Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej

Skondensowany i praktyczny mini przewodnik dla początkujących, którzy chcą dawać dupy bezpiecznie, zdrowo i przyjemnie.

środa, 13 stycznia 2021

Mam COVIDa :(

Czułem, że to musi nastąpić - i nastąpiło. Najbardziej wkurza mnie jednak to, że ja SERIO uważałem na to, by nie dopuścić do zakażenia - żeby dopełznąć jakoś do tej szczepionki. Ale jak widać miałem wyjątkowego pecha i gdzieś w sklepie czy na stacji benzynowej wlazłem w chmurę wirusa.

Zresztą chuj z tym.

Węchu i zmysłu smaku nie mam, płuca pobolewają, gorączka itd. - ale tragedii nie ma. Dziś jest lepiej (sprawa ciągnie się od niedzieli - gdy pisałem post o wilku, to już czułem, że jest nieciekawie).

Póki co jednak muszę oszczędzać siły - więc na jakiś czas (tydzień?) biorę urlop od bloga. Wiem, że czekacie na nowe wpisy - ale żeby mieć do nich głowę (i libido - bo teraz totalnie zero w tych sprawach), to muszę poczuć się trochę lepiej niż ścierka do podłogi.

Czytamy się niebawem. Pozdrawiam Was, Kotki :*

70 komentarzy:

  1. Wracaj do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, bardzo Ci współczuję Dream, mam nadzieję, że wydobrzejesz. Teraz wypoczywaj i kuruj się, bo nie damy rady bez Ciebie. Życzę Ci dużo zdrówka i nie poddawaj się. Wszyscy wspieramy Cię i trzymamy za Ciebie kciuki 🤞🤞🤞😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Adiś :* Pakuję w siebie witaminki i leżę, bo co więcej można robić.

      Ciepełko się wylewa na moje gejowskie serduszko :*

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Hej jak będziesz mógł coś zapytać będzie dobrze

      Usuń
    2. Oj, Cew - proszę Cię o klarowniejsze formułowanie myśli, dzięx!

      Usuń
  4. No to kuruj się, nabieraj sił. Będzie dobrze🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponownie życzę zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponownie bardzo dziękuję! :*
      PS. Dla obserwatorów - z Nickim rozmawiałem przez maila wcześniej. Stąd owe ponownie.

      Usuń
  6. Zdrówka!!!
    Jedynie boli to, że ludzie ignorują Covida, właśnie odwołałem spotkanie, bo dowiedziałem się, że ta osoba ma objawy, o których mi nie powiedziała mimo, że spytałem. Tak czy siak, jeszcze raz zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!!!
      To fakt. Ludzie chyba lubią grać w rosyjską ruletkę... :(

      Usuń
  7. Wracaj do nas jak najszybciej. Duzo zdrówka Życzę. Pozdrawiam Paweł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Pawełku! Tobie także zdrówka - ja odpoczywam i niebawem powinienem być w formie :)

      Usuń
  8. Prawda jest taka że możemy uważać a i tak prędzej czy później złapiemy covida bo inni mają to w dupie nawet mając pozytywny wynik bo twierdzą że ich wynik jest fałszywie dodatni. A na szczepienia szybko się raczej nie doczekamy bo w jednym punkcie tygodniowo będzie szczepionych tylko 30 osób... No cóż... Ale na to wpływu nie mamy niestety :(
    Dużo zdrówka życzę i dużo sił żeby pokonać tego cholernego wirusa 😘
    A tymczasem wygrzewaj się grzecznie w łóżeczku tylko pamiętaj rączki na kołderce 😝 I wracaj do nas szybciutko!
    Pozdrawiam gorąco i ściskam mocno,
    Brian 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Brian, niestety na to wygląda - można się ubierać w skafander po kokardę, ale jak się znajdzie jeden nieogar, który nakaszle, to pozamiatane.
      Aktualnie jestem w takim stanie, że rączki pod kołderką też jakoś się nie grzałyby do roboty ;) I tak ledwo klepią w klawiaturę ;)
      Dziękuję za życzenia :* Idę wracać do zdrówka dalej :)
      PS. Potem Wam opowiem, czym się kurowałem - może to komuś pomoże.

      Usuń
  9. Współczuje. Przechodziłem przez to w listopadzie ale delikatniej, jedynie brak węchu i problemy z oddychaniem. Podobnie jak Ty - uważałem. Dezynfekcja, maseczki, dystans itd itd. Zdrowia i cierpliwości bo jeszcze do końca nie wydobrzałem, oby tobie poszło szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to nie wiem, czy to delikatniej - mnie chyba najbardziej zmartwiłyby chyba problemy z oddychaniem. A póki co - na szczęście - ich nie mam.

      Mam wrażenie, że odbijam się już od dna - więc może będzie szło ku dobremu. Dziękuję ślicznie za życzenia! :*

      Usuń
  10. Jesteśmy z tobą :* i JEBAĆ PIS ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DZiękuję!

      Jebać pis - do tego dążę jak w bolidzie
      Czy to w zdrowiu, czy to kurwa w COVID-zie ;)

      joł :*

      Usuń
    2. Ku chwale Sztuki bycia gejem :D

      Usuń
  11. Zdrówka życzę :) sam jestem po covidzie,całe u mnie to była bardziej końcówka i większość czasu przechodziłem bezobjawowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Obi :)
      Ale Ci dobrze - masz to już za sobą. Mam nadzieję, że za tydzień będę mógł powiedzieć to samo!

      Usuń
    2. A chciałbym tylko dodać, że czytam Twój blog od dłuższego czasu i uważam, że robisz świetną robotę. Brakowało mi takiego bloga :)

      Usuń
    3. To super, że się podoba - i dziękuję za ten miły komplement! Mamy tutaj jeszcze sporo do odkrycia na tym blogu ;)

      Usuń
  12. Wracaj szybko do zdrowia, DreamWalker. Mam nadzieję, że wszystko będzie okej :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie złapało przed wyjazdem na święta - dlatego spędzone całkowicie samotnie.
    Będzie dobrze - zdrówka ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :*
      Ło jej, to fatalnie z tymi świętami... No ale masz to za sobą, to najważniejsze!

      Usuń
  14. Zdrówka!!! Nie daj się!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej, to zdrowka Dream :(( Polecam od siebie na gorączkę herbatę z lipy i ogólne na wirusy herbate z dziewanny :D Duzo pij i trzymaj sie tam ;**

    Masz teraz troche czasu to możesz nadrabiac jakieś seriale czy filmy :D Odwyk od myślenia i pisania także odpoczywaj ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Rose! :*
      Piję już tyle różnych herbat, że już sam nie wiem, co jeszcze w siebie wlać :)
      Nadrabiam trochę seriali, ale nie jest łatwo, bo w moich żyłach płynie chęć tworzenia, a nie biernej percepcji :)
      Trzymam się i Ty też się trzymaj :)

      Usuń
    2. Czasem trzeba sobie dać troche wolnego od wszystkiego :) I postawić tylko na relaks i przyjemności (w jakimś stopniu, bo Covid to zadna przyjemnosc)

      Usuń
    3. Masz świętą rację! Dziś już jest lepiej - więc może trochę zresetuję umysł :)

      Usuń
  16. Nie pękaj, w sumie to grypa taka jak inne, temat nagłośniony głównie przez media, mnie i moim znajomym nic się nie działo. Każdy musi to przejść nie ma innego wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, nie pękam!

      No niestety nie mogę powiedzieć, że to "tylko taka grypa".

      Po pierwsze - nigdy nie widziałem, żeby jakaś grypa zaatakowała tak z 40-50% moich znajomych w ciągu paru miesięcy. Jak żyję nie widziałem takiej akcji. W pewnym momencie na moim FB ciągle ktoś wrzucał info, że ma COVIDa (pytanie, ilu nie wrzuciło, a ilu nie wiedziało, że w ogóle ma). W samej mojej rodzinie przeszło to kilka osób. Grypa na pewno nigdy nie była TAK zaraźliwa - nawet w swojej najbardziej zjadliwej formie.

      Po drugie - w samym moim najbliższym sąsiedztwie koronę zaliczyło już kilkanaście osób (o których wiem, bo też nie każdy się przyzna), a dwie osoby zmarły na COVID... To byli ludzie, których znałem. Praktycznie każdy, kogo znam, zna kogoś, kto umarł na COVID.

      Po trzecie - spora część osób, która to przeszła, ma do dziś jakieś powikłania. Mniejsze lub większe. Koleżanka ma poważne problemy z płucami - przeszła COVID bardzo ciężko. Młoda osoba bez żadnych chorób.

      Nie pękam - jasne - ale też nie bagatelizuję problemu. Zważywszy, że wirus mutuje (co nie jest zaskoczeniem) i za moment może powstać jakaś "ciekawsza" odmiana.

      Już w tej chwili k-wirus wyłożył 2 mln ludzi na świecie (tych, o których wiemy - bo pewnie wszystkich nie sposób policzyć) - więc pomimo globalnego lock downu w rok COVID pogrzebał 4x więcej ludzi, ile grypa bez lock downu.

      Bez tych restrykcji zapewne mielibyśmy na ulicach już obrazki jak ze średniowiecznych rycin, na których plague-doctorzy na taczkach wywożą stosy nieboszczyków z miast.

      To niestety nie są żarty. Nie jestem za sianem paniki, bo to bezcelowe - trzeba działać rozsądnie. I jednocześnie daleko mi to myślenia o tym, jak o grypie...

      Zdrówka życzę!

      Usuń
    2. Witaj. Seks ponoć wzmaga odporność, więc przyjemnego leczenia. A tak na poważnie-wracaj szybko do zdrowia, bez powikłań, a przede wszystkim bez mgły covidowej, bo kto będzie tak profesjonalnie i ciekawie prowadził tego bloga:). Ja na razie bez choroby, za to po pierwszym szczepieniu. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Heh, no mi nie pomógł tak bardzo ten seks - ale nie żałuję ;) ;) ;)

      Ostry cień mgły covidowej chyba mi nie grozi, bo skrobię posta na boku już i płynie sam spod mych palców ;)

      Dzięki za życzenia i dobre słowa :*

      Usuń
  17. Wracaj szybko do zdrowia. Też miałem COVIDa. Objawy to gorączka do maks 38.2 stopnia, męczący kaszel i raczej nic więcej. MIałem delikatne objawy i też uważałem ale i mnie dopadło na początku grudnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochany! Ja dobiłem maks. do 39 st., a teraz tak się waha 37-37,5. Podobno każdy inaczej przechodzi.

      Tak się zastanawiam, czy nie zrobić na blogu ankiety, kto przeszedł COVIDa i jakie miał objawy. To by było ciekawe - czy geje przechodzą COVIDa inaczej? :)

      Usuń
  18. P cwelik z Warszawy14 stycznia 2021 02:23

    Bardzo Ci współczuję, jestem z Tobą całym sercem, duszą i myślami.
    Wracaj do Zdrowia! Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę że szybko wrócisz do Nas. Zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Kochany :*** Dziś już jest lepiej, więc chyba idzie ku dobremu :)

      Usuń
  19. Witaj. Bardzo mi przykro, że to Cię spotkało. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrówka. Pozdrawiam Cię cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marcelku :* Powiem Ci, że teraz - gdy już mi się poprawiło - to nawet trochę się cieszę, że będę to miał za sobą :) O ile wytworzy mi się odporność na powtórki :)
      Pozdrawiam Cię również! :)

      Usuń
    2. No obyś nabył. Dziękuję za pozdrowienia.

      Usuń
  20. Espokojnie bedzie ok, ja miałem w lipcu i z tym nawet pojechalem na wakacje gdzie straciłem węch, wiec wrócisz do zdrowka czego zycze.!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Witamina C plus rutyna, witamina D co najmniej 2000 tys jednostek, plus cynk w ilości podwójnej niż zalecana dawka dzienna. Polecam, przeszedłem bez większych problemów a wtłaczałem takie ilości w siebie juz w pierwszych dniach 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też walę takie kombo - do tego jeszcze ekstrakt z zielonej herbaty (ma niby redukować ryzyko burzy cytokinowej), kakao (tak samo) oraz melatoninę (są poszlaki, że daje wirusowi w kość).

      :*

      Usuń
  22. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i czekam na dalsze treści. Dla pocieszenia ja również mam wirusa od początku stycznia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ściskam brata w COVID-zie ;) No pocieszenie to może nie jest idealne, bo wolałbym, żebyśmy byli obaj zdrowi - ale tak czy inaczej - dzięki :)

      Usuń
  23. Dużo zdrowia kociaku :) Ja niestety też miałem w listopadzie. Najgorsze jest myślenie o powikłaniach. Ja przeszedłem dosc lekko, choć lekki kaszel męczył mnie z 3 tygodnke 🙈 A z powikłaniami to nigdy nie wiadomo, podobno mogą wystąpić do kilku miesięcy po przejscu, więc jestem ostrożny w cieszeniu się. Ale najważniejsze, żeby za dużo nie myśleć 🙈 i się martwić na zapas. A za kilka miesięcy, polecam udać się na badania kontrolne. Tak na wszelki wypadek 🙈 Ja zgłosiłem się do kilkini postcovidowej i nie muszę płacić, a zrobią mi sporo badań.Wszystkiego Dobrego Dreamwalkerze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Adasio, dziękuję Ci Słonko :*
      Kurczę, aż nie sądziłem, że tylu z Was to już przeszło! To pokazuje skalę pandemii, której w oficjalnych statystykach nie ma.
      Idzie mi ku lepszemu - choć jeszcze wczoraj wieczorem było nieciekawie po całym dniu w miarę dobrego samopoczucia... To choróbsko to zdradliwa bestia.
      Po przejściu tego zrobię sobie komplet badań. Dzięki za porady i życzenia, buziaczki :****

      Usuń
  24. Ja też mam już covid za sobą. Niestety straciłam węch i smak. I to jest chyba najgorsze co może się przytrafić w tej chorobie. Do dnia dzisiejszego nie odzyskałam w pełni węchu. Jak pije pepsi, albo Coca cole to też nic nie czuje..
    A covid przechodziłam na przełomie października/listopada. Zobacz jak to długo trwa..

    Masz może email? Mam kilka pytań, odnośnie seksu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę... to rzeczywiście kiepsko. Słyszałem, że niektórzy dopiero po X miesiącach odzyskują węch i zmysł smaku. Może trzeba poczekać?

      Czytałem już parokrotnie, że poleca się trening węchu - wąchanie różnych przypraw, perfum itd. - żeby mózg przypomniał sobie, co jak pachnie. Może warto spróbować?

      Bądźmy dobrej myśli.

      Mój mail: dreamwalker.pro(at)gmail.com

      // zamiast (at) wstaw @ - staram się nie podawać adresów w komentarzach, bo potem spamboty atakują.

      Usuń
  25. Dużo zdrowia łobuziaku. :*

    Papillon

    OdpowiedzUsuń
  26. Życzę Ci powrotu do zdrowia :)
    Mimo, że panika i trochę wyolbrzymione spustoszenie (szczególnie nagłośnione przez media) Covid-19 bardzo mnie drażni, to nikomu nie życzę zachorowania. Nie wiem jak inni, ale przynajmniej ja uważam, że lepiej jest lepiej przeżyć czasem krócej, ale będąc spełnionym w życiu, mieć spełnione marzenia, cieszyć się nawet z najdrobniejszych rzeczy, aniżeli żyć 100 lat, ale być niespełnionym w życiu i wypominać sobie na starość, że czegoś się nie zrobiło. Uważam, że ludzie nie potrafią docenić sobie tego cudownego daru jakim jest bycie w pełni spełnionym. Ludzie bardziej zwracają w dzisiejszych czasach uwagę na to jak dożyć do setki, aniżeli być szczęśliwym (nie mówię oczywiście, żeby nie dbać o swoje zdrowie, bo zdrowie i szczęście to podstawa). Przepraszam, że tak poważnie, ale obecny czas natchnął mnie do napisania tego komentarza :)
    Życzę jeszcze raz przede wszystkim szczęścia i zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!

      Z Twą refleksją dot. życia zgadzam się bez zastrzeżeń :)

      Usuń
  27. Zdrowia!!! Cholery cholera nie pokona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!!! Jak to nie pokona - już prawie wirusa pokonałem :D

      Usuń
  28. DreamWalkerze, Kocie, a jak sobie z partnerem poradziliście z izolacją na czas choroby?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to nie wiem, czy go nie zaraziłem - bo być może jest bezobjawowy...? No generalnie jedyne, co można zrobić, to maseczki N95 i odkażanie wszystkiego po 20x. Cyrk.

      Usuń

KOMENTARZE SĄ ŚCIŚLE MODEROWANE. Obowiązują proste zasady: bądź miły, pomocny i konstruktywny. Rozmawiaj na temat. ZERO homofobii, hejtu, ogłoszeń towarzyskich i fejk newsów. Akceptujesz REGULAMIN :*

TOP 10 miesiąca