Seks gejowski jest jak danie - trzeba je dobrze przyprawić, by chciało się lizać nie tylko palce. Jedną z najbardziej pikantnych przypraw gejowskiego seksu jest dominowanie partnera - pokazywanie mu jego miejsca w hierarchii i sprawianie, by poczuł naszą samczą potęgę.
Dziś - zestaw gestów, którymi możesz to robić :)
Rozbieranie go
Pierwszą oznaką, że traktujesz go z góry jak przedmiot, który musi poddać się Twojej woli, jest rozebranie go.
Popychanie, dociskanie i ustawianie partnera
Pokaż mu, jak ma leżeć, jak ma się wypinać, jak ma Ci służyć. Ustaw go, popchnij, wygnij tak, jak Ci wygodnie. Gdy dominujesz - Twoja rozkosz jest ważniejsza niż jego. To on ma się dopasować do Twoich potrzeb.
Daje poczucie pełnej kontroli nad egzystencją partnera i podnosi jego adrenalinę. Oczywiście wiemy, że to tylko gra, zabawa - prawdziwe przyduszanie kogoś raczej nie sprawi mu przyjemności.
Nie ma to jak wsunąć dłoń w gęstą czuprynę i pokierować głową partnera tak, jak seks-zabawką - dostarczając sobie oralnych przyjemności. Trzymanie za włosy sprawdza się także w analu - dając dominującemu partnerowi poczucie kontroli tego rozkosznego zaprzęgu.
Twój palec staje się na moment metaforą rozpalonego penisa - którego łapczywie wciskasz mu w usta.
Bym polecał takie może bardziej delikatne, niż w GIF-ach na dole ;)
Przeturlać mu się po twarzy swoim kutasem - niech znosi to cierpliwie, niech czuje jego ogrom i masę.
Smagaj go swym fiutem - niech poczuje jego ciężar na twarzy i reszcie nagiego ciała.
Face fuck
Skoro twarz ma otwór - który zresztą tak chętnie się otwiera na widok smacznego kutasa - to czemu by jej nie wyruchać? Jeden samiec służy drugiemu chętnie, gdy widzi, jaką rozkosz może sprawić.
Spust się na partnera
Ostateczny gest pokazania, kto jest tutaj górą. Wysyłasz partnerowi jasny sygnał, że ma ubabrać się dla Twojej podniety.
Dla heteryka przyjęcie na siebie spustu kolegi byłoby czynem haniebnym. Ale to ich ograniczony świat.
W naszym - takie coś jest aż pożądane :)
Spuść się na niego i utop go w powodzi swojego nasienia. Jak się poświęci - będzie Cię bardziej kochał :)
A Ty, aktywie? Jak pokazujesz swoją dominację w gejowskim seksie? Podziel się swoimi obserwacjami w komentarzach!
Świetny wpis! Byłbym wdzięczny gdybyś podzielił się tytułem albo aktorami z gifa 8. Bardzo wdzięczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiestety nie posiadam ich danych - może pomogą Ci inni Czytelnicy :)
Avi Dar & Matan Shalev
UsuńJeśli dobrze liczę, to na 8. gifie są Avi Dar i Matan Shalev. Pozdrawiam :D
UsuńJeżeli liczymy gif-y of góry i gif 8 jest ostatnim z akapitu o tarmoszeniu i szarpaniu za włosy, to aktorami są:
UsuńAktyw - Matan Shalev
Pasyw - Avi Dar
Pozdrawiam
Papillon
Spust na twarz - jak ja to kocham. Nie ma nic lepszego od gorącej spermy, która ląduje mi na twarzy, mam absolutnego fioła na tym punkcie :)
OdpowiedzUsuńOprócz tego, co wymieniłes, ja lubię swojemu chłopakowi dawać klapsy. :)
OdpowiedzUsuńPowiem ci że jestem pasywem i prawda jest że spust na twarz to oddanie sie całkowicie swojemu partnerowi, ja to uwielbiam, oraz bicie kutasem po twarzy sa to dwie najlepsze rzeczy
OdpowiedzUsuńA dominujący w seksie pasyw? Dosiadający swojego partnera? Biorący siłą kutasa do buzi? Siadający na jego twarzy ? Nie tylko aktyw może być dominujący :)
OdpowiedzUsuńTzw. active bottom :) Przyjdzie czas i na niego :)
UsuńHalo, halo mobilizacja! Kto jest na GIFie nr 10?
OdpowiedzUsuńA tak btw zabrakło gryzienia w kark przy analu od tyłu <3 Wpis fajny. Jak ktoś mi tak na siłę pcha głowę na kutasa, albo go wpycha do żołądka to raczej mam ochotę mu przypieprzyć niż się dalej ruchać :D Ale to może tylko moje odczucia.
Andre Boleyn z Bel Ami ;)
UsuńAutorze,kiedyś pytałem cię tutaj o to,czy orientacja homo jest naturalna,planowana przez naturę itp,a nie wynik jakiegoś błędu genetycznego czy coś, po prostu kiedyś myślałem,że każdy człowiek rodzi się hetero ale potem jakoś coś wypacza nam ten heteroseksualizm w życiu płodowym,coś czego być może nie powinno być. A czemu tak bardzo chciałem wiedzieć czy homo powstaje naturalnie? Ponieważ,to pomogłoby mi w akceptacji siebie,utwierdziło w przekonaniu,że taki miałem być bo taki jestem. I właściwie też o czymś myślałem,że nie potrafiłbym u siebie zaakceptować jakiegoś błędu genetycznego,czegoś co nie jest doskonałe nie na poziomie genów, itp nawet może jakaś skaza na ciele eh to skoplikowane ale jestem w stanie zaakceptować swoją orientację tylko na poziomie tego,że ona taka miała być chociaż może się mylę,sam już nie wiem. Chcialem ci po prostu to napisać. A tak serio to cały czas boli mnie to,że moja mama ma problem z tym jaki jestem albo mi się to wydaje. Są dni,że ciężko mi to ogarnąć i dużo myśli,ale próbuję. Powiedz co sądzisz o tych myślach? To też efekt tego,że kiedyś przeczytałem o tym,że homo to anomalia,której nie powinno być czy coś w takim stylu. Ale w takim razie skąd by było bi? :)
OdpowiedzUsuńPoza tym szczerze nie przeszkadza mi moja orientacja,lubię ją a właściwie lubię mężczyzn ich kutasy i z tego korzystać. Przeszkadzają mi jedynie myśli na ten temat złe często i kto wie na ile prawdziwe. Nadal uważam,że męski tyłek to świętość i to się raczej nie zmieni :)
I właściwie jeszcze jedna rzecz żałuję tylko,że nie jestem bi, bo wtedy miałbym większy wybór,bo myślę,że seks z kobietą też byłby bardzo fajny :)
Czy można być bi,a o tym nie wiedzieć? ALbo powinienem spróbować? heh
I im dłużej oglądam seriale o homoseksualistach i bi zauważam jakie to jest fajne być z własną płcią,odkrywanie siebie,tego co nas kręci, całego spektrum seksualności. Lubię tą bliską więź,którą mam z kolegą. Jest taką osobą, z którą kiedy rozmawiam to czuję się 100% sobą,bardzo zaangażowany w rozmowę. Czuję między nami takie porozumienie,więź takie napięcie w pozytywnym sensie. Wiem,że on ma dziewczynę,którą kocha. A ja go bardzo szanuję i lubię to co między nami jest,choć nie powiedziałbym,że to do końca relacja czysto hetero jest ;)
Pozdrawiam, inny 20 :)
Autorze i chciałbym zrobić coś dla ciebie miłego,bo ty robisz i piszesz tyle miłych rzeczy tutaj dla mnie, dla innych. Żałuję,że osobowo nic nie mogę dla ciebie uczynić. Gdybym był wierzący to bym się o ciebie pomodlił,żebyś był naprawdę szczęśliwym Dreamwalkerem. Ale będę trzymał tylko kciuki za to,żeby ci się wiodło.:)
Słonko Drogie,
UsuńJesteśmy sumą genetycznych błędów. Nie ma "prawidłowego wzorca". Tak działa genetyka. Ewolucja nie ma "wzorca". Każdy jest inny, bo po prostu tak mamy większą szansę przetrwać. W razie przypału, każdy z nas INACZEJ radzi sobie z zagrożeniem - przez co zwiększamy szansę, że gatunek przetrwa.
Emanujesz przekonaniem w stylu "powinienem być doskonały".
- Kto powiedział, co jest doskonałe? Na jakiej podstawie?
- Co to znaczy "doskonały"? Skąd wiesz, że akurat heteroseksualizm jest doskonały?
- Powinieneś byś doskonały? Serio? A jesteś? Nie? Więc skąd przekonanie, że powinieneś? Może nie powinieneś być doskonały?
- Co to oznacza? Jak ktoś jest niedoskonały, to co? Ma umrzeć? Czystość rasy już przerabialiśmy?
- Jak wierzysz, że powinieneś być doskonały, a nie jesteś, to jak się czujesz?
- A jakbyś się czuł, gdybyś uznał, że możesz być niedoskonały i to jest okej?
"boli mnie to,że moja mama ma problem z tym jaki jestem"
Jako dzieci byliśmy całkowicie zależni od rodziców. Gdyby rodzice nas odrzucili - umarlibyśmy z głodu (tak nam się wydaje). Dlatego ewolucja wyposażyła nas w mechanizm - musimy walczyć o uznanie rodziców. O ich akceptację.
I to jest okej do pewnego momentu.
Gdy osiągamy pełnoletność - prawnie stajemy się osobnymi, niezależnymi bytami. Oczywiście z finansową i emocjonalną niezależnością jest inaczej.
Póki rodzice płacą na nas i pomagają nam - wciąż czujemy, że powinniśmy o nich zabiegać.
Prawdziwy dramat zaczyna się, gdy rodzice są homofobiczni. Wtedy możemy uznać, że musimy zmienić swoją orientację - inaczej zostaniemy odrzuceni.
I teraz update mózgu: jesteśmy dorośli.
Mogą nas odrzucać. Czy to będzie boleć? Pewnie. Czy to będzie niemiłe? Pewnie.
Ale nie umrzemy.
Moja rada jest taka - poczynić wszelkie starania, by odciąć się od toksycznych rodziców. Finansowo i emocjonalnie. Znaleźć lub zbudować niezależne źródła dochodów, otoczyć się wspierającymi ludźmi, stworzyć nowy ekosystem POZA rodziną.
I wtedy sobie mogą nas odrzucać. Mogą nas nienawidzić. Przeklinać. Obarczać winami. Zawstydzać.
Odcinanie się emocjonalne od rodziców jest trudnym i długim procesem. W końcu odkręcamy LATA nawyków, przeżyć, przekonań.
Ale w przypadku homofobicznych rodziców - nie mamy wyjścia. Tacy rodzice są toksyczni, chorzy i często bez szans na jakąkolwiek zmianę.
Ja osobiście nie maiłem ochoty latami czekać, aż moja matka mnie zaakceptuje. W sumie PODOBNO zaakceptowała. Ale to już nie moje zmartwienia.
Jak dla mnie - może robić w lesie moje laleczki voo doo :D
Odciąłem się finansowo.
Czy emocjonalnie? Powiem tak - nie wiem, czy od własnych rodziców można na 100% odciąć się emocjonalnie w ogóle. W końcu to osoby, które były z nami od pierwszych minut życia i absolutnie mocno na nas wpłynęły.
W moim przypadku udało mi się odciąć na tyle, że jest mi wygodnie. Nie muszę niczego udowadniać, o nic walczyć. To było męczące i toksyczne. Mam to za sobą.
"chciałbym zrobić coś dla ciebie miłego"
Wystarczy, że czytasz bloga :) Jestem szczęśliwym DreamWalkerem - nic mi więcej nie potrzeba :)
Tak czy inaczej - oczywiście dziękuję za miłe słowa!
To ja powiem moze jeszcze cos ze atrony tego uleglego.
OdpowiedzUsuńMoze to troche ostrzejsze ale lubie jak facet na mnie pluje na twarz lub bezposrednio do ust.
Druga sprawa jeazcze bardziej mocniejsza otoz z kutasa leci nie tylko sperma :D
Moze kiedys jakis wpis o ostrzejszych grach i zabawach?
Pozdrawiam Marcin
O tak, plucie na twarz/do ust jest mega podniecające!
UsuńJa lubię aktywowi lizać stopy
OdpowiedzUsuń