Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł wydania własnego ebooka - z czymś gejowskim, podniecającym i / lub praktycznym. Coś, co Wam dałoby fajną i użyteczną wiedzę z jakiegoś tematu. Albo po prostu czystą zabawę :)
Coś, czego na polskim rynku jeszcze nie było i co sprawiłoby, że Wasze życie stałoby się po prostu bardziej przyjemne.
Jak to ja - mam około miliona pomysłów, czego miałby taki ebook dotyczyć. Zamiast więc wybierać na ślepo - chciałbym zapytać o to Was: Czego według Was taki ebook powinien dotyczyć?
Jeśli pytacie o cenę - nie wiem, ale myślę, że kilkanaście złotych. Maksymalnie dwadzieścia - żeby było to coś przystępnego dla każdego.
Gdyby jakiś piniążek się z tego uzbierał - na pewno pozwoliłoby to bardziej rozwinąć bloga (konkursy z nagrodami, więcej wartościowych treści, może własny serwer z zabezpieczeniem treści, bo teraz jesteśmy wystawieni na pastwę Bloggera).
Co Wy na to? Dajcie znak w ankiecie lub komentarzach! :*
Pomysł z analem jest super. Sam nie tak dawno przeszukiwałem sieć, aby się przygotować na swój pierwszy raz i musze przyznać, że nie znalazłem zbyt dużo przydatnych informacji.
OdpowiedzUsuńWięcej dowiedziałem się od znajomych, którzy mieli doświadczenie.
Wtedy szukałem takich informacji jak:
-Jakie narzędzie jest najlepsze do irygacji (dziś wydaje mi się, że gruszka, za sprawą ograniczonej ilości wody w zbiorniczku)
-Jak dużo wody należy użyć na wlewkę, aby nie przedobrzyć
-Jaka temperatura wody jest optymalna (chłodna woda nie jest znów taka straszna)
-Co się może przydać poza głównym narzędziem? (mokry papier, lubrykant, papier toaletowy, czas, komfort psychiczny)
-Czy to normalne, że po wypróżnieniu wody dalej mam uczucie wzdęcia/przelewania w jelitach, czy to oznacza, że "przelałem"? (tego do dziś nie wiem)
-Czy to normalne, że ww. stan utrzymuje się do kilku godzin po lewatywie?
-Czy to normalne, że po lewatywie mam gazy (po jakimś czasie)?
-Jaki jest najlepszy lubrykant do seksu analnego? Co wyróżnia go od innych?
-Jaki składnik lubrykantów odpowiada za rozluźnienie zwieracza (niektóre produkty są w ten sposób opisywane. Wydaje mi się, że to tylko marketing)
-Zbyt mocno zaciśnięty zwieracz na co dzień. Jak go poluzować i nie zrobić sobie krzywdy [korki analne itp]
-Jak rozluźnić się podczas penetracji, seks nie sprawia mi przyjemności?
-Kompleks anusa, jak poprawić jego wygląd?
-Kwestia hemoroidów, ich usunięcie, wpływ usuwania na kształt (zgrubienia), a także na odbiór widza, napiętość ścianek odbytu
-Mięsnie kegla i wpływ na seks analny/wygląd anusa
-Golenie tyłka, kropki/krostki itp. po goleniu
I chyba tyle z tego co pamiętam. Myślę, że odpowiedzi na ww. pytania mogą być pomocne dla nowych adeptów.
Hej Luki!
UsuńDzięki za komentarz i sugestie! Jest nad czym myśleć! :)
Też uważam, że to są bardzo ciekawe i ważne kwestie, które warto by uporządkować i zawrzeć w jednym dziele :)
UsuńCokolwiek Pan zrobi w pełni się zgadzamy, będziemy duszą stać murem za Panem 😉. Musimy sie trzymać razem i udzielać sobie nawzajem wsparcia i pomocy BITCHES!
OdpowiedzUsuńSerduszko mnię rośnie <3 :)
UsuńDziękuję!
PS. Mów mi Dream ;)
Dream. Ty powinieneś wydać ebooka. Ja czytam czasem twoje bloga, a jak skończę to zbieram szczękę z podłogi :) Ostatnim taki artykułem to np. "7 aspektów życia, w których geje mają lepiej niż faceci hetero". Ile ja się nauczyłem z tego blaga, nowych słów, nowych rzeczy ... Tak, jak napisał Luki w necie jest sporo dziwnych i sprzecznych informacji np. ostatnio natknąłem się na informację, że można zrobić lewatywę używając węża od prysznica ... No ok niby tak, ale jak ktoś ma bardzo czuły kran, to temperatura może się szybko zmienić i tragedia gotowa.
OdpowiedzUsuńJednym z moich ulubionych artykułów jest ten o "edgingu" (dłuższy orgazm itp.) co prawda, mam parę pytań do niego ale może to innym razem.
Wiele chłopaków w Polsce na pewno ma wiele pytań na temat gejowskiego seksu, a niestety znikąd pomocy. Temat jakiegokolwiek seksu w Polsce to ciągle temat tabu.
Czekam na ebooka ;) mniejsze trzy
Hej Sadboy! DZIĘKUJĘ! :) :*
UsuńCóż - przelewam swoje przemyślenia na wirtualny papier i cieszę się straszeczenie, że aż tak Wam się podobają :) To są jakieś tam mikroobserwacje, które potem kumulują się w większą całość i tak wychodzi coś nowego :)
Np. następnym - chyba - ciekawym tematem będzie zarządzanie swoim libido - czyli jaką strategię rozkoszy przyjąć - np. jak często walić konia czy uprawiać seks, by dawało to dużo rozkoszy, a jednocześnie nie zdominowało całego życia.
Także do sklikania niebawem :)
Jedź z tym koksem Dream :3
OdpowiedzUsuńPewnie tego nie wiesz ale Twój blog jest jednym z główych źródeł wiedzy dla wielu gejów. Łykamy Twoje posty jak Ruslan Angelo łyka kutasa. Sam regularnie tu zaglądam i czerpie pełnymi garściami. Pomimo mojego podeszłego wieku (33yo) zaliczyłem w zeszły weekend swój pierwszy raz... Było cudownie! I tutaj mały apel do chłopaków którzy kilka postów wstecz pisali w komentarzu, że nikogo nie znajdą, bo nie są wystarczająco atrakcyjni dla drugiej osoby- też miałem takie samo podejście. Wziąłem się za siebie, zacząłęm trochę ćwiczyć, lekka dieta i kiedy stwierdziłem, że się już trochę "odpaszteciłem" zrobiłem kilka fotek na apce zaczynającej sie na "G". Sam byłem zszokowany, że tylu ludzi jest zainteresowanych. Nawiązałem znajomość z jednym chłopakiem- starszy, inteligentny, piekny! Grałem w otwarte karty - jestem prawiczkiem, nigdy się nawet nie całowalem, mam małego penisa- już więcej grzechów nie pamiętam... On okazał sie wyrozumiały, zaprosił mnie na wspolny weekend w górach. Wynajął pokój (mimo obestrzeń). Spaliśmy w jednym łóżku. Już sama świadomość, że mam obok siebie takie ciacho nie pozwalała mi zasnąć. On spał, nagle obrócił się i włożył swoją nogę między moje... Już samo muśnięcie jego nagiej skóry doprowadziło mnie do erekcji. Zaczął gładzić mnie po brzuchu i zjechał niżej. - Mogę? - zapytał. Pewnie, że możesz! Stwierdził, że wcale nie jest mały. On też mówił, że ma małęgo penisa. Był mega gruby i piękny. Nie byłem w stanie go złapać. Później były lody. Stwierdził, że kłąmie z tym pierwszym razem a jeśli mówię prawde to jestem strasznie utalentowany w tym kierunku- (jupi już wiem co chce robić w życiu). A wszystkie te triki znałem z Twojego bloga. Z analem czekam do czasu aż mnie wyedukujesz ;) Popieram pytania Lukiego.
P.S. I nie wiem dlaczego, ale nie byłem w stanie dojść. Może jestem przywyczajony do innej (ręcznej) stymulacji? Mnie to ucieszyło, bo obawiałęm się, że będą dwa ruchy i worek suchy. Z kolei moj partner się zmartwił i stwierdził, że nie jest widocznie dobry w te klocki. Mówiłem mu, że to pewnie stres tak mnie zablokował.
Pozdrawiam.
"podeszłego wieku (33yo)"
UsuńJezu, to co ja mam powiedzieć??? :)
Morda mi się uśmiecha, serio. Ostatnio się dzieje tyle pozytywnych rzeczy tutaj - dostaję od Was bardzo pozytywne informacje na temat bloga i tego, jak Wam pomógł. A nie ma dla autora większej satysfakcji, niż właśnie to.
Bardzo Ci dziękuję za te słowa! Cieszę się, że tak fajnie wyszło - wziąłeś się do pracy, postawiłeś sobie cele i zmieniłeś swoje fantazje w rzeczywistość. Tak trzymaj Brachu! :*
Co do niemożności dojścia - może to być to, że jesteś przyzwyczajony do ręcznej stymulacji. Próbuj dalej, a nawyki powinny się okręcić. Ja miałem podobnie w pewnym momencie (choć może nie tak, że nie mogłem dojść - ale nie miałem takiej satysfakcji) - a potem jak mi się odblokowało to wow.
Może być też, że stres. Myślenie w kategorii "czy uda mi się dojść? jak on zareaguje? itd." Za jakiś czas się oswoisz i będzie jeszcze przyjemniej. I wierz mi - będziesz musiał kombinować, żeby nie dojść za szybko ;)
Buziam i łączę pozdrowienia :*
Wiesz, że ja też w podobnym wieku zacząłem jak ty? Czyli: w podeszłym ;)
UsuńPodobnie jak ty stwierdziłem, że dosyć tego siedzenia i "odkrywania siebie". Też pierwszy raz miałem w podobnym wieku i na początku było cieżko, więc uzbrój się w cierpliwość. Jak trafiłeś na wyrozumiałego faceta to będzie dobrze (sądząc z opisu - jest szansa że tak będzie:))
A ty Dream - super robotę robisz. Mnóstwa rzeczy się dowiedziałem i dowiaduję ciągle. Chapeau bas! 3maj tak dalej!
Hej. Z tym dojściem za "prawiczkowym" razem też miałem problem.
UsuńMiałem wtedy dobre 40+ a mega sexyatrakcyjny facet, który skomentował moje boxerki (ja jego klatkę) na pewnym portalu prawie randkowym był przed trzydziestką. Nawet nie marzyłem, że mogę takiemu ciachu przypaść do gustu... potem było dużo pisania... poznawania się... ustalania zasad... co kto lubi, oczekuje...itd. 31grudnia pokój w hotelu... plan był by dojść tuż przed godziną 0:00 - tak co by stary pożegnać a nowy przywitać z przytupem... no ale... mimo że próbowaliśmy wszystkiego z dyskusyjnym co do jakości i zadowolenia (podkreślam że to pierwszy raz). Partner okazał się wyrozumiały, było dużo przytulania, rozmowy, prób aż mimo, że nic nie poszło jak oczekiwałem (w sensie TYLKO sexualnym) oddałem salwę chyba koło 4tej nad ranem. I tak już jesteśmy 4x 31grudnia razem. Sex jest coraz lepszy, serducho tęskni za każdym dłuższym niż kilka godzin rozstaniem, planujemy wspólną przyszłość, powrót do kraju jak tylko władza się zmieni (sorry za polityczny akcent)…. Po prostu żyjemy razem 😊
A co do samego bloga… uwielbiam, czytam każdy wpis, czekam na kolejne. Pozdrawiam.
PS: Love u Matxxxx😊
Hejo Matxxxx! Dzięki za podzielenie się grzejącą serduszko historią! :) I za ciepłe słowa!
UsuńTobie także dziękuję, dragon! :)
Postanowiłem drążyć temat. Okazuje się, że mój problem z dojściem ma nawet medyczną nazwe - wytrysk opóźniony... Jedną z podanych przyczyn jest ukryta orientacja homoseksualna. Cóż wychodzi na to, że jestem gejem ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A!
Hej A!
UsuńSłuchaj, sprawa jest całkowicie uleczalna - tak sądzę. Powinieneś poczytać o tym i skontaktować się z jakimś terapeutą.
Na przyczyny nie patrz - to bzdura. Bycie gejem nie jest żadną przyczyną. Może się co najwyżej korelować z opóźnionym wytryskiem - ale na pewno nie jest przyczyną typu A -> B.
Siemanko, też mialem ten sam problem, po latach masturbacji (mam 22 lata) w ten weekend nie mogłem dojść podczas seksu z facetem, który jest dla mnie mega atrakcyjny. Miałem normalnie erekcje, lecz niestety nie doszedłem. On mnie tak prowadził, tak całował, tak pieścił, ale niestety nie doszedłem. Odczuwałem przyjemność, lecz nie doszedłem. Czy jest też u mnie to problem, że za długo się masturowałer sam i jestem przyzwyczajony do jednego sposobu dochodzenia ?
UsuńCzytam całkiem sporo i ze względu na swoją pracę (w księgarni) trafiam na przeróżne tytuły.
OdpowiedzUsuńDlatego jeśli miałbym coś doradzać pierw celowałbym w "samoakceptację". Żyjemy w takim a nie innym środowisku i wiele osób boi się samych siebie. Ukrywanie wielu swoich problemów, niemożność dzielenia się swoimi obawami czy jakimikolwiek "odstępstwami" od naszego wychowania - "katolickiego" bywa zgubna dla wielu młodych osób.
Brak akceptacji, samookaleczania, samotność, depresja. Myślę, że książka mogła by wielu osobą pomóc - na szeroką skalę.
Drugim tematem byłoby właśnie przygotowanie do seksu. Co prawda na rynku znajdziemy taką pozycję jak "Radość seksu gejowskiego" czy "Radość seksu analnego". Aczkolwiek uważam, że łatwiej i w pewien sposób bezpieczniej jest ludziom teraz szukać takich rzeczy w internecie dlatego odświeżenie tematu i fachowe (jak zawsze w Twoim wypadku) podejście do sprawy będzie jak najbardziej dobrze przyjęte.
O Kamasutrze sam kiedyś myślałem by taką wydać jako wersja papierowa - ale jakoś tak na myślach to zostało - choć nie ukrywam jestem ciekaw jakby się to przyjęło.
Jeśli chodzi o wszelkiej maści "czytadła" to jest ich całkiem sporo - głównie w internecie ale jak najbardziej dostępne.
Są także pozycję jak "Woła mnie ciemność" - gdzie książka niby o wampirach ale z seksem gejowskim i nie tylko pomiędzy bohaterami. Czy bardziej poważne pozycję jak "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek" o których Ci pisałem. Czy "Kochanek" Melchiora.
Jednakże jakiego tematu nie podejmiesz służę ewentualną pomocą
Życzę powodzenia i wytrwałości :*
Hej Patogen!
UsuńSamoakceptacja generalnie jest teraz na pozycji trzeciej - dłuugo za męskim analem oraz gejowską kamasutrą. Niemniej temat rzeczywiście jest istotny - sam poruszałem go wiele razy na tym blogu. Ba, opublikowałem tu nawet kompletny przewodnik, jak pracować ze swoim umysłem - choć aktualnie ulepszyłbym go jeszcze o dodatkowe rzeczy.
Ogólnie wejście w świat seksu gejowskiego to ogromna kwestia - przyciąga uwagę wielu młodych osób. A Kamasutra to chyba najpopularniejsza seria na tym blogu :)
Zaskoczyłeś mnie tym, że myślałeś o wydaniu swojej kamasutry :) Tutaj jest wiele wyzwań. Przede wszystkim - ilustracje / zdjęcia.
Zdjęcia modeli - dobrej jakości - niestety kosztowałyby fortunę. Jedyną opcję, jaką widzę, to zrzutka przez neta. Ale znając regulaminy serwisów - to pewnie o kant 4 liter rozbić. Może gdyby była to kamasutra hetero, to tak. Ale gejowska...
Niemniej myślałem też o zamówieniu lub też wykonaniu realistycznych ilustracji - tudzież grafik 3D. Sam w międzyczasie uczę się rysunku - więc może kiedyś... :)
Dzięki za komentarz i miłe słowa :*
Podeślę Ci na maila (wieczorkiem) zdjęcia jak to jest zrobione w jednej przeze mnie podanych książek ;)
Usuń