Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej
Marzysz, podobnie jak miliony gejów, o seksie z heterykiem? O kumplu z klasy, ze studiów, z pracy? Chciałbyś, żeby zapłonął do Ciebie pożądaniem, pomimo że ma dziewczynę / żonę?
Dziś zdradzę Ci skuteczną, prostą, szybką i sprawdzoną receptę, jak tego dokonać:
NIE RÓB TEGO!
Jeśli jest hetero, to znaczy, że nie chce uprawiać seksu z facetami.
Orientacja seksualna to nie przełącznik, że można ją sobie nastawić, jak się chce. Tu nie zadziała jakaś magiczna, psychologiczna strategia.
Jeśli ktoś nie chce uprawiać gejowskiego seksu, bo jest hetero, to wszelkie Twoje próby dobierania się do niego będą miały charaktery molestowania seksualnego.
Obciągnięcie mu po pijaku, seks analny, cokolwiek - będzie gwałtem.
To, że najpewniej nie zgłosiłby tego na policję (ze wstydu - gwałt na mężczyźnie to temat tabu w Polsce) nie oznacza, że byś go nie zgwałcił. Gwałt i molestowanie to przestępstwo i ogromne cierpienie psychiczne dla ofiary.
Dlaczego o tym piszę?
W naszym zgejowaciałym porno świecie, gdzie w naszej wyobraźni faceci jebią się na każdym kroku, możemy ulec wrażeniu, że "wszyscy faceci tego chcą". Że tak naprawdę może są hetero, ale tam w środku pragną poczuć penisa między pośladami.
Że niby lubią cipy, ale jakby im pomachać porządnym kutasem przed oczami to...
Otóż nie.
Tak samo, jak Ciebie - zakładając Twoją 100% gejowatość - nie uwiedzie żadna laska. Jej próby macania, obciągania Ci byłyby dla Ciebie co najmniej niewygodne - a może nawet traumatyczne, obleśne.
Mnie żadna najpiękniejsza nawet na świecie dupa czy cycek nie jest w stanie odwieść od kutasa mojego chłopaka. Kropka.
Wiele też razy słyszałem z gejowskich ust, że "ten koleś to ma dziewczynę tylko dla przykrywki." Że "popatrz, jak się ogląda za facetami - na pewno chciałby się ruchnąć."
"Jakby raz spróbował, to na pewno by się przekonał."
Sory, ale tak mówią gwałciciele.
Napalenie na jakąś dupę przysłania nam realny odbiór świata. Projektujemy własne pożądanie na kogoś, kto wcale może go nie odczuwać. Neutralne sygnały interpretujemy desperacko jako zgodę na seks.
Pomijając, że może się to skończyć ostrym wpierdolem. Tu chodzi o to, że jest pewna wrażliwa część mężczyzn hetero ("estrogenowcy"), którzy są tacy, wiecie, grzeczni, delikatni. Ale oni są wciąż hetero. Nie będą Cię bić. Będą cierpieć.
Piszę też o tym, ponieważ sam w swoich erotycznych opowiadaniach gejowskich zamieszczam wątek hetero, który spróbował i zmienił się w geja. Tego typu akcje zdarzają się w fantazjach - i tam jest ich miejsce.
W prawdziwym życiu po prostu się tak nie dzieje.
W prawdziwym życiu takie rzeczy po prostu mogą zaszkodzić.
Pozostaje pytanie "Czy on na 100% jest hetero?".
No tak, przecież może być bi, może być bi sekwencyjnym. Może ma jakiś tam w sobie atom pedalstwa. Ma czy nie ma - przestrzegam przed dobieraniem się do kogoś, jeśli ten ktoś jasno nie zadeklarował Ci swojej orientacji i chęci uprawiania seksu z Tobą.
Wiele osób homo lub bi cierpi z powodu braku samoakceptacji. Seks gejowski - nawet, jeśli pała by im stanęła - mógłby odpalić im poważny konflikt wewnętrzny i masę problemów.
Aby uprawiać gejowski seks - musisz mieć partnera, który serio wie, że jest gejem, kocha to i to akceptuje.
Takich, którzy nie są pewni i może coś tam by chcieli spróbować, ale nie byli pewni, wyrzucałem z łóżka. Jest tylu fajnych, samoakceptujących facetów homo, że naprawdę nie trzeba się dobierać do tych z wewnętrznymi awanturami.
Nie chcesz być tym goście, który zniszczy mu życie, który będzie mu się śnił w koszmarach.
PS Zmieniając na koniec ten ostrzegawczy ton - przejdźmy do tego, co fajne. A więc tych facetów, po których gołym okiem widać, że chcą uprawiać pyszny, gejowski seks:
,,Wyrzucałem z łóżka"? Nie sądziłem, że taki jesteś.
OdpowiedzUsuńPrzenośnia :) Po prostu chciałem to obrazowo przedstawić.
UsuńJa się zastanawiam jak mężczyźni hetero czują się w swoich ciałach? Skoro inni faceci ich nie interesują, a nawet czuliby niesmak dotykając intymnych części drugiego to jak im się żyje z penisem między nogami?
OdpowiedzUsuńDołączam się do pytania :D
UsuńBardzo ciekawy temat,czyli mężczyźni hetero :)
Pytajcie hetero, jak to jest :)
UsuńNie wiem, czy komentarz się wysłał - jak coś to jeden skasujesz.
UsuńOdpowiadając na pytanie kolegi wyżej. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy czuć się dziwnie trzymając w ręku swojego ptaka. Żyje się nam tak samo jak wam, z tą różnicą, że nas męskie ciało nie interesuje erotycznie. Estetycznie tak - widząc dobrze zbudowanego mężczyznę do głowy po raz n-ty trafia myśl, że może sam ruszyłbym dupę i zrobił sobie lepszy brzuch.
No ale ja jestem demi - na mijane na ulicy laski też nie zwracam uwagi, są mi obojętne. Pod tym względem jestem trochę podobny do was :D Gdy koledzy opowiadają o dziewczynach z uczelni, które im się podobają, nie mogę "odwdzięczyć się" takimi samymi historiami, bo sama obecność cycatej kobiety jest dla mnie nieistotna.
To co robisz na gejowskim blogu? :O
UsuńGeneralnie lubię czytać gejowskie blogi i kobiece fora internetowe. DreamWalker miał to do siebie, że idealnie uzupełniał mój ulubiony homo blog, czyli Translacje. Tutaj od zawsze było dużo o seksie, na Translacjach dużo o miłości romantycznej - zamiast GIFów z nagimi panami świetne memy o tematyce LGBT. Tak więc do momentu usunięcia Translacji wchodziłem na oba i miałem relacje "z dwóch stron" że tak powiem.
UsuńNagłówek mnie zainteresował. Zaczynam czytać, a tutaj - NIE RÓB TEGO! Myślę, że coś w tym jest... Sam jestem zakochany w koledze z pracy i nie mam zamiaru niczego próbować chociaż czasem mam wrażenie, że sam mnie podpuszcza. Nie wiem czy to dlatego, że sam sie oszukuje, czy faktycznie wysyłą mi jakieś sygnały. Pracuję za granicą w tartaku. Praca i towarzystwo typowo męskie. Jestem przed 30stką, a "kolega" jest 7 lat starszy. Umięśniony brunet z sarnimi oczami. Od samego przyjazdu ciągnie mnie do niego. Jest dla mnie jak ojciec, mentor, starszy brat. Opiekuje się mną, gdy trzeba było bronił mnie i zawsze staje po mojej stronie. Czasem wysyła mi niedwuznaczne sygnały. Po zakrapianej imprezie odporwadził mnie do domu i powiedział, że jestem jego najlepszym przyjacielem, przytulil mnie i szepnął, że nigdy mnie nie zostawi. Kiedy mówiłem, że boli mnie kolano, on położył na nim rękę, zaczął masować i po spojrzeniu głeboko w oczy speszył się i odpuścił. Często bawi sie moimi włosami, mara mnie po glowie, albo robi warkocze xD Ostatnio powiedział, że mam zostać u niego na noc, chociaz mieszkamy w tym samym bloku to upierał się na swoim. Uśmiechnąłem się i powiedziałem, że może nastepnym razem. Jest dziwnie. Podchody jak w podstawówce, ale mimo wszystko jakoś mi to schlebia. No i muszę dodać, że ma rodzine w polsce więc nawet jeśli miałoby coś z tego być, to nie posunął bym sie do tego, żeby rozbijać rodzinę. Zatem- nie rób tego! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwitam, mam pytanie od jakiegos czasu, może zaznaczę na początku mam 26 lat, od jakiegoś czasu lubię strasznie oglądać porno gejowskie, gdzies w głowie rodzą się fantazje, ale w życiu realnym tak naprawde nie ejstem w stanie spojrzeć na faceta jako obiekt który mógłby mi się podobać z wyglądu. Gdzies w głębi ciągnie mnie jedynie do uległości, nie do uczuć, nie wyobrażam sobie związku emocjonalnego na zasadzie ''kocham cię'' Spędzić w łóżku mógłbym tak naprawdę z jedną osobą, tzn mógłbym to za dużo powiedziane, w zasadzie jest gość który robi podchody ale zawsze go zbywałem, pociąg sekualny mam do osób dojrzałych ale tylko w porno! może mi to ktoóś jaśniej wytłumaczyć, czy jetem Bi czy po prostu mam jakiś problem wewnętrzny ze sobą bo sam już nie wiem ;) oczywiscie jestem w stałym związku z kobietą którą kocham nad życie ;)
OdpowiedzUsuńNa dręczące cię pytanie nie odpowiem, ale muszę przyznać, że podziwiam, iż dajesz radę podniecić się oglądając gejowskie porno. Ja nie daję rady ich oglądać. Nie z powodu tego, że panowie bawiący się ze sobą budzą we mnie niechęć, ale z powodu kiepskiej pracy kamery i scenariusza. Dajmy na to gejowska parodia Pokemon GO (niestety nie pamiętam wytwórni). Potencjał był duży, dwa ładne twinki, czego więcej chcieć. Osoba pisząca scenariusz powinna się wstydzić i dostać kopa w dupę za brak chęci pomyślenia. Czy naprawdę tak trudno jest wykoncypować, że w trakcie szukania pokemona na ekranie telefonu chłopców powinna pojawić się animacja z podpowiedzą gry, że na pokemona najlepiej zastawić przynętę. Halo, halo! Wyjmujcie fiuty ze spodni i zacznijcie się całować, a pokemon sam na was napadnie. Nic takiego się oczywiście nastało. Zostało spłycone do znalezienia stworka na polanie za domem. To już nawet w parodii od Brazzers wymyślili, że kulki gejszy będą swego rodzaju pułapką, aby Pani Pokemon nie uciekła. Niby nic, ale trzeba było pomyśleć.
UsuńA jeszcze lepiej prezentuje się sam Pikachu, który zamienia się w chętnego aktywa. Urodę aktora zostawiam do subiektywnej oceny; najlepszy jest jego kostium: ŻÓŁTE SLIPY. Wygląda to komicznie i groteskowo jednocześnie. Znów: zero kreatwności, a stylizację na tego pokemona pewnie dałoby się znaleźć w amerykańskim odpowiedniku sklepu "wszystko za 5 zł".
Tak więc - byłoby alles idealles gdyby nie debilizm twórców.
Pozdrawiam wszystkich to czytających, wasz Domorosły Recenzent Filmów Porno.
Tez mam podobnie. W zyciu bym sie nie zakochal w facecie ani pocalowal albo przytulil. Ale od jakiegos czasu bardzo interesuja mnie penisy. Lubie na nie patrzec podnieca mnie to. Zaznaczam ze mam zone i rodzine. Pozdrawiam
UsuńKiedyś myślałem że jestem hetero aż do pewnego momentu jak zagnąl mnie facet na necie i od slowa do słowa zaczęliśmy rozmawiać o facetach i sexie mm. Bardzo byłem podniecony i zacząłem szukać realnego kontaktu. Udało się, było super. Tedaz szukam partnera na dłużej ale bardzo ciężko.
OdpowiedzUsuńAnonimowy w wieku 26 lat zakochanie i libido to dwa osobne mechanizmy w mózgu. Jesteś prawdopodobnie heteroromantyczny (zakochujesz się tylko w kobietach) ale biseksualny - podniecają Ciebie seksualnie obie płcie (receptywnie, insertywnie lub versatile)
OdpowiedzUsuńKto jest na tym drugim zdjeciu?
OdpowiedzUsuńto ja mialem taka sytuację około 2 tygodnie temu. w 4 chłopów pojechaliśmy na safari do Namibii oni wszyscy hetero. ja jestem bi więc jakoś nie było mi trudno gadać o cyckach cały czas:) spaliśmy w sumie przez 3 tyg pod namiotami po dwóch. na początku w pół śnie we wzwodzie walnąłem kumpla z którym spałem w pupę ale za chwilę zdałem sobie co robię powiedziałem sory i zasnąłem. na dwa dni przed wyjazdem ten sam kumpel zbliżył się do mnie mx blisko i zaczął mi jeździć swoim penisem we wzwodzie po tyłku ale oboje oczywiściebylismy oboje w śpiworach więc ja tylko czułem jego fiuta jak mi jedzi po tyłku. zaczalem się do niego obracać. moim fiutem po kolanie i ręce ale wszystko w swoich śpiworach. serce mi zaczęło bić on się na mnie zaczął patrzeć. bardzo chciałem wejść pod jego śpiwór a jednocześnie mega się bałem bo przecież jesteśmy kumplami tylko. wstałem strasznie niewyspany. wieczorem poszliśmy do klubu. poznałem fajna murzynkę a mój kumpel nikogo. w nocy znów chciałem to powtórzyć. rękę przyłożyłem bliżej jego krocza i znów czułem jego wzwód na mojej ręce. to była ostatnia noc naszego 3 tyg wypadu, do niczego więcej nie doszło. ale cały czas mam to w mojej glowie
OdpowiedzUsuńZajebiste też tak chciałbym
UsuńCzas chyba na aktualizację. Ostatnio coraz częściej spotykam facetów, którzy twierdzą, że są hetero, ale… No właśnie: ALE.
OdpowiedzUsuń„Jestem hetero, ale z Tobą to bym się przespał”, „jestem hetero, ale chętnie bym zaliczył trójkącik z Tobą i moją dziewczyną”.
No i co? 😆