowaniu syna. Pozdrawiam serdecznie.
    Jakub

    OdpowiedzUsuń
  9. DREAMWALKER - zdenerwowałam, Cię. Nie miałam takiego zamiaru. Książkę, zamówiłam, dziękuję. Terapia, odpada. Jestem po 4 letniej terapii dla osób, współ uzależnionych. Dotyczyło substancji. Mechanizmy w, każdym wspoluzanieniu sa te same, jak i w uzależnieniu.
    Nie znioslabym poraz drugi. Jak, facet w kolorowych skarpetkach, usiadł by na wprost mnie i spytał. Co, Pani dziś zrobiła dla siebie?... Grupy wsparcia dla rodziców tak.
    Psycholog dla syna, tak. Ja, sobie ze wszystkim poradzę. W, momencie, kiedy to będzie dorosły człowiek. Teraz jest dzieckiem. Jak, cała ekipa dzieci LGBT. Pozamykana w domu przez dwa lata na nauce zdalnej. Bardzo, w tym okresie się to wzmozylo. Myślą, że się bawia. A, tak naprawdę sa ofiarami. Dlatego, napisałam, żeby nie brnął w to dalej. Na, takich serwerach, każdy, może byc kazdym. Wiem, sprawdziłam. Często są tam proponowane też pieniądze. Co, stanowi zagrożenie, dla tych dzieci.
    Jakub -bardzo się cieszę, że dołączyłeś. Miałam nadzieję, że ktoś jeszcze się wypowie. Ciebie, chronił wiek. Gdyby, syn oglądał pornole w dorosłym wieku. Pewnie, nigdy bym się o tym nie dowiedziała.
    Wierzę w miłość, jestem 32 lata po ślubie.
    Życzę, duzo szczęscia dla Ciebie i partnera.
    Ja, boję się, ze przez swoj wybór- niewybor. Syn, może byc nieszczęśliwy. To byla pierwsza myśl, jaka mnie naszła.
    Dziękuję
    Matka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALKER: Hej Matko, tak od strony technicznej - prosiłbym, abyś zaczynała swoje komentarze od np. "MATKA:" - bo jeśli zaczynasz je od "DREAMWALKER" to ktoś może pomyśleć, że to moja wypowiedź.

      Nie, nie zdenerwowałaś mnie - po prostu chciałem Ci pokazać nieco ironicznie, gdzie mi się Twoje myślenie nie trzymało faktów.

      "Nie znioslabym poraz drugi. Jak, facet w kolorowych skarpetkach, usiadł by na wprost mnie i spytał. Co, Pani dziś zrobiła dla siebie?..."

      Nie kumam. Ani nie wydaje mi się, że tak do końca wygląda profesjonalna terapia. Ani też nie widzę nic złego w facecie w kolorowych skarpetkach, który pyta, co zrobiłaś dla siebie. Co w tym jest takiego nie do zniesienia?

      "Psycholog dla syna, tak. Ja, sobie ze wszystkim poradzę."

      Albo tak tylko myślisz - a jeśli się mylisz, to odbije się to na Twoim dziecku. Chodzi o to, jaką postawę przyjmiesz w stosunku do całego problemu i jak się ona odbije na Tobie, Twojej relacji z dzieckiem. Czy jesteś pewna na 100%, że wiesz co robić i jak podejść do tematu? A także jakie efekty to wywoła?

      "Myślą, że się bawia. A, tak naprawdę sa ofiarami. Dlatego, napisałam, żeby nie brnął w to dalej."

      Albo serio się bawią. Bo nie wiem dokładnie, co tam się dzieje i jaka krzywda zachodzi. Komunikować się w necie będą z innymi tak czy siak - czy to przez Discorda czy gdzieś indziej - trzeba ustalić, co złego może się dziać i nauczyć dziecko, jak na to zdrowo reagować. Co jest dozwolone, a co nie.

      "Na, takich serwerach, każdy, może byc kazdym. Wiem, sprawdziłam."

      No nie jest to odkrycie roku - pytanie, czy Twój syn o tym wie. I że należy być sceptycznym w stosunku do innych. Czy wie, jakich informacji o sobie może udzielać? Czy wie, jakie zdjęcia może wysyłać, a jakich nie? Jak inni mogą je wykorzystywać?

      Czy mu o tym powiedziałaś? Czy tylko skończyło się na ograniczeniu internetu? Nie oszukujmy się, to nie XVIII wiek - jak nie skorzysta z Internetu w domu, to skorzysta w szkole, u kolegi, gdziekolwiek. Co da taka kontrola?

      "Ja, boję się, ze przez swoj wybór- niewybor. Syn, może byc nieszczęśliwy."

      A pytałaś go, czy jest?

      Usuń
    2. DREAMWALKER: I jeszcze jedno: "Syn będzie nieszcześliwy przez swój WYBÓR."

      Jaki wybór?

      Bo jeśli sugerujesz, że WYBRAŁ sobie bycie np. gejem - to ciekaw jestem, kiedy osoby hetero (np. Ty) wybierają sobie, kiedy będą hetero.

      Usuń
  10. Ja tylko jeden komentarz dodam do tej bardzo ciekawej dyskusji z Matką. Droga Pani - chciałem Pani pogratulować otwartości - to, że zdecydowała się Pani tutaj przyjść i rozpocząć rozmowę, to bardzo duża odwaga z Pani strony. W naszym społeczeństwie to naprawdę rzadka postawa. Proszę iść dalej - tzn. wiedza wyjaśnia wiele spraw. Pani ma na celu dobro swojego syna i to z jednej strony normalne, z drugiej - wspaniałe. Proszę się nie zniechęcać. Dzieci potrzebują rodziców jako przewodników, a nie nadzorców - z czasem trzeba tę smycz coraz bardziej wydłużać.

    Zgadzam się z DreamWalkerem - największe niebezpieczeństwo dla Twojego syna pochodzi z oglądania porno. Nie tyle, że sobie popatrzy na genitalia, ale że może pomyśleć, że tak właśnie wygląda seks. A seks zaczyna się od pogłaskania dłoni, posmyrania za uchem - i nie kończy się wytryskiem, bo w dobrym związku seks właściwie nigdzie i nigdy się nie kończy.

    Jeżeli mogę udzielić rady, to udzieliłbym tylko tej jednej - pamiętaj, że obowiązkiem rodzica jest kochać swoje dziecko bezwarunkowo. Dzieciak musi mieć świadomość, że jest przez Was oboje kochany dlatego, że jest. I nieważne, czy będzie sypiał w przyszłości z kobietami czy mężczyznami - ważne, czy będzie szczęśliwy i spełniony. Oczywiście, rozumiem, że wolałabyś aby chłopak miał dziewczynę, a potem dzieci, czyli Twoje wnuki - tak, to wspaniale cieszyć się starością w otoczeniu swoich wnucząt. Ale ważniejsze od Twojego jest jego szczęście. Daj mu czas i swobodę eksploracji samego siebie - i poczucie bezpieczeństwa wynikające z bycia kochanym. Bezwarunkowo.

    Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję wrażliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Matko, błądzisz bardzo, myślisz stereotypowo, przejawiasz homofobiczne myślenie. Twoje myślenie streścić można w ten sposób, że uważasz się za dobrą rodzicielkę, tworzącą dom na poziomie, wyzbyty patologii i wszelkiego zepsucia, a tu nagle Twój syn "wybiera" sobie patologiczną orientację. Nie będzie synowej, nie będzie wnuków, nie będzie tego wszystkiego, czego Ty chcesz, bo uważasz za dobre, wartościowe, właściwe. Nie zauważasz w ogóle, że Twój syn jest pogubionym nastolatkiem, który o ile rzeczywiście jest gejem, to nie ma w Tobie wsparcia, bo oceniasz go źle. Najchętniej zaprowadziłabyś go na terapię, bo Ty pochodząca z domu bez żadnych patologii, choć współuzależniona, co oczyście nie jest patologią żadną według Ciebie, sama nie pójdziesz. Kobieta w Twoim wieku nie da rady, nastolatek według Ciebie powinien. Fragment o kolorowych skarpetach mówi wiele o Twoim myśleniu. Musisz skończyć z takim myśleniem, jeżeli nie chcesz skrzywdzić syna. Odsuń na bok swoje wyobrażenia na jego temat i przyszłości, jaką dla niego zaplanowałaś. Zastanów się czy on jest szczęśliwy. Czy kiedyś, jak wspomni sobie Twoje zachowanie, opowiadać o tym będzie z bólem czy z wdzięcznością. To nastolatek, nie powinien oglądać porno. Ale robi to jak większość dzieciaków. Porozmawiaj z nim na ten temat, powiedz że to fikcja, biznes, że przyjdzie na to czas i że jak ma pytania na temat seksu, to nie musi ich szukać w tych filmach. Powiedz mu, że go kochasz i zawsze będziesz kochała. Że zależy Ci na jego szczęściu, spełnieniu, zdrowiu. Pomóż mu przejść przez proces odkrywania siebie. Niech się nie obawia Twojej reakcji, nie ukrywa. Pamiętaj jednak, że nie wszystko musi Ci mówić od razu, bo każdy człowiek ma prawo do własnej intymności. Jeżeli okaże się, że jest gejem i tak będzie musiał stawić czoła wielu nieprzyjemnym sytuacjom. Bądź przy nim i dla niego. Nie myśl o tym, co zrobiłaś źle, o tym jak masz go zmieniać, ale o tym co możesz dla niego zrobić, żeby czuł się dobrze, takim jakim jest. Kochaj mądrze, a nie zaborczo, oceniając, warunkowo.
      Grzesiek

      Usuń
  11. Nie mogę teraz pisac. W, wielkim skrócie. Kolorowe skarpetki, jedna czerwona druga zielona. Pisząc o terapeutcie, nie mialam na myśli orientacji. Źle, sformowalam zdanie. Rozwinę, później
    Matka

    OdpowiedzUsuń
  12. "Kolorowe skarpetki", chodziło o dwie, różne. Byłam w terapii, 4 lata. Osiem lat, temu. Trafiałam na różnych terapeutów. Znam mechanizmy, uzależnienia i współ uzależnienia . Drugi, raz nie byłabym wstanie przejść terapii.
    Oczywiście, że kocham swojego syna, bezgranicznie.
    Jak, natrafiłam na filmy, relacje, czaty. Ostatnia rzecz jaka mi przyszła do głowy to sex. Jak wygląda, meski sex. Szczerze wcześniej nie oglądam, może jakieś migawki. Wystraszyłam się, że ktoś go skrzywdzi. Prosiłam o ostrożność w sieci. Czaty, wpisy, zdjęcia. I, zaprzestanie oglądania porn.. Od, pornografii sa uzależnione nawet 9 letnie, dzieci. Bez problemu łamią, blokady rodzicielskie.
    Nie jestem homofobem. Temat, mnie nie dotyczył. To, spadło na mnie nagle.
    Urodziłam syna, mając 40 lat. Synowa, wnuki. Nie, nie. Mam juz wnuka.
    Tylko strach,
    Czytam i czytam. I uwiesiłam się, że oprócz genu sa czynniki społeczne.
    I, wiem, że to co napiszę, jest nierealne. Chciałabym, wyeliminować wszystkie czynniki społeczne. Do momentu dojrzałości syna. W, dorosłym życiu sam będzie decydował.
    Matka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Matko,
      dobrze, że zwróciłaś się o pomoc tutaj. Że nie bałaś się zapytać gejów o swojego syna.
      Do wielu kwestii odniósł się Dreamwalker i inni. Ja najbardzej chciałbym skierować uwagę na "czynniki społeczne". Jak narazie naukowcy odrzucają je jako rzecz wpływającą na orientację seksualną. Natomiast na orientację wpływają czynniki środowiskowe, ale uwaga W UJĘCIU BIOLOGICZNYM czyli czynniki występujące w czasie, kiedy jeszczr była Pani w ciąży. Czynniki okresu prenatalnego. Generalnie mówi się, że nakprawdopodobniej na orientację psychoseksualną wypływają czynniki genetyczne i środowiskowe. Dlatego nie uchronisz go od czynników środowiskowych, bo: 1. w jakim celu?, 2. i tak Ci się nie uda (sory, młodzi mają na tyle dużo dostępu do sieci i nie tylko, że nie uda ci się).
      Orientacja psychoseksualna jest w r o d z o n a!!! A nie nabyta np. przez pierwsse 3 lata wychowania w domu z patologiami lub bez lub poyem jak chłopak wejdzie w środowisko gejów. Teoria o uwiedzeniu kiedyś bardzo lansowana została stanowczo odrzucona. O werbowaniu chłopaków przez innych gejów też nie ma mowy.
      Jak najbardziej rozumiem twój szok po domyśleniu się czegoś takiego o synu, ale błagam zastanów się 18 razy nim podejmiesz działanie, bo bardzo łatwo możesz skrzywdzić swojego syna, co bardzo odbije się na jego życiu.

      Usuń
  13. Dream... ten komentarz będzie dla Ciebie, ponieważ nie mam możliwości napisać bezpośrednio, wiec zostawię to tutaj. JESTEŚ MISTRZEM! Niedawno zacząłem czytać opowiadania na Twoim drugim blogu i jedyne czego żałuję, to tego, że zacząłem tak późno. Tak jak pisałem w jednym z komentarzy ja dopiero odnajduje siebie i swoją drogę. W mojej głowie do tej pory życie gejowskie to były imprezy, masa przypadkowych penisów na jeden raz i nieustanne rżnięcie. Godziło to w moją wrażliwość i cały czas miałem wrażenie że sam siebie brukam tym kim jestem i własnymi pragnieniami. Dziś przeczytałem opowiadanie o tęsknocie za trenerem i zobaczyłem coś co... nawet nie wiem jak to określić,  ale bardzo tego potrzebowałem. To była miłość z rodzaju tych, jakie chciałbym przeżyć, a w właściwie mieć ją dla siebie na całe życie. Dziś zobaczyłem w sobie coś, czego nie umiałem zobaczyć nigdy wcześniej. Można powiedzieć, że to tylko opowiadanie... ok, ale każde opowiadanie z czegoś się rodzi. Z marzeń. Z przeżyć. Z życia. Życie może być piękne. Bardzo Ci dziękuję. Twoje opowiadania powinny być w formie audiobooków, powinny być bestsellerami, powinny być ekranizowane, a Ty powinieneś dostawać najwyższe możliwe nagrody i wyróżnienia. Masz moje wyrazy podziwu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DREAMWALKER: Kochany Sisiorku - jak zazwyczaj łatwo operuje mi się słowem, to teraz nie wiem ... Nie wiem, jak powiedzieć Ci: DZIĘKUJĘ! - w taki sposób, żeby wybrzmiało to adekwatnie do mocy Twojego komentarza. Cieszę się - że moje opowiadania nie tylko dają pewną podnietę, ale też są okazją do odnalezienia tego, co się dla kogoś liczy najbardziej. Że są okazją do pewnej introspekcji i poczucia, jakie prawdzie wartości przyświecają naszemu życiu. Raz jeszcze - DZIĘKUJĘ! Bywaj zdrów! :*

      PS. Inne opowiadania, które opiewają miłość, to "Bez Ciebie bym tego nie przeżył", "Grzeszne powołanie" czy "Pierwszy raz z bratem" (oraz cz. 2 - "Spotkanie z bratem po latach").

      Usuń
    2. Tę odpowiedź oprawię sobie kiedyś w ramkę 😉. Teraz nie przepuszczę już żadnego opowiadania. Wszystkie rozsadzają mózg i gacie. Różnią się tylko tym, że po niektórych trzeba wycierać oczy, a po innych szyby w oknach od nadmiaru wilgoci. Twoje opowiadania urozmaicają mi dni w pracy i pochłaniam jedno dziennie na przerwie łapczywiej niż posiłek z mojej zbilansowanej diety od -bagatela - TRENERA 😂. Uwielbiam ludzi z Charyzmą i jest to ogromnie miłe zaskoczenie znaleźć takich w środowisku, które niesprawiedliwie jest określone zepsutym, zdeprawowanym. Panowie czytam tu na prawde dużo i treści i komentarzy i chcę powiedzieć, że na wiele wiele sposobów JESTEŚCIE PIĘKNI. 🤗

      Usuń
    3. DREAMWALKER: W imieniu licznie zgromadzonych tu Panów - dziękuję! :) Koniecznie napisz mi potem, które opowiadania najbardziej Ci się podobały i co ciekawego w nich znalazłeś - chcę wiedzieć, które motywy, akcje i motywy najbardziej pobudzają moich kochanych Czytelników :) Rozumiem, że posiłek od TRENERA pełen jest odżywczych protein ;)

      Usuń
    4. Tak pełne protein i niezbędnego białka do budowania masy mięśniowej tu i ówdzie 😉. Co do opowiadań, na ten czas przeczytałem 5 i to co mi się podoba od strony technicznej, to to jak operujesz językiem... polskim rzecz jasna 😅. Od 3 lat prawie mieszkam za granicą i cały czas subiektywnie sobie uważam, że tylko w polskim języku jest tyle możliwości i określeń, do wyrażania emocji i odczuć... A Ty pięknie tego używasz. W Twoich opowiadaniach nie ma grama monotonii. Podoba mi się to że w każdym z nich robisz to inaczej. W tym o drecholach dialogi i komunikaty są proste i wulgarne jak cięte siekierą, dokładnie tak jak drechole rozmawiają. W tym o masażyście w bazie wojskowej wszystko ma taki medyczny sznyt, to po prostu były wyznania terapeuty - zakochanego terapeuty. Natomiast w moim jak dotąd ulubionym o tęsknocie za trenerem... To było tak bliskie ludzkiej natury, wrażliwej natury z obu stron, że rozpływałem się w tych emocjach i uniesieniach razem z Nimi. Wszystkie te opowiadania łączy jedno - szczególiki i smaczki z erotycznych igraszek i namiętności które bardzo fajnie w każdym z nich podkreślasz. To mega stymulujące. To co mnie najbardziej rusza, to emocjonalne uniesienia, pokrewieństwo dusz i ciał które przekłada się na absolutną dogłębną bliskość i absolutne oddanie czyli ten ognisty seks. Ostatnio bo dwa dni temu ujrzałem w siłowni absolutne cudo. Postawiłem sobie za cel że weźmiemy wspólny prysznic bym mógł ukradkiem podziwiać to piękne stworzenie... I udało mi się następnego dnia - był doskonały. Ale cóż życie jest brutalne. On nigdy nie przychodzi sam - jest w związku z dziewczyną - szczęściara z niej, a ja zauroczony jak nigdy, od 2 dni słucham Urszuli - "Anioł wie" i próbuję się uspokoić. Nie wiem czy sam nie zacznę pisać, czy nie stworzą z tego historii, by dać upust emocjom.

      Usuń
    5. Sisior, mam podobną sytuację, z tym że ja z takim cudem pracuję. Trenuję tam gdzie on i jak widzę jego ciało, jak się poci i dyszy to krew mi się burzy. Ostatnio jak jechał na rowerze w obcisłych spodenkach to dostałem błyskawicznego wzwodu <3 Ale co zrobić, jest hetero. Zostaje tylko podziwiać

      Usuń
    6. Witaj Paul, dzięki za odpowiedź teraz mi raźniej 😉. A ja wczoraj stałem obok Niego całkiem nagiego i myślałem że odpłynę... dostałem wewnętrznych drgawek Ale wzwodu na szczęście nie. To jest niesamowite, że jeden Ci się spodoba, innego byś tylko przeleciał A w jednym się po prostu bez niczego zakochasz. Jeszcze będąc takim romantykiem jak ja. Życzę Tobie i sobie i każdemu z nas żeby tak piękne istoty nas kochały i żebyśmy dla Nich też byli cudem 🖤. Dream Kochany powiedz mi proszę, bo zupełnie się zatraciłem i przeżywam. Przelać uczucia na papier? Czy to pomaga?

      Usuń
    7. Dream wybacz nie dałem nicka, to byłem ja - Sisior 😉

      Usuń
    8. Sisior, dziękuję za ten komentarz. :* Obyś znalazł takiego faceta, który bedzie Ci się podobać, w którym się zakochasz i którego będziesz chciał ruchać <3 Wtedy będziesz spełniony :)

      Usuń
    9. Dziękuję za życzenia Paul 🖤 Chciałbym przede wszystkim kochać, zachwycać się nim na każdej płaszczyźnie oczywiście z wzajemnością no i ruchać namiętnie i bez końca...Niedawno sam siebie zaakceptowałem teraz będzie tylko lepiej. Jeśli szybko skończę trening i wyjdę z siłowni, bo on znowu tu jest, z nią... Ale pierwszy raz w życiu czuję się dobrze ze swoim zauroczeniem i nie tłumię już tego. Dziękuję za to że mogę być tutaj po prostu anonimowym sisiorem i o tym powiedzieć. Nigdzie indziej nie mam takich możliwości.

      Usuń
    10. Panowie życzę szczęścia w poszukiwaniach. JEDNO ALE. Życie może was zaskoczyć. Też tak kiedyś myślałem, że poszukam faceta muskularnego będę do niego wzdychał i go kochał i będzie nas łączyła ta pasja do treningu. Ale jeśli ok. 5 % facetów to geje to tylko 5 % muskularnych facetów to geje. A muskulatura to tylko jedno. Może mieć cały komplet wad jakie ma wielu ludzi, do których byście nie wzdychali. No ale tez tak szukałem i nawet jednego znalazłem, mieszkał bardzo daleko, ale równocześnie znalazłem drugiego normalnej budowy, uprawiającego sporty (rower, basen), ale nie trening z ciężarami. I co? I po kilku spotkaniach wybrałem tego normalnego, bo okazał się świetny w wielu kwestiach. Normalnym życiu, wycieczkach, łóżku itd. A trening siłowy mu pokazałem, spodobało mu się i zaczął treningi ze mną. Kto wie może za parę lat doprowadzę go do muskularnej sylwetki. Ale to nie ma znaczenia, bo kochamy się wzajemnie. Podziwiamy sobie razem bardzo muskularnych facetów, czy tam w necie czy na żywo. Także pamiętajcie to tylko jeden czynnik, ale jeśli trafi się facet za którym tęsknicie mimo, że nie ma boskiej sylwetki, to dajcie mu szanse. Szczerze życzę odnalezienia faceta, którego będziecie kochać z wzajemnością.

      Usuń
    11. DREAMWALKER: Sisior: "Przelać uczucia na papier? Czy to pomaga?"

      Bardzo pomaga! Jeśli emocje są silne - nie ma lepszego sposobu, by się do nich zdrowo zdystansować, niż je opisać - spisać swoje myśli, spostrzeżenia. Zaczynamy dostrzegać, jak emocje wpływają na nasze postrzeganie sytuacji i pojawia się zdrowy rozsądek.

      A jeśli chodzi o opisanie fantazji - to także polecam. Przeżywa się pewne uwolnienie swoich napięć, katharsis. Wiele moich opowiadań powstało pod wpływem impulsu - było wyimaginowanym zakończeniem historii, która swój początek miała w rzeczywistości.

      Usuń
    12. Oboje Panowie macie rację. Ja na ten czas jakby trochę też to celebruję, przeżywam taką emocjonalną ekstazę bo... bo wreszcie siebie akceptuję, bo wreszcie mogę i czuję że oddycham. Więc chociaż jest to swego rodzaju rozczarowanie, to jest piękne, jest moje, to jestem nareszcie ja. Widząc go, chociaż to oczywiście nie pierwszy nagi facet jakiego widziałem, przeżywam to co Laura widząc Massima w 365. Mocno to uderzyło gdzieś w moje głębokie pragnienia, fascynacje, po prostu mnie to zniewoliło, ale też mocno zainspirowało, stąd to słuchanie muzyki tak bliskiej tematycznie i chęć stworzenia opowiadania. Też ponad wszystko zawsze chciałem wymyślić życie i w nim zagrać, ale tak się nie da, a na pewno nie w pełni. Prawdziwa zaskakująca miłość i wspólne punkty to coś dużo piękniejszego, a ja wreszcie pozwolę sobie na to. Ale opowiadanie też napiszę. I dziękuję za kolejne odpowiedzi i po raz kolejny za tak wspaniałe "miejsce" naszych rozmów 🖤.

      Usuń
  14. To zależy od sytuacji. Czasem (jeśli wiesz co mam na myśli) mam ochotę na "gotowy" i szybki scenariusz w filmie, a innym razem wolę opowiadania ale nie jestem fanem poetyckich treści, wolę współczesny i "codzienny" język bez wyszukanych epitetów - takie są moje preferencje co do czytania jak i pisania :D

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE SĄ ŚCIŚLE MODEROWANE. Obowiązują proste zasady: bądź miły, pomocny i konstruktywny. Rozmawiaj na temat. ZERO homofobii, hejtu, ogłoszeń towarzyskich i fejk newsów. Akceptujesz REGULAMIN :*

TOP 10 miesiąca