Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej

Skondensowany i praktyczny mini przewodnik dla początkujących, którzy chcą dawać dupy bezpiecznie, zdrowo i przyjemnie.

piątek, 1 kwietnia 2022

DreamWalker Bar [2]: garść gorących newsów

"Lepiej być dziwnym dla innych, niż być obcym do siebie" - powiedział Jake Ducey, autor książek omawiający tematykę szczęścia. Ten cytat dotyczy wszystkich - ale nas, gejów, zdaje się uderzać w serduszka szczególnie mocno. Bo kto jak kto, ale my dobrze wiemy, co znaczy być obcym dla innych. I jak ważne jest, by nie być obcym dla siebie.

Dziś trochę pogadamy o szczęściu i trochę o nowinkach z tego, co dzieje się na blogu i wokół niego.


Projekt HEDONIS trwa


Niektórzy pytają mnie, czy ja tak na serio z tym projektem (jak najbardziej tak), inni dziwią się, zasmucają tym, że propaguję wszelką rozwiązłość. A inni - robią sobie ochoczo foty i przysyłają zgłoszenia do mnie.

Spłynęło ich już trochę - co mnie cieszy - i dochodzę do wniosku, że chyba wszystkich się tu nie upchnie na blogu. Będziemy jeszcze dyskutować, które fantazje i zgłoszenia opublikować - bo chciałbym się skupić na najciekawszych i najbardziej atrakcyjnych propozycjach.

W razie czego - pamiętajcie - akcja trwa - szansa na spełnienie swoich erotycznych gejowskich fantazji wciąż jeszcze jest :)


Zdrowotne spacery

Od jakiegoś czasu wróciłem do nawyku codziennego spacerowania - ale nie takiego zwykłego, ale połączonego z... PODZIWIANIEM. O co chodzi? Cóż, każdy z nas widzi, że czasy, w jakich żyjemy, nas nie rozpieszczają. Szczególnie osoby wrażliwe odczuwają spory stres.

Zacząłem więc łapać kontakt z tym, co mnie bezpośrednio otacza. Wychodzę i podziwiam to, co świat serwuje moim zmysłom - w duchu dziękując, za każdy ładny widok, za każdy detal, który dostrzegam, za każdy dźwięk i powiew wiatru. I poczułem się O WIELE lepiej.

No nago jeszcze nie spaceruję, ale kiedyś był tu artykuł o tym, że warto :)

I - zupełnie, jakby Wszechświat przyglądał się moim poczynaniom - właśnie dziś wpadł mi w oko artykuł potwierdzający zbawienny wpływ spacerów połączonych z PODZIWIANIEM - ważne uczucie. Bo co innego po prostu przejść ścieżkę, będąc zatopionym w swoich myślach. A co innego iść i czerpać zmysłami to, co oferuje nam świat.


Pojawiła się gejowska nowela porno mojego skromnego autorstwa :)

Jako autor gejowskiej hard erotycznej beletrystyki - gdzie miłość i kumplostwo męskie miesza się z litrami spermy - mogę przyznać, że największym komplementem ever było dla mnie to, gdy ktoś napisał mi, że moje opowiadania są lepsze niż porno.

No bo cóż może być lepsze niż porno? :)

Po nadspodziewanym sukcesie wydawniczym, jakim była (jest) sprzedaż Męskiego Analu - odżyły moje marzenia o pisaniu. A nawet o życiu z pisania. Dlatego postanowiłem eksperymentować i szukać form, w których sprawdziłbym się najlepiej - i po które Wy, Drodzy Czytelnicy, sięgalibyście najchętniej.

W przygotowaniu jest parę pozycji - o czym będę Was informował niebawem.

Póki co jednak Waszym oczom i umysłom chciałbym oddać moją nowelę pt. 

"Jesteś piękny, gdy dochodzisz".

O czym jest? Peter, ambitny młodziak, trafia do redakcji męskiego magazynu "Healthy Male" (tak, tak, to daleka metafora wiadomo, jakiego pisma) i tam poznaje boskiego redaktora naczelnego - Damiana. Wraz ze swoim kumplem Alanem mocno się w nim podkochują. Jak to się kończy? Ktoś wygrywa, ktoś przegrywa - ale droga do WIELKEGO i SOCZYSTEGO finału nie jest prosta.

Mamy tu siłownię, pakowanie, masywnego samca, wątek romantyczny, ostry seks i grę pozorów. No i oczywiście soczyste opisy seksu, które i ja, i Wy uwielbiacie, bo gwarantują masywną erekcję i spust :)

Jeśli ktoś doszukuje się inspiracji filmem "Diabeł ubiera się u Prady" - no jakaś tam jest, ale daleka :)

Oczywiście zachęcam Was do przeczytania bezpłatnego fragmentu. A jak się komuś spodoba moje wiekopomne arcydzieło literatury na 38 stron A5 - to wersję drukowaną można nabyć za jedyne 14,98 - a wersję ebookową (mobi / epub i jakaś tam jeszcze) tylko za 4,98 zł. 

EDIT: jest pierwsza opinia Czytelnika :)

Jeśli idea krótkich acz ostrych i zmuszających do orgazmu gejowskich nowel erotycznych przypadnie Wam do gustu - z czasem pojawi się kolejny wytrysk mojej kreatywności. Tym razem chyba pójdę w klimaty, które na HomoFascynacjach ostatnio mocno trendowały - wojsko, pakerzy, policjanci i mundury ogółem. Także wyczekujcie :)

***

Ten post jak zwykle jest dla Was - piszcie, o czym chcecie i komentujcie. Buziam Was Kochani :***

17 komentarzy:

  1. Licząc na to że tego bloga odwiedza mnóstwo gejów poproszę was o radę. W pracy mam przystojnego kolegę trochę młodszy ode mnie. Bardzo mi się on podoba. Mam mocne podstawy żeby myśleć że on też jest gejem, bo bardzo często po pracy przychodzi po niego kolega, a na pytanie dlaczego przyjechał akurat do mojego miasta odpowiedział "bo mam tu kolegę" ( mieszka w moim mieście od 0,5 roku przyjechał tu z Lublina). Oczywiście nigdy nie wiadomo na 100%ale mocne przypuszczenia są że to jego chłopak. Bardzo chciałbym z nim nawiązać bliższą relację. Teraz proszę was o radę jak do tego podejść: czy powiedzieć mu wprost że on się mi podoba i chciałbym go lepiej poznać licząc na to że on rzeczywiście też jest gejem? Czy spróbować go poderwać sposobem? Ale jakim? możecie mi podać jakieś pomysły? Czy zostawić go w spokoju nie niszcząc jego relacji z tym kolega, potajemnie się w nim bujać ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochany!
      To nie jest łatwa sytuacja i ciężko tutaj doradzić, co będzie idealne - bo można sobie zaplanować cokolwiek, ale w końcu komunikacja międzyludzka jest spontaniczna i planów nie za bardzo chce się trzymać.
      Co ja bym zrobił? Chciałbym poznać go bliżej - najlepiej w luźnym otoczeniu. Napić alkoholu. A potem powiedziałbym mu, że jestem gejem. I tyle - zostawiłbym to. Jeśli sam jest gejem - być może się otworzy. Jeśli się otworzy i bym mu się podobał - to być może dałby o tym znać.
      A jeśli nie - po jakimś czasie bym się oddalił. Po pierwsze - aby samemu odetchnąć i się nie męczyć. Po drugie - by on poczuł stratę. Jeśli ta strata będzie na tyle bolesna, żeby inicjować ze mną kontakt - to super, jest jakaś podstawa, by iść w to dalej. Ale jeśli bym zniknął z jego życia i on by na to nie reagował - to byłaby to wymowna odpowiedź z jego strony.
      Na pewno nie próbowałbym go "podrywać" - to tak nie działa. Pewne rzeczy muszą wyjść naturalnie. Podrywanie zakłada, że stosuje się jakieś specjalne zabiegi, mające na celu omamienie kogoś.
      Ważne jest, by samemu nie angażować się o wiele bardziej i mocniej niż druga strona. To niestety podstawa rozczarowania. Zrób krok, dwa, a potem czekaj. Jak nie ma efektu, zrób krok do tyłu. Chodzi nie tylko o Twoją godność, ale też o to, by od początku ta relacja - jeśli jakaś ma być - była zdrowa.

      Usuń
  2. Ostatnio odkryłam, że KOCHAM pisać ręcznie, czy to robienie notatek czy pisanie w pamiętniku. Relaksuje mnie to niesamowicie. I jeszcze też kupiłam sobie "poradnik" jak rysować i myślę, że...wychodzi mi coraz lepiej rysowanie XD (ta od zwolnienia z pracy pisze)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo! <3
      Kocham: pisać, szkicować, bazgrać. Papier, ołówek, notesy - mam ich stosy :)

      Usuń
  3. Kupiłem, przeczytałem, zwaliłem.
    Ale trochę się zawiodłem. Objętościowo i bardziej pikantnie wyglądało to nieraz lepiej na Twoich opowiadaniach niż na tych 38 str.
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za krytykę - biorę ją na klatę i jest mi przykro, że nie spełniłem pokładanych oczekiwań.

      Wciąż przeglądam statystyki, komentarze, reakcje na moje opowiadania - i zastanawiam się, jakie historie najbardziej podobałyby się moim Czytelnikom - czy takie bardziej romantyczne, czy bardziej hard.

      Wiem, że są fani mocnego love story. I są też fani wielkich orgii, dzikich wytrysków itp.

      Teraz dochodzę do wniosku, że chyba najbardziej pasującą opcją będzie jednak hard porno + odrobina romantyzmu. Tutaj, choć romantyzmu kapka jest, to może jednak za mało hard?

      Choć z drugiej strony - seks w trójkącie... czy to jest mało hard? Pewnie zależy dla kogo.

      Miałem z planie zrobić z Damiana totalnego hardcora - ale też mi to nie do końca pasowało do jego postaci. W pewnym momencie była nawet wizja, by zrobić 2 zakończenia - romantyczne i hardcorowe.

      Z drugiej strony - pierwszy raz coś tak hardocowego przepuszczałem przez moderację zewnętrzną, jaka jest na Ridero. Trochę obawiałem się, że publikacja może być odrzucona, jeśli przegnę z natężeniem hard porno. Tak mogło by być, bo niestety dla kogoś z zewnątrz (nie wiem, kto ocenia publikację - dostaję tylko informacje, czy została przyjęta) takie treści mogą być nie do przyjęcia. W przypadku Męskiego Analu myśleli prawie tydzień, czy ją przepuścić - bodaj pierwszy raz zetknęli się z tak "mocną" publikacją.

      Co do objętości - wciąż myślę, jaka byłaby idealna. Tzn. nie za krótka i nie za długa - na tyle, by się podniecić i dojść, ale też nie przeciągać akcji zbędnie. Ktoś pod jednym z moich opowiadań (Gay Cops) napisał, że ma idealną długość, by dojść. Pomyślałem, że to jakiś wyznacznik. Ale może rzeczywiście następnym razem opowiadanie będzie bardziej na sterydach.

      Z kolei myślę też o tych Czytelnikach, którzy szukają pewnej łagodności - czy im takie rozwiązanie się spodoba? Cóż... ciężko spodobać się wszystkim :)

      Natomiast biorę sobie Twoją krytykę do serca i mam nadzieję, że w przyszłych publikacjach dasz mi jeszcze szansę na poprawę :*

      Następna nowela będzie już na pewno znacznie bardziej hard. Zaryzykuję odrzucenie przez Ridero.

      Jej akcja będzie toczyć się w koszarach wypełnionych po brzegi napalonymi samcami. I tam sperma będzie się już lała po ścianach. Fabuła będzie bardziej zagmatwana i zaskakująca. Taki mam plan :) Podoba się?

      Napisz proszę do mnie na priv - chciałbym, żebyś był jednym z pierwszych recenzentów mojego kolejnego projektu, ok?

      Usuń
  4. Książka dobra, a chwilami bardzo dobra.
    Opisy świetnie przedstawiające sytuacje i budujące wyobraźnie.
    Można było więcej wątków tutaj zamieścić, bardziej zakręcić historią. Bo świetnie budowane było napięcie, chwilowa rywalizacja, kulminacja, ale jednak koniec szybki i krótki. Aż chciałem z postaciami dłużej obcować. Może więcej nierówności, próba by jeden miał przewagę, był bardziej adorowany, więcej chwilowej zazdrości, może jakaś kłótnia. Jednak zakończenie mimo wszystko dobre. Osobiście takie lubię. Nie chce więcej zdradzać tym co jeszcze nie czytali.

    Znalazłem dwie literówki:
    - strona 3, ostatnia linijka: tak będę wyglądały lepiej.
    - strona 36, pierwsza linijka: w mojego nagie ciało.

    Ale cieszę się, że pojawi się więcej historii i wiem już, ze będę je kupował. Bo chce wspierać twój talent i twój trud. Bo to niesamowite ile tutaj na tych dwóch stronach internetowych dajesz z siebie. Ile się możemy dowiedzieć o sobie w naszym krótkim życiu dzięki Tobie.

    A jeśli chodzi o przyszłe historie to proponuję o dwóch początkujących bywalcach siłowni, którzy postanawiają razem trenować i zostać wielkimi kulturystami/strongmanami/zawodnikami w siłowaniu na rękę/trójboistami najlepszymi na świecie. Nie wiem jak wcześnie możesz zacząć wiekowo czy może być poniżej 18 lat, czy dopiero w tym wieku. Ciekawie by było jakby jeden był gejem i rucha się z innymi gejami, a drugi hetero i ma dziewczynę. Ale mu się z nią w końcu nie układa. A gej najbardziej jego kocha, taka nieszczęśliwa miłość. I hetero w końcu oświeca np jego dawna była albo siostra, że jak może być ślepy po tylu latach na miłość kolegi z siłowni. Może, ten mu wyznać miłość, mogą się o to pokłócić, rozstać nie widzieć miesiącami, przeżywać.

    Hetero może wiedzieć, że jest gejem albo i nie. Mogą z tego żartować, ale nie dojdzie długo do zbliżenia Mogą żartować, z ruchania swoich płci. Mogą być obaj hojnie obdarzeni. Urosną i np: seks z dziewczyną będzie frustracją bo jest duży a ona drobna, albo będzie go zdradzać lub nie będzie jej pasować jego tryb życia i uwielbienie siłowni. I w końcu dowie się co gej do niego czuje naprawdę i się do siebie zbliżą. Jakieś zdarzenie z zawodów może to wywołać. Mogą osiągnąć sukces w zawodach obaj i zdobyć sponsorów i z tego świetnie i bogato żyć. A potem po tych wszystkich perturbacjach, żyć razem.
    Naszemu hetero może spodobać się sex gejowski i będzie nie tylko z naszym głównym gejem, ale będą potem razem chodzić do innych par by w 4 uprawiać sex, albo w ogóle orgie muskularnych samców. Czarnym charakterem mogła by być dziewczyna, albo jakiś rywal z daleka. Ale nie musiałoby go też być. Ale by historia skończyła się dobrze. Lubię dobre zakończenia. Ach, rozmarzyłem się.

    Pozdrawiam serdecznie,
    La Valle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć La Valle :)

      Bardzo Ci dziękuję za Twoją opinię :) Co do literówek - cóż... zawsze jakieś umkną. Mimo że ja i mój znajomy czytaliśmy to parę razy.

      "Ale cieszę się, że pojawi się więcej historii i wiem już, ze będę je kupował. Bo chce wspierać twój talent i twój trud. "

      Dziękuję Ci Kochany za Twoje słowa i całuję po całym ciele :*** :)

      Powiem Ci, że ja też się rozmarzyłem. Odżyło moje dawne marzenie o życiu z pisarstwa. Wiem, że to trudny fach - ale też bardzo satysfakcjonujący. I wiem, że jeśli będę się mocno starać, to jest to możliwe :)

      Twój pomysł jest bardzo fajny - choć wymaga nieco doszlifowania :) Bardzo lubię przed rozpoczęciem pisania tworzyć taki ogólny, prosty schemat całego opowiadania. Główną ideę - wyrażoną zdaniem lub dwoma.

      Np. "Dwóch kolegów (udających hetero) na siłce pakuje i wpadają w rywalizację - ciągle porównują swoje ciała - kto ma lepsze, większe, sprawniejsze. Finalnie porównują kutasy, wytryski, orgazmy - a na końcu oblepiają się spermą i się w sobie zakochują."

      I wokół tej głównej osi buduję potem niuanse, zwroty akcji, dodatkowe elementy - ale z założeniem, że wszystko ma się tak właśnie skończyć.

      I tutaj trochę tej głównej myśli mi brakuje - ale ogólnie też bardzo mi się podobają klimaty przypakowanych samców, siłownie, orgie, uwodzenie hetero itd. Tak więc moja wyobraźnia jest zapłodniona jak dupcia młodego geja w szatni :)

      Usuń
    2. Wróciłem z wakacji, czytam twój komentarz i jeszcze bardziej się rozmarzyłem. Dziękuję :)

      La Valle

      Usuń
  5. Hej Dlaczego na blogu nie ma nic o chłopakach lubiących damską bieliznę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj powodów jest wiele - ale najważniejszy jest ten, że ja po prostu nie czuję tematu. Osobiście mnie damska bielizna nie jara. Ale jeśli chcesz coś o tym opowiedzieć - to proszę uprzejmie, zostawiam Ci miejsce :)

      Usuń
  6. Hej, DreamWalker ;) Czy można też umówić się z Tobą w odwrotny sposób, tzn. chętnie podesłałbym Ci fragment swojej homoerotycznej twórczości, a Ty byś go przeczytał, gdybyś tylko miał ochotę, i dał znać, jak Ci się podobało?
    Całuję czubek Przyjaciela
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak :) Co prawda nie mogę obiecać, że od razu przeczytam - ale jestem otwarty na Twoją Twórczość :)

      Usuń
  7. A co myślicie o masażu jako grze wstępnej? :')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja uwielbiam. Ostatnio mam libido responsywne, więc masaż jak najbardziej :)

      Usuń
  8. Mam pytanie do samego autora bloga jak i ludzi którzy czytają tu komentarze: czy zna ktoś jakiś fajny podcast/słuchowisko o tematyce związanej z gejami? Znalazłem kilka ale niestety wszystkie po angielsku a zastanawiałem się czy ktoś z naszego polskiego rynku coś takiego produkuje. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baaaardzo lubię podcast "jak być gejem i nie dać się zwariować" i "dyskoteki, chłopaki i inne takie takie" (tu znowu od zwolnienia z pracy pisze, ale będę używać tu swojego pseudonimu~Andrea)

      Usuń

KOMENTARZE SĄ ŚCIŚLE MODEROWANE. Obowiązują proste zasady: bądź miły, pomocny i konstruktywny. Rozmawiaj na temat. ZERO homofobii, hejtu, ogłoszeń towarzyskich i fejk newsów. Akceptujesz REGULAMIN :*

TOP 10 miesiąca