Kochani. Ostatnio przyznam mam nawał pracy i obowiązków :( Stąd też intensywność publikacji tutaj nieco spadła. Ale nie to nie oznacza, że o Was nie pamiętam i nie myślę :)
Dziś poruszam parę tematów, które ostatnio chodzą mi po głowie.
Heartstopper - serial, który warto obejrzeć
Pojawił się na Netflixie i opowiada historię dwóch szkolnych kolegów, którzy się w sobie zakochują. Ogólnie rzadko sięgam po tego typu tematykę. Ale ten serial ma w sobie pewną taką ujmującą niewinność obu bohaterów - że aż miło się to ogląda i miód leje się na serduszko.
Co ciekawe - serial nie seksualizuje bohaterów, ale pokazuje ich od bardzo ludzkiej, intymnej strony. Ich rozkwitająca miłość jest delikatna, wrażliwa, pełna uniesień i wątpliwości. Aż chce się wrócić do tego świata i do tych bohaterów.
Polecam - szczególnie wrażliwszym z Was :* Bo jest lekiem na "geje chcą tylko seksów".
Swoją drogą - ten serial mocno przypomina mi moje opowiadanie "Bez Ciebie bym tego nie przeżył" - które przez wielu z Was zostało uznane za (ponoć) moje najlepsze.
Projekt HEDONIS utknął w miejscu :(
Smuteczek, bo zgłoszeń jest niestety mało i ciężko wybrać coś, co mogłoby wejść tutaj nam na salony. Podejrzewam, że także przez to, że ogólnie aktywność w internetach spadła, bo pandemia (ponoć) ustąpiła, słońce za oknem i nawet sam Netflix ma problemy z utrzymaniem ludzi przed ekranami.
Zastanawiam się, czy nie zmienić formuły projektu na bardziej light - np. pochwalcie się swoim ciałem (dupą, kutasem etc.) i już :) Może niższy próg wejścia zachęci szersze grono do małego ekshibicjonizmu :) Dajcie znak, co myślicie.
Za to ankieta o gejowskim seksie życia chwyciła!
Mam już ponad 400 relacji o Waszych najlepszych gejowskich doświadczeniach seksualnych. I powoli zaczyna się wyłaniać obraz tego, co się powtarza i co odgrywa kluczową rolę w jakości homoseksualnych uniesień. Niektóre opisy najlepszych momentów robią erekcję i to mocno.
Już niebawem podzielę się z Wami tymi sekretami - ale jeszcze niech odpowie więcej osób - żebyśmy mieli pewność :)
Przeżyłeś gejowski seks życia?
Tym razem ostra akcja w koszarach
Powoli popełniam kolejną nowelkę erotyczną. Tym razem akcji będzie O WIELE więcej niż w przypadku "Jesteś piękny, gdy dochodzisz" (żeby nie było, że nie biorę sobie krytyki do serca - bo biorę BARDZO) - różni bohaterowie i litry spustów od jurnych żołnierzy. Jeśli ktoś polubił "Psy kaprala Bazalta" - to mój aktualny projekt powinien mu przypaść do gustu.
Młodzi poborowi, koszary, lato, prysznice, siłownie i intensywne wspólne treningi. Zadbałem o to, by konkretnego, męskiego seksu było sporo - a opisy zadowoliły nawet najbardziej wymagających.
Ilekroć je czytam i poprawiam, od razu mi staje - także pierwszy test zaliczony :D
Projekt okładki :) |
Sądzę, że będzie to idealna opcja na wakacje, przy której dojdziecie co najmniej 2 razy :) Zastanawiam się jeszcze nad tytułem. "Napakowane Giwery" - taki chodzi mi po głowie. Ale mam też parę innych opcji:
- Pot, mięśnie i mundury
- Gołe Giwery
- Bez mundurów
- Homo Koszary 69 :)
- Jak rozładować giwery
Powstaje też opowiadanie erotyczne z sexy Piotrem w roli głównej
Pamiętacie Piotra z wpisu "Kim jest Piotr?"...? Jeśli także uznaliście, że "fajna z niego dupa z twarzy" - to powoli też montuję opowiadanie w formie jego pamiętnika. Trenuję nieco inną narrację - bardziej naturalistyczną, kolokwialną - jak w opowiadaniu "Jak podbić serce drechola". Tym razem jednak opowiadanie będzie prowadzone z punktu patrzenia głównego bohatera - który powoli okrywa swoją męskość, libido i homoseksualizm.
Opowiadanie pojawi się na HomoFascynacjach :)
Jak bardzo chciałbyś być tym w środku? |
Kształtna fujara do zrobienia ;) |
Wytrysk masowego rażenia :) |
Selfie z efektami specjalnymi :) |
Natural lube ;) |
Dobrze, że wszystko u Ciebie ok :) Myślę, że pomysł ze zdjęciami czytelników jest trafiony. Może później się jakoś uczestnicy sparują jeśli obie strony będą zainteresowane. Prawie jak w projekcie Hedonizm. A kto wie, może ktoś spełni swoje fantazje ;) 3maj się ciepło!
OdpowiedzUsuńP.S Czekam na nowe opowiadania.
Hej! Tu DreamWalker (tm) - niestety nie mogę komentować ze swojego profilu - cholera wie, dlaczego. Dlatego muszę póki co pisać jako anonimowy... Blogger i jego technologia XXII wieku.
UsuńDziękuję Ci Kochany za dobre słowo :* Jak tylko u mnie opadnie kurz bitwny, to ruszę z pomysłem zbierania fot od Czytelników. Oj mam nadzieję, że będzie się działo :)
Wskazówka odnośnie komentarzy pod swoim loginem profilowym, bo też to przerabiałem ostatnio. Nie działa to dla trybu prywatnego/anonimowego przeglądarki. Widocznie coś ciasteczka się nie linkują dobrze wtedy.
UsuńJa bym tam się chętnie pochwalił swoją dupką, może komuś by ślinka pociekła 😅
OdpowiedzUsuńDreamWalker (muszę komentować jako anonimowy, bo Blogger wywala błędy): Będzie można spróbować :)
UsuńKto ma też problemy ze znalezieniem pracy? Mieszkam na zadupiu gdzie są same niemal januszexy, ale pieniądze trzeba mieć
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem, mieszkam na totalnym odludziu, najbliższy sąsiad znajduje się w odległości 100-200 metrów, najbliższy sklep 1,5 km drogi od mojego domu. Do najbliższego miasta mam około 15 km drogi. To raczej małe miasto, więc nie ma za bardzo jakichś perspektyw w takim miejscu. Znalezienie pracy w takich warunkach bez wcześniejszego doświadczenia lekko graniczy z cudem. Staram się sprawdzać oferty pracy, ale muszę chyba liczyć na jakiś cud, żeby chociaż móc się o jakąś pracę zahaczyć, o jakąkolwiek. Mogłem iść jeszcze na studia, ale dojeżdżać do Krakowa codziennie 60 km, a przy tym wszystkim mieć czas na naukę jest nie za bardzo realne. Więc musiałem zrezygnować, z powodu czego jest mi jednak trochę przykro. Więc doskonale wiem, jak ciężko jest znaleźć pracę w takich miejscach bez znajomości i doświadczenia. Gdyby tylko pieniądze na drzewach rosły... :D
UsuńA jaki masz zawód? Skończyłeś techników czy liceum? Bo tak powiem szczerze, z moich znajomych po studiach to tylko co poszli do branży IT dobrze zarabiają i dobrze im się wiedzie. A takto u mnie ludzie po zawodówkach pobudowali domy, porozkręcali firmy i radzą sobie w życiu lepiej niż 80 % studentów.
UsuńA w Krakowie obecnie wiele się buduje i mnóstwo firm ma problem ze znalezieniem pracowników fizycznych.
Skończyłem liceum ogólnokształcące o profilu językowym. Z jednej strony żałuję, bo nie mam żadnego zawodu, który by mi ułatwił znalezienie pracy. Z drugiej strony mnóstwo się nauczyłem w liceum i cudownie spędziłem 3 lata. Ja bym z chęcią pracował jako tłumacz języka obcego, ale bez potwierdzenia znajomości języka mogę szukać takiej pracy na próżno. Dlatego chcę znaleźć jakąkolwiek pracę za jakąkolwiek stawkę, tak żebym mógł sobie uzbierać kasy na zdanie egzaminów z języków obcych i wtedy miałbym o wiele łatwiej ubiegać się o taką pracę. Z branżą IT niestety mi nie po drodze :D To znaczy, nauczyciel zniechęcił mnie do informatyki, więc później nie przyłożyłem do tego wagi, a szkoda. Jeszcze do niedawna miałem pracę, ale zostałem wygryziony przez osobę z orzeczeniem o niepełnosprawność, bo jest bardziej opłacalna dla pracodawcy, niestety.
UsuńNo to w Krakowie, znajdą się korporacje, które dadzą Ci pracę, za sam język obcy. Próbować, aż się gdzieś dostaniesz, mimo że nie masz studiów. Dziś się liczą umiejętności. Powodzenia.
UsuńSerial heartsttopper jest zdecydowanie warty obejrzenia. Mi przypadł do gustu do takiego stopnia, ze zamierzam przeczytać wszystkie tomy komiksów w oczekiwaniu na kolejny sezon.
OdpowiedzUsuńA co do twojego nowego opowiadania, czekam! Zdecydowanie moje klimaty 😈 Także czekam aż zapowiesz datę premiery. Co do pomysłu aby czytelnicy wysyłali ci swoje fotki, myślę ze nie jedna osoba będzie chętna, kto wie może to podkręci statystyki 😏
DreamWalker (muszę komentować jako anonimowy, bo Blogger wywala błędy): No mnie też te komiksy kuszą. Zdaje się, że pierwszy sezon był w 100% na nich - bo podglądałem i są praktycznie te same dialogi nawet.
UsuńCo do postaci Piotra - coś czuję, że to będzie ciekawy eksperyment :) Czuję, że wcielam się w kogoś zupełnie nowego i ekscytującego :)
Tak właściwie to pierwszy sezon serialu jest oparty na dwóch pierwszych tomach komiksu. I szczerze, są one na prawdę dobre, ale cieszy mnie fakt ze Netflix rozwinął wątki pozostałych bohaterów. Ale, po przeczytaniu pierwszego tomu jak najbardziej polecam, myślę ze ci się spodoba.
UsuńNa Piotra czekam! ale na te nowele w koszarach to nie mogę się doczekać 😏 uwielbiam klimaty wojska.
Tak, dwa pierwsze tomy komiksu to serial, trzeci już dzieje się coś innego (nie będę robił spojleru), czwarty tom wychodzi na początku czerwca i już nie mogę się doczekać :)
UsuńW sumie to zastanawiałem się czy będziesz jeszcze pisał opowiadania, skoro piszesz te nowelki erotyczne więc fajnie wiedzieć, że z tego nie zrezygnowałeś. Fajnie, że chcesz iść w bardziej naturalistyczna stronę, bo to o dresie jest świetne (i nie miałbym nic przeciwko gdybyś chciał napisać więcej o dresach:). Z niecierpliwością, będę czekał na kolejne opowiadania i nowelki.
OdpowiedzUsuńDreamWalker (muszę komentować jako anonimowy, bo Blogger wywala błędy): Będą na pewno też i opowiadania, i nowelki. Bo mam wiele krótszych i dłuższych pomysłów, które czekają na realizację. Tylko czas, czas... niestety. Mam nadzieję, że za jakiś czas mi się poluzuje grafik to będę mógł się oddać pisaniu bardziej :)
UsuńSuper pomysł z wersja light. Myślę, że wielu bywalców chętnie pochwali się swoim ciałem, żeby zobaczyć co myślą inni :D Ja bym się chętnie pokazał. Może po prostu ktoś by zagadał i można by się umówić na real :D Ale fajnie by było jakbyś wrzucał na bieżąco. Żeby nie czekać tygodniami na post z fajnymi kutaskami Twoich czytelników. Wiele czasu by Cię to nie kosztowało (tekst byłby zbędny hehe), a im częściej tym ruch na blogu większy by się zrobił myślę. No i ciągle by się coś tu działo przynajmniej. :D Ja zaglądam tu codziennie (pewnie nie tylko ja) i zawszę liczę, że jest już nowy post... jakikolwiek :D
OdpowiedzUsuńDreamWalker (muszę komentować jako anonimowy, bo Blogger wywala błędy): Też mi chodzi po głowie, żeby to robić na bieżąco. Działoby się :) Bardzo mi miło, że codziennie zaglądasz :*** Chciałbym publikować częściej, wierz mi - za kulisami trwa walka o priorytety i każdą wolną godzinę. Może niedługo grafik mi się poluzuje i będzie spokojniej - trzymaj kciuki :***
UsuńGenialny pomysł - nie ma to jak zobaczyć fajnego kutasa, albo dupkę nieznajomego i ta ekscytacja z tego, że inni mogą Cię zobaczyć 😉
UsuńDreamWalker (muszę komentować jako anonimowy, bo Blogger wywala błędy): Wydaje mi się, że może formuła Hedonisa była zbyt odważna i wiele osób się wahało. Może sama publikacja nudesa okaże się bardziej zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńCiężko określić tytuł, bo nie wiadomo co w środku. "Napakowane giwery" i "Pot, mięśnie i mundury" brzmią dobrze.
OdpowiedzUsuńJa przyznam szczerze, że nie zgłosiłem się bo nagich fotek siebie nigdzie nie umieszczałem. Ale nie oto głównie chodzi. Mogę wysłać zdjęcie kutasa - mam 19 cm myślę że nie byłby zły. Ale co z opisem? Nic o sobie nie napisać? Jeśli wpiszę dosyć dokładny opis, to jest: zainteresowania, obecny zawód, miejsce zamieszkania, tak żeby osoby zainteresowane mogły wiedzieć czy chcą się ze mną spotkać. To ktoś mógłby mnie rozszyfrować. A przez to zapewne straciłbym pracę. Wśród rodziny i przyjaciół też nikt nie akceptuje takich jak my. Czy to bi czy to gejów. No nie powiem, moje życie by się zawaliło i zostałby mi tylko ten hipotetyczny facet, który by mógł nawet nie chcieć się ze mną spotkać. Mi się marzy muskularny facet, który tak jak ja kocha ćwiczyć. Sam późno to odkryłem więc dopiero buduję super masę. Był w komentarzach gość który waży 127 kg, ja dopiero 100 kg, a jestem wysoki, więc jeszcze sporo lat ćwiczeń przede mną. I nie mam w ogóle pewności czy taki facet byłby zainteresowany mną. Piękny to ja nie jestem. Więc DreamWalker nie wiem czy się zgłaszać po prostu nie wiem. A wysłać samo zdjęcie bez opisu? Kłamać, ukrywać co się lubi, kim się jest - tak nie chce. Już wystarczająco muszę kłamać dlaczego się jeszcze nie ożeniłem. A kocham ludzi, których znam, są wspaniali, ale tej jednej rzeczy by nie zaakceptowali. Brzydzą ich relacje męsko-męskie, nienawidzą pedałów, cieszą się że ich dzieci oglądają porno dla hetero, bo pedałka by nie przeżyli. Mnóstwo takich komentarzy usłyszałem od ludzi, których kocham. Nikt z nich by nie zaakceptował co mi chodzi po głowie. Dlatego się nie zgłosiłem. Nie chce ukrywać czy kłamać w zgłoszeniu. Nie przed facetem, któremu bym wyjawił najmroczniejszą prawdę o sobie, o której nikt nie wie.
Pozdrawiam,
La Valle
Wow... Jakbym czytał o sobie =O Powinienes dać sobie szanse. I nie bądź dla siebie taki surowy! Co to za tekst- "Piękny to ja nie jestem"? Według mnie brzmisz jak bardzo wartościowa osoba. I Twoja pasja (siłownia) dodaje +10 do atrakcyjności w moich oczach. A kutas 19cm to już całkiem dziala na wyobraźnie. Z wlasnego doswiadczenia- tak jak Ty siedze w szafie, tak jak Ty nie chce stracic bliskich i tak jak Ty mam potrzeby i tak jak Ty uwazam, ze wygladam jak kartofel ale... Przelamalem sie. Zalozylem konto na aplikacji "G". Mialem szczescie poznac swietnego kumpla i na teraz to mi wystarczy. Mam kogos przed kim nie musze udawac i z kim moge pogadac na kazdy temat- od muzyki powaznej po kutasy, dupy i smaki lubrykantow. Malymi kroczkami do przodu :) 3m sie cieplo, lato idzie wiec uwolnij "ptaka". Zrob to dla nas i dla siebie ;)
UsuńPozdrawiam
ArsAmandi
Wiem że taka wiedza jest ciężka do przyswojenia, ale jeśli ktoś cię nie kocha za to kim jesteś, to trochę słabo z tą więzią. Pamiętaj że takie teksty to głównie ignorancja i NIEWIEDZA. A przez jej brak ty cierpisz żyjąc w kłamstwie. To nie jest zdrowy układ. Oczywiście nie znam Twojej sytuacji, i nic nie doradcze, ale to jedno wiem na pewno. Zawsze warto dążyć do budowy otoczenia, które będzie cię kochało nie ważne za kim się oglądasz i co myślisz. A te przykłady, które ty przywolaleś, to już oznaki gigantycznej homofobii. Życzę ci, abyś znalazł sposób na zaspokojenie swoich potrzeb i przede wszystkim budowy wspierającej grupy osób wokół Ciebie, bo to niezwykle istotne.
UsuńPamiętaj: orientacja to nie wybór, nie ma takiej siły, która zdołała by to stłamsić. I nikt nie ma prawa Cię z tego powodu osądzać. W żadnej sytuacji. W żadnej. Dlatego głową do góry, pamiętaj że jesteś sobą, i nie masz się absolutnie czego wstydzić. A jeśli ktoś cię skreśla tylko na podstawie Twoich łóżkowych zainteresowań, to powinien popracować nad sobą.
(Mój kuzyn, z którym byłem bardzo blisko właśnie tak zrobił. Po moim coming oucie się odciął. Skoro jest ignorantem na tyle że to zaważyło na naszej pięknej 18 letniej przyjaźni, to niech spierdala, i też nie mam mu już nic do powiedzenia. Czy to było ciężkie. W chuj. Ale tylko sprawiło, że jestem silniejszy, i że nie ważne co, zadbam o siebie sam. I z pomocą tych ludzi, którym nie robi to żadnej różnicy.)
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia! Niezależnie jak, obyś znalazł swoje rozwiązanie
Panowie... nawet nie wiedziałem że znajdę tu rosterki podobne do moich. Podobne, bo ze mną jest trochę inaczej. Tak naprawdę sam nie wiem kim jestem. Jedyne co wiem to, to że ani nie jestem w pełni gejem, ani nigdy nie będę umiał być hetero. I wiem że to wszystko przez to, że kiedyś jak byłem mały, ktoś dorosły używał sobie mnie i był to mężczyzna. Jeśli chodzi o moją rodzinę i znajomych... to rzecz oczywista że znienawidzą mnie w sekundę i zostawią mnie z niczym jeśli wybiorę gejowskie życie, co tak naprawdę osłabia moje przywiązanie do nich. Chodzi tak naprawdę najbardziej o mnie. Nigdy jeszcze nie uprawiałem żadnego seksu. Nikt nawet nie dotknął mojego penisa, nie całowałem się ani nic. Na co dzień uwielbiam facetów. Bardzo kręci mnie męskość, muskulatura, przystojniacy... sam też dbam o siebie, o sylwetkę nie mam żadnych cech kobiecych, żyję dość męsko. Mam na myśli to że nikt z otoczenia nawet by mnie nie podejrzewał, o to że mogę być homo. A ja... ja uwielbiam nagich mężczyzn, uwielbiam kutasy, uwielbiam się rozbierać i wspólne prysznice np. Po siłowni czy basenie. Uwielbiam gejowskie porno i długą masturbację przy nim nieraz przez całą noc. Problem pojawia się później. Kiedy dochodzę, wszystko znika, mam obrzydzenie do tego co widziałem, do siebie, do tego czego bym wtedy chciał robić z facetem i dosłownie przez kilka minut jestem hetero. Ten stan za chwilę znika i zaś uwielbiam facetów, ale gdybym na prawdę uprawiał z jakimś seks... chyba bym sam siebie później znienawidził. Po prostu nie umiem sam siebie określić. Zastanawiam się co ze sobą zrobić. Pójść Po prostu do psychologa? Czy może trochę się otworzyć? Myślałem żeby pójść na erotyczny masaż, do sauny gejowskiej na jakieś naked party, albo może znaleźć kogoś z kim będę mógł pobyć nago, patrzeć na Niego dotykać go, być dotykanym, bawić się wzajemnie penisami, może nawet sie pocałować, ale na początek nic więcej, albo wspólne walenie konia...Sam nie wiem czy to dobry pomysł. Panowie ktoś z Was miał podobnie? Poradźcie coś lub opowiedzcie. Ściskam.
UsuńWiesz po prostu masz poorgazmowy odpych, opisywał to DreamWalker. A nienawidzisz się bo masz pewnie jak ja i wielu innych katolickie wychowanie za sobą od dziecka - też o tym Dream mówił. Naprawdę nie ma się co nienawidzić. Porno oglądasz, dobrze ci z tym i się nie karasz za to samodestrukcją, to dlaczego miałbyś się karcić za seks. Masaży jest tyle rodzai że nie wiadomo który ci spasuje. Nie wiem na ile jesteś odważny przed obcą osobą, ale możesz kupić seks z ogłoszenia. Ja tak zrobiłem, całowaliśmy się, lodziki były w obie strony i analu w gumie spróbowałem kilka pozycji. Jedna np sprawiała mi ból, ale inne były przyjemne. Wiesz porno nigdy to nie dogoni, ale gość był naprawdę dobry. Z mojej strony szału nie było - orgazmu nie miałem. Ale spoko, spróbowałem seks, tyle że z mężczyzną - wielkie mi halo. Wiesz ja uważam, że i tak po śmierci po prostu zasnę i się już nie obudzę więc próbuję spełnić choćby małe plany życiowe. A zwalenie to nawet wiele masaży erotycznych z masażem miejscy intymnych cię do wystrzału doprowadzi. Więc zależy czego chcesz na początku. Bo dotknięcie penisa czy pocałunek to ja nawet mogę dla ciebie zrobić w aucie przejeżdżając po drodze. Też mnie kręci muskularność i chciałbym być bardzo dobrze zbudowanym, i krok po kroku się takim staję. Na pierwszym spotkaniu z facetem gość taki nie był, ale nie było moim celem macanie kulturysty, tylko seks. Kulturystę może kiedyś znajdę :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńTak jak poprzednik odpisał: obrzydzenie po orgazmie to raczej poorgazmowy odpych. Wychowanie i stopień samoakceptacji i akceptacji otoczenia też pewnie ma tu niebagatelny wpływ. Co do wizyty u psychologa to wydaje mi się że bardziej to co wydarzyło się w Twoim dzieciństwie, zasługuje na uwagę fachowca. Tutaj się zastanów czy nie masz takiej potrzeby. Cokolwiek by nie wynikło, wizyta u (DOBREGO!) psychologa raczej zawsze będzie miała pozytywny wpływ, także warto spróbować. Tylko trzeba pamiętać żeby szukać odpowiedniego profesjonalisty, który na pewno będzie Ci odpowiadał. To nie zawsze takie proste, ale nie warto się zrażać. Sam odbyłem roczną terapię i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu, bo bez tego moje życie mogło by ulec istotnemu skróceniu :).
UsuńPamiętaj: czasem może się okazać, że określenie orientacji nie jest konieczne. Ja np. jestem w takim miejscu, że po odkryciu orientacji 3 lat temu myślałem że jestem gejem, ale teraz nie jestem tego taki pewien, i czuję się bardziej panseksualny. Może to też będzie dla Ciebie dobre rozwiązanie? Wiem że czasem łatwiej się z wszystkim oswoić gdy się coś jasno nazwie, ale ostatecznie to chyba wcale nie musisz dokładnie wiedzieć kim jesteś :) dla mnie to właściwie bardzo intrygujący i satysfakcjonujący układ. Nic nie jest do końca zero-jedynkowe.i teraz nie czuje że nakładam na siebie jakieś ograniczenia. Postanowie sie kiedyś przespać z kobietą? Nie ma problemu. Nie chciałbym się pozbawić takiej możliwości tylko poprzez to że założyłem z góry że kręcą mnie tylko faceci, choć stanowią oni a pewno trzon moich zainteresowań.
Pozdrawiam i powodzenia!
Oj Panowie, no cóż rozpocząłem poszukiwania. Już się nadziałem na oszusta, który jednak się ze mną nie spotkał a wszystko było ugadane. Cóż nauka na przyszłość. Zobaczymy czy znajdę kogoś z kim będę chciał być dłużej bo na razie jest ciężko. Większość to chce tylko zdjęć, albo na krótko, albo nie wiedzą czego chcą. Albo są żartownisiami trollami itd.
UsuńSkoro to DreamWalker Bar, to może zacznę nieco nowy wątek 😅 Czy ktoś z zaglądających tutaj lubi tortury jąder? Czy to normalne, że bardzo mnie to kręci, czy jest w tym coś zboczonego? Mnie np. strasznie podnieca, kiedy facet całuje mnie a jednocześnie, trochę z zaskoczenia, zdecydowanym ruchem, wsadza swoją dłoń do moich boksów, muska penis a potem chwyta mnie za jaja i ściska, tak że nie mogę się ruszyć 😍 Co o tym myślicie?
OdpowiedzUsuńMyślę, że to normalne :p każdy coś tam lubi. Jeśli ciebie to kręci i sprawia przyjemność to chyba nie ma w tym nic dziwnego. Jest dużo różnych rzeczy, które nie są "typowym seksem", a ludzi kręcą. Ja akurat tak nie lubię mam jakieś delikatne jajka, więc nawet za specjalnie nie lubię kiedy facet mnie po nich dotyka hehe. Za to lubię brać kutasa głęboko do gardła i być nim troche podduszany. Też się wydaje może dziwne, ale mnie to mega kreci jak facet przytrzymuje moja głowę na maksa i nie pozwala go wyjąć z ust :p także widzisz, wszystko jest dla ludzi hehe.
UsuńA ja mam inne pytanie. Może bardziej do biseksualnych kolesi, którzy mają synów. Otóż mam 2 i myślałem że nie będą tacy jak ja, jednak ostatnio podejrzałem jak dorastający syn ogląda męskie porno, masturbując się przy tym. Chłopak wyrośnięty jak na swój wiek, 15 latek. Nie wiem co mam robić, czy w jakiś sposób z nim pogadać. Jak w takim wypadku przeprowadzić męską rozmowę?
OdpowiedzUsuńJestem takim właśnie biseksem jak piszesz - mój syn jest o kilka lat starszy od Twojego. Już dawno z nim rozmawiałem na ten temat - ma oglądać co chce, aby wiedzieć, co go kręci. I cokolwiek, czy kogokolwiek wybierze sobie do łóżka, to jego sprawa, a ja zawsze będę go kochał i wspierał takiego jakim jest. Twój syn prawdopodobnie próbuje eksplorować świat i samego siebie, i to dobrze. Rozmowę z nim przeprowadzić powinieneś - że każdy jest trochę inny, i każdy ma prawo do swoich upodobań, i nie wolno ludzi wartościować z powodu ich preferencji seksualnych. No i nie podglądać, co oglądają - niechaj mają poczucie intymności. Pamiętaj, że dzieciaki najwięcej uczą się niewerbalnie - przez obserwację. Po prostu - w zwykłej rozmowie mów z szacunkiem o LGBTach. Nie masz wpływu na ich orientację, nawet gdybyś chciał.
UsuńTo czy jesteś gejem czy mężczyzną biseksualnym nie wpływa na to, że Twoi synowie nimi będą lub nie. Czy Twój ojciec był niehetero? Zapewne nie. Tak to jest, że ludzie rodzą się niehetero. I to jest wspaniałe. Bycie niehetero mimo swoich czasowych udręk jest ogólnie wspaniałe. Przynajmniej dla mnie. Sam mam 15 lat i wiem, że ostatnie czego ludzie w moim wieku potrzebują to "męska rozmowa". Tak tylko można zaprzepaścić zaufanie do siebie. To, co możesz zrobić to powiedzieć swojemu synowi, że widziałeś kiedyś, że masturbował się do gejowskiego porno. Koniecznie zapewnij go o wsparciu i o akceptacji tego, kim jest. Powiedz mu np. "Zawsze jesteś moim kochanym synem i to, czy podniecają cię mężczyźni, czy kobiety z kim będziesz chciał spędzić życie, z kim będziesz chodził na randki, kogo przyprowadzisz do domu jako swoją pierwszą miłość nie sprawia, że jesteś gorszy. Jesteś moim synem. Taki, jaki jesteś. Możesz czuć się bezpiecznie i otwarcie w domu, jeśli będziesz chciał." Pamiętaj o pozostawieniu mu wyboru, żeby czuł się samodzielny w decyzjach. Zrozumiałem, że też nie jesteś hetero. Jeśli jesteś gotowy, to możesz powiedzieć synowi, że też jesteś taki. To będzie dla niego wielka pomoc.
UsuńWarto pamoętać też, że skoro oglądał gejowskie porno i się masturbował ro wcale nie znaczy, że jest gejem lub facetem bi. Może poprostu szukać co mu się podoba, co go kręci, kim jest.
Hej, czy kiedyś będzie temat o obrzezaniu? Wiadomo, że w Polsce większość to nieobrzezani. Ale może też jakaś ankieta który lepszy jest penis czy taki czy taki.
OdpowiedzUsuńTrochę to nudny temat, ale oczywiście - co kogo kręci. Ja się obrzezałem w wieku 32 lat, mam porównanie co do seksu z napletkiem i bez - i wiecie co, nie ma wielkiej różnicy. To nie napletek decyduje o jakości seksu, tylko to, co czujecie do tego, z kim jesteście w łóżku. Pewne rzeczy były nieco fajniejsze z napletkiem, inne są nieco fajniejsze bez tego kawałka skóry. Ale wielkiej różnicy (np. w kwestii "wytrwałości" po obrzezaniu) ja u siebie nie zaobserwowałem. Natomiast temat do rozmowy, aby się nieco nagrzać - bardzo dobry :-)
UsuńJaką techniką się obrzezałeś?
UsuńNiezbyt high i niezbyt tight. Polski urolog, który mi to zrobił nie do końca łapał o co biega. Wolałbym nieco ciaśniej.
UsuńSzkoda, że nie za bardzo można reklamować 😉
UsuńDream, a moze jakis ranking ulubionych aktorow porno? :)
OdpowiedzUsuńLubię ten blog, chociaż wchodze tu raz na ruski rok, jednak chciałbym zapytać czy moje życie jest już totalnie przegrane i zostaje tylko bezdomność w przyszłości? Mam ok. 30 lat, zero wyksztalcenia i kasy plus depresja (niestwierdzona, ale cierpienie to cierpienie) i sporo traum zwłaszcza z okresu szkolnego. siedze w domu całymi dniami jak ostatnia cipa i autystyk w jednym. Staram się pracować z tym z czym moge, tj. konfrontować z emocjami jednak totalnie nie widze profitów tej pracy nad soba, choć kilka razy udało mi się odczuć emocje do końca. Jestem w takiej dupie, że to jest masakra. Dream czy mógłbyś napisać, że to prawda, że jak człowiek przekształci swoje wnętrze to cały świat zewnętrzny sam się zmieni? czy to tylko pierdolenie zwolenników new age? Sorry za przekleństwo. Pozdrawiam autora i czytelników.
OdpowiedzUsuńSamo się nic nie zrobi. Możesz zmienić swoje myślenie, zachowania, nawyki. Ale od tego od razu nikt cię nie zatrudni. Bo nawet po znajomości to najpierw trzeba taką znajomość znaleźć. Myślę, że spokojnie możesz zacząć naukę nowego zawodu od zera bo np do 32- 35 lat skończysz naukę i cię zatrudnią. Pomyśl nad mnóstwem zawodów. Nie wiem co umiesz co mógłbyś robić w przyszłości- obsługa koparki, murarz, rekruter, pan w urzędzie, fizjoterapeuta, korepetytor. ... i tak dalej i tak dalej. Różne czasy nauki i szkoleń. Skupić się na czymś jednym i dać z siebie wszystko. Na pewno objawy depresji trochę zanikną. Mi na bezrobociu pomagały zwykłe treningi na siłowni. Ale na pewno nie leżeć i siedzieć bez celu w domu.
UsuńI wiem,że to słaba rada ale naprawdę nie rozpamiętywać błędów i traum z przeszłości ci którzy ci je sprawili, już nawet ich nie pamiętają, a w tobie ciągle to siedzi i to nie dobrze. Myśleć o przyszłości co jeszcze mogę zrobić a nie o przeszłości co zawaliłem.
"Ilekroć je czytam i poprawiam, od razu mi staje - także pierwszy test zaliczony :D "
OdpowiedzUsuńPokaż jak Ci staje to zachęcisz do udziału w projekcie :D
Cześć,
OdpowiedzUsuńDreamWalker wiem, że wg regulaminu ma nie być w komentarzach ogłoszeń towarzyskich, dlatego proszę Cię, może zrobisz ankietę o portalach dla gejów. Chce się do jednego zapisać i szukać faceta do spotkań, pasjonata treningów siłowych, a sex to tylko dodatek od czasu do czasu. I po prostu nie wiem gdzie szukać Polaków, gdzie są osoby tylko na szybki sex i w kółko te same jak w ogóle się tam opisywać. Jest tego przynajmniej kilkanaście. I nie wiem gdzie zacząć poszukiwania. Czy po prostu mam zakładać konta wszędzie i szukać tego wybranego, z którym się zgram. Byłoby to bardzo pomocne jakbyś zebrał doświadczenia innych, którzy od lat już w różnych portalach są i napisał o tym artykuł. Czego się wystrzegać, a czego nie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dołączam się do pytania gdyż naprawdę Ciężko z tym. Ja 29l bi wysportowany niby wszystko super pisać mam z kim 120+wiadomosci plus ale nic konkret. Mieszkam w małym mieście 130km od wawu. A ja szukam shugardaddy
UsuńNo wracaj juz Dream z dodawaniem postów! Nie moge juz sie doczekać! Zarządzam koniec przerwy 😀
OdpowiedzUsuńOsoba, która mi się podoba, zerwała ze swoim chłopakiem. Kiedy mogę zacząć go podrywać? Nie chcę tego zacząć za szybko, aby miał czas na "uspokojenie się" po zerwaniu. Jest on wrażliwą osobą. AM
OdpowiedzUsuń