Tak, to jasne - gejowskie porno budzi do życia całą bogatą gamę różnych emocji. Oprócz tych, które nam, gejom, wydają się najbardziej oczywiste - czyli podniecenie i pożądanie seksualne - w tle do głosu mogą dochodzić także inne, bardziej subtelne emocje.
A w zasadzie cały ich koktajl.
Może czujesz je i Ty. Jeśli tak - dziś dowiemy się, jakie sekrety o Tobie zdradzają... Chcesz wiedzieć? :)
Szok i niedowierzanie
Myślę, że każdy przeżył do na swój sposób - i że pewnie lata po tym już zapomnieliśmy, jak wielki szok i niedowierzanie przeżyliśmy, gdy pierwszy raz widzieliśmy, jak rżnie się dwóch nagich facetów. Sięgam pamięcią, że zaskoczyła mnie ich nagość, erekcje i kompletny bezwstyd. Nie mieściło mi się w głowie, że dwóch (lub więcej) facetów może nie tylko przebywać w swoim towarzystwie kompletnie nago, nie odczuwając wstydu. Mało tego - jadąc na pełnej erekcji.
Potem, gdy zobaczyłem ich wzajemne konfiguracje, mój szok pogłębił się - to mężczyźni mogą sobie robić nawzajem TAKIE rzeczy? Wydawało mi się to niepojęte - tak samo jak ich wzajemne obycie, oswojenie się z tą nagością i otwartą seksualnością. Robili to z taką wprawą, lekkością - kompletnie bezceremonialnie brali do ust swoje kutasy. Była to dla nich taka oczywista oczywistość, jaka nie mieściła się w mojej głowie.
Finalnym szokiem był seks analny. Pierwszą myślą było to, że to niemożliwe, żeby... wsadzić kutasa... w dupę... Na serio TO ROBIĄ? A potem zobaczyłem zbliżenie... i on SERIO wchodził mu fiutem w dupę.
Teraz, po latach, już nas to nie dziwi, prawda? Ale ten pierwszy raz, gdy to zobaczyłem, te obrazy rozdziewiczyły mnie mentalnie na wielu poziomach.
Dziś myślę, że trochę tęsknię za takim poziomem podniety, jaką osiągałem wtedy, widząc gejowskie porno. Mój mózg teraz zwichrowany jest już na tyle, że mało co robi na mnie wrażenie ;) Czuję się zbyt obyty, zhabituowany, wręcz zblazowany.
Jeśli wciąż w gejowskim seksie coś Cię szokuje i zdumiewa - to znaczy, że najpewniej jeszcze sporo przed Tobą do odkrycia. I trochę Ci zazdroszczę :)
Wstręt i obrzydzenie
Zauważyliście coś ciekawego? Zaraz po orgazmie pojawia się tzw. ► poograzmowy odpych (to znaczy to się oficjalnie tak nie nazywa, ale ja to tak nazwałem, więc niech zostanie). To moment, gdy podnosi się poziom prolaktyny i nasz kutas opada po wytrysku.
Bywa, że nagle czujemy pewien wstręt do partnera i mamy dość seksu. To naturalny odruch i nie ma się czym martwić.
Natomiast pod podnieceniem seksualnym ukrywa się często mniejsza lub większa forma obrzydzenia. Wielu z Was pisało mi, że brzydzi się a to spermy, a to zapachu ciała, a to rimmingu czy jakiegoś fragmentu ciała partnera itd.
Dlaczego tak jest?
To bardzo, bardzo proste. Obrzydzenie to naturalna reakcja człowieka, która ewolucyjnie ma na celu chronienie nas przed chorobami. Powstrzymuje nas przed np. grzebaniem gdzie nie trzeba, konsumowaniem potencjalnie chorobotwórczych substancji i kontaktowania się z kimś, kto przenosi choroby (i ma znamiona choroby na ciele).
Seks potrafi nas brzydzić, gdyż w toku ewolucji okazało się, że jest on potencjalnie niebezpieczny dla zdrowia i życia. Ocieramy się o kogoś, kosztujemy jego wydzielin - a wraz z tym wymieniamy się bakteriami, wirusami i pasożytami. Ci, którzy kompletnie się tego nie brzydzili, szybko zakończyli swój żywot.
Często seks ze stałym partnerem jest powolną drogą przezwyciężania pewnego obrzydzenia - kawałek po kawałku posuwamy się dalej w swoich pieszczotach, przekonując się, że są bezpieczne. A przynajmniej ta bardziej wrażliwa część z nas.
Tak czy inaczej - wstręt i obrzydzenie, gdy ktoś bierze kutasa z dupy do ust, jest na miejscu. To serio nie jest dobry nawyk.
Zazdrość
To jest jedna z tych emocji, do których nie chcemy się przyznać. Ale gejowskie porno często jest generatorem zazdrości - a bywa, że nawet jej toksycznej wersji, czyli zawiści.
W końcu popatrzymy - młode, jurne, piękne chłopaki i cudowni mężczyźni obdarzeni wielkimi gnatami rżną się ze sobą wielokrotnie na setki sposobów - przeżywając na naszych oczach dziesiątki bardzo silnych orgazmów manifestujących się kaskadami ogromnych wytrysków. Doją się wzajemnie, rżną i opływają nasieniem, śmiejąc się i radując. A partnerów mają na kępy - w jednym filmie bywa więcej, niż niektórzy przez całe życie.
Idealne ciała, idealne kutasy i orgazmy... Czego tu zazdrościć? |
Nigdy w historii ludzkości nie miała miejsca taka sytuacja, że specjalnie wyselekcjonowani pod kątem atrakcyjności mężczyźni uprawiali seks ze sobą na taką skalę i przed tak szeroką widownią. Nie było ku temu sposobności. Jeden gej mógł zobaczyć w życiu parę kutasów - jeśli mocno się postarał. Dziś całe firmy budowane są w oparciu o dobór odpowiednich samców do seksu - facetów, którzy, można powiedzieć, wstępują do gejowskiego panteonu bogów seksualnych - by się rżnąć na całego i na tym zarabiać.
► Kariera w gejowskim porno - czy warto?
Pamiętam takiego jednego pornola, gdzie chłopak spał sobie w łóżku i nawiedzili go dwaj nadzy mężczyźni. Jebali go niewyobrażalnie na wszystkie sposoby. Przy czym jeden z samców wykazał się niewiarygodną płodnością - doszedł w oraz na chłopaku parę razu - gigantycznym salwami spermy.
No tak... Atrakcyjni, doskonale budowani, pożądani przez miliony, korzystający z życia w pełni, a na dodatek bogaci (sporo się zarabia w gejowskim porno) - czego tu zazdrościć? :)
Selfie time - niech zobaczą, jak się fajnie rżniemy. |
Zazdrość taka może mieć swoje 2 źródła - w idealizowaniu seksu oraz dewaluowaniu siebie. Możemy ulec pewnej iluzji, że taki seks, jaki podziwiamy w gejowskim porno, jest seksem niemal idealnym. A aktorzy porno to "doskonali mężczyźni". A my sami nigdy nie będziemy godni, by wejść w ten cudowny świat niekończących się orgazmów.
Oczywiście to iluzja - ale to też taka iluzja, w którą trochę chcemy wierzyć. Nie widzimy wszystkich wpadek na planie, nie czujemy, że niektórzy muszą zmuszać się do seksu. Na obrazkach wszystko jest idealne, nieskazitelne - takie, jakie chcemy widzieć. To są nasze fantazje, które ktoś nam sprzedaje.
Moim zdaniem dobrym podejściem jest podziwianie akcji w porno jak zwierząt w zoo. Oglądamy porno, podziwiamy je, ciekawimy się nim - ale w końcu to wystawa stworzona dla nas, obserwujących. Oni wszyscy dwoją się i troją przed kamerami, by zadowolić NAS, widzów. To mu tu jesteśmy ważniejsi w tej relacji. I też niekoniecznie chcemy się pchać do klatki razem z resztą zwierząt.
Przepraszam z góry za to porównanie aktorów porno do zwierząt - w końcu to ludzie z uczuciami, tak jak my. Choć przyznacie, że dość rzadko tak o nich myślimy, prawda? Stąd właśnie moje porównanie.
Nie musimy czuć się gorsi, bo nie mamy takich ciał i tylu partnerów, że rzadziej uprawiamy seks i nie mamy takich doświadczeń, jak oni, aktorzy porno - oni robią to dla nas. Dla naszej uciechy. Pewnie buduje im to ego, ale umówmy się - w nas, facetach, gdy widzimy fajne ciacha, to zaczynamy je seksualizować. Mniej widzimy w nich ludzi - a bardziej "mięso".
Kiedyś będzie o tym artykuł.
Lęk
Porno gejowskie może być aktywatorem milionów lęków - mocnych lub na tyle subtelnych, że tlących się na pograniczu świadomości.
Może się pojawić lęk przed tym, że zostaniemy nakryci na oglądaniu gejowskiego porno. Szczególnie, jak się jest młodym, rodzice za ścianą itd. Powiedzmy sobie szczerze - oglądając gejowskie porno, gej ryzykuje więcej niż hetero. Jeśli rodzice złapią syna, że ogląda nagie laski, to mogą się wkurzyć - ale w głębi ducha może i odetchną, że to jednak laski, a nie faceci, co nie?
My przy takiej wpadce automatycznie się demaskujemy. Mówimy od razu niewerbalnie: hej, jestem gejem. Bo przecież po co miałbym oglądać seks facetów? Tłumaczenia, że jest się "ciekawskim hetero" mogą nie pomóc.
Może się też pojawić lęk przed chorobami. W zasadzie słusznie. To, co wyczyniają faceci w gejowskim porno, to często rzeczy potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia. Tylko pamiętaj - oni regularnie się badają i mają HAJS, żeby się leczyć.
Inne lęki, jakie mogą się tlić w trakcie seansów gejowskiego porno, to obawy, czy kiedykolwiek znajdzie się odpowiedniego partnera do takich ekscesów; czy da się radę podołać fizycznie takim wymaganiom - jeśli bardzo chce się je zrealizować...
Lęk ma dobre intencje. Ma za zadanie wykrywać zagrożenia i nas ostrzegać. To, co z nim zrobimy (przygotujemy się czy uciekniemy?) to inna sprawa. Oglądając porno - warto wczuć się w siebie i pomyśleć, czy nasz umysł przed czymś nas nie ostrzega...
Poczucie winy - "jestem złym człowiekiem"
Poczucie winy w zasadzie jest dobre. Informuje nas o tym, że łamiemy swoje własne zasady i wartości. Własne - albo raczej zinternalizowane i uznane za własne.
Toksyczną wersją poczucia winy jest poczucie bycia złym człowiekiem - grzesznym, wadliwym, niewłaściwym.
Oglądanie gejowskiego porno może być przez niektórych postrzegane jako grzech - szczególnie w naszym fanatycznym religijnie kraju. Że to coś "brudnego" i zakazanego.
I choć popędy mogą się w nas mnożyć i napierać - poczucie winy będzie triumfować zaraz po wytrysku, gdy emocje i kutas opadną.
Obiektywnie rzecz biorąc - oglądanie porno i walenie do niego to nic złego. Nikomu krzywdy nie robimy. Jeśli złapiesz się na poczuciu winy - znaczy to, że powinieneś bliżej przyjrzeć się swoim przekonaniom na temat bycia gejem i uprawiania seksu. Tym bardziej, jeśli wychowałeś się w homofobicznym, katolickim środowisku - gdzie homoseksualizm był piętnowany i traktowany srogim oburzeniem.
Nuda
Gdy oglądasz najbardziej wymyślne pozy gejowskiego seksu i zaczyna Cię to już nudzić - to masz dwie opcje. Albo szukać mocniejszych wrażeń i akcji - co może zaprowadzić Cię mrocznymi ścieżkami do gejowskiego porno Hadesu, gdzie faceci robią rzeczy takie, że hm.... ktoś mógłby kwestionować ich zdrowie psychiczne.
WTF??? |
Albo odstawić porno na jakiś czas, by Twój mózg się odzwyczaił od takich obrazków i znów zobaczył w nich uciechę na nowo.
Wiecie, to problem dość poważny. Zbyt częste oglądanie porno może rzeczywiście nadużyć nasz układ nagrody w mózgach - przez co nie chce się nic, tylko oglądać kolejne gejowskie wytryski na twarz i w dupie. I szukać coraz mocniejszych wrażeń.
Frustracja seksualna
Frustracja to stan, gdy się bardzo czegoś chce, ale się nie może - trafia się na przeszkody różnej natury - fizyczne, organizacyjne lub psychologiczne. Oglądanie gejowskiego porno z pewnością niejednego naraziło na gigantyczną frustrację seksualną. Widzimy przecież te wielkie, soczyste, piękne kutasy na ekranie... te kształtne, jędrne, zdrowe pupy, które aż proszą się o wypełnienie nasieniem...
I się chce... Ale czasem nie ma z kim. Nie ma jak. Nie ma gdzie i nie ma kiedy.
I co począć? Oglądanie kolejnego porno - choć kuszące - frustrację może pogłębiać.
Moim zdaniem w tle kryje się znów - albo idealizowanie seksu. Obiecujemy sobie, że gdybyśmy przeżyli takie coś, jaki ci faceci układający nam się z milionów pikseli na ekranie, to byśmy byli lepsi, szczęśliwsi, bardziej spełnieni.... Czy to prawda? Czy naprawdę odbycie stosunku z facetem byłoby jak zbawienie?
Samotność
Oni tam... wszyscy razem... śmieją się i bawią. A Ty sam, z dala od świata, w ciemności swojego pokoju czy sypialni. Tak, gejowskie porno może być aktywatorem samotności.
Z czego bierze się samotność?
Z poczucia izolacji od świata. Oddzielenia od ludzi. W zasadzie samotność jest wezwaniem do tego, by wyjść "do miasta, do ludzi". Choć może mieć ona swoje podłoże w przekonaniach o sobie samym i swoim własnym, mentalnym obrazie siebie.
Czasem na gejów mówi się, że "są inni". Nawet sami o sobie mówimy - jesteśmy inni niż hetero. Ale czy to właśnie nie jest podstawą do CZUCIA się jak inni? A potem do samotności? Samotność bierze się z tego, że nie czujemy, że jesteśmy jakoś związani z innymi ludźmi.
Co więcej - gdy postrzegamy gejów jako pewną "zgraję ruchaczy", która gdzieś tam jest i nieustannie dobrze się bawi - to siłą rzeczy, siedząc w samotności, będziemy też czuć się samotni. A przecież to tylko umysłowa iluzja - a większość gejów siedzi teraz sama i czyta te słowa. Tak samo samotnych, jak Ty.
Szczególnie, że jutro Walentynki, co nie...?
Żal i smutek
Pamiętam rozmowę z pewnym starszym facetem gejem. Był już na emeryturze. Wspomniał swoją dawną wycieczkę do Indii. O tym, jak spotkał pięknego chłopaka, który brał prysznic. I zapraszał go do wspólnych figli. Mężczyzna - wtedy młody chłopak - wystraszył się. I uciekł.
Do dziś żałuje, że nie uległ.
Gdyby uległ... może czułby smutek - że to, co dobre, już się skończyło.
Oglądanie porno - szczególnie gdy jest się starszym lub chorym - może powodować poczucie żalu i smutku. Żalu, że nie wykorzystało się życia tak, jak na tych filmach. Że się było "grzecznym chłopcem" lub że czas na szaleństwa w życiu się skończył i nigdy już pewne rzeczy nie wrócą.
Moim zdaniem - warto docenić to, co jest tu i teraz.
Ciekawość
Zakończmy ten artykuł dobrym akcentem. Ciekawość to ogromny żywioł, który nasz gatunek wyprowadził na drogę rozwoju.
Ciekawość jest trochę irracjonalna. Chcemy po prostu zrobić coś i sprawdzić, co będzie. Odkryć, co znajduje się za kolejnym pagórkiem. Ci, którzy nie byli ciekawi świata, już wyginęli. Zostaliśmy my - ludzie szukający nowych wrażeń.
A przecież gejowskie porno to dziki strumień nowych wrażeń.
Czy to możliwe, żeby dwóch facetów ruchało się w anal nawzajem? Czy można zerżnąć się własnym kutasem? Czy są na świecie faceci, którzy mogą dochodzić kilka razy z rzędu w ciągu paru minut? Czy geje naprawdę podniecają się swoimi własnymi kutasami i ciałami?
Aaa... czyli tak też można? |
To normalnie, że jako geje, jesteśmy ciekawi męskich ciał, ich kształtów, rozmiarów i możliwości. Że szukamy nowości i chcemy ten świat eksplorować. Właściwie na tej kanwie powstał ten blog i pewnie dlatego ma tyle wyświetleń - bo jesteście ciekawi :)
Dwóch analnych niewolników :) |
Nie ma czego zazdrościć... co nie? :D |
Prawdopodobnie jeden z największych kutasów ever. |
Pociąg pospieszny odjeżdża teraz z peronu G. |
A jakie - inne niż podniecenie seksualne - emocje budzi w Tobie gejowskie porno? Podziel się w komentarzach :)
► Sztuka Dawania Dupy - co Gej musi wiedzieć, by Seks Analny był bezpieczny i przyjemny
► Sekret, jak osiągnąć orgazm analny
► Barebacking, czyli anal bez gumy - co trzeba wiedzieć
Chcesz, by Twój pierwszy analny raz odbył się jednak bez zbędnych emocji? Oto coś dla Ciebie :)
Wszystko fajne i piękne, ale ...
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że kazdy z nas oglądał porno, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że filmy porno są uzależniające.
Znam przypadek, że chłopak miał później problemy w znalezieniu partnera seksulanego. Nic go nie podniecało, nudził sie po kilku minutach od spotkania.
Dlatego sądzę, że uważne przeżywanie swoich emocji podczas oglądania porno może być świetną okazją do introspekcji i wglądu - a to może zapobiec skrajnym sytuacjom, jak ta, o której piszesz.
Usuńporno może też być inspirujące
OdpowiedzUsuńNawet powinno być :)
UsuńCzyli jeśli ktoś ogląda od dość dawna tylko gejowskie porno jest gejem? Czy jecho chęci aby zrobić to z innym facetem to tylko jego fanaberie które powstały w głowie?
OdpowiedzUsuńNo jeśli nie jest np. wnikliwym badaczem gejowskiego porno i ogląda dla przyjemności - to raczej jest gejem :)
UsuńNatomiast co do drugiego pytania - ktoś powiedział, że to "tylko fanaberie"?
Jakby nie do końca rozumiem, do czego zmierzasz, Seb. Czy zastanawiasz się, czy gejowskie porno może sprawić, że ktoś stanie się gejem?
Też pamiętaj, że mamy bardzo nikły wgląd w Twoją sytuację, mając do dyspozycji tylko taki komentarz, także najlepiej nie traktować takich odpowiedzi jako pewnik, bo w końcu jest całe spektrum orientacji, także nie warto się na etapie odkrywania definitywnie szufladkować, ale... Z pewnością To że oglądasz gejowskie porno świadczy że hetero nie jesteś ;) po prostu pamiętaj, że gej to nie jedyna opcja, bo w końcu można odczuwać np. pociąg do obu płci.
UsuńPowodzenia!
Powiem tak...ogólnie wolę oglądać gejowskie porno i tylko takie.Przeważnie mam wtedy wzwód. Ale nie oglądam się za każdym facetem na ulicy.
UsuńHalo halo dlaczego nie ma walentynki dla samotnych chłopaków? :D czuję się urażony. :D
OdpowiedzUsuńHeeej Franz :) Wszystko przez ten cholerny brak czasu... :( Tak czy owak - moje przesłanie z zeszłego roku się nie zmieniło - Kocham Was nadal :*** :)
UsuńOOOOO jak słodko :D bo się rozpuszczę :D :***** ***
Usuń:***** *** :D
UsuńWitam. Od kilku lat również jestem mężem i ojcem normalne nudne zycie:)
OdpowiedzUsuńkilka lat temu poraz pierwszy obejrzalem porno gejowskie (oral,cumshot,itp) strasznie sie podniecilem. Po jakims czasie byłem na imprezce (alko,kreska,itd) to byl ten moment kiedy kreska bialego dodala mi odwagi, napisalem na czacie do kolesia umówiliśmy spotkanie no i tak o to zrobilem pierwszego lodzika. Od tego momentu co jakis czas wciągam kreske luzuje hąmulce i zamieniam sie w lachociąga :) po weekendzie wracam do domu do zony i córki.
Cóż powiedzieć... W obciąganiu nie ma nic złego. Ale narażania zdrowia swojego (kreska) i czyjegoś (choroby przenoszone drogą oralną - chlamydia, syfilis itd.) - nie popieram. Mam nadzieję, że to chociaż stały i rozsądny partner.
UsuńMoże to właśnie porno nas tak zepsuło? "Żonaty bi rucha twinka"; "Daddy rucha kolegę syna". Dlaczego w naszej społeczności LGBT nie neguje się rozwiązłości, zdrady, bb. Czy podniecenie wynikające z sexu z tzw. heterykiem(ma dziewczyne/zone) jest silniejsze od naszego sumienia i przezwycięża nasze wartości moralne?
UsuńDobrze Cię rozumiem kolego Unknown,
UsuńTeż jestem mężem i ojcem, na dodatek w dość już późnym wieku. Moja żona stopniowo traciła zainteresowanie seksem, więc szukałem czegoś zastępczego - i też odkryłem ku swemu zdumieniu, że gejowskie porno mi się podoba. I zacząłem powoli odkrywać tę stronę swojej osobowości - nie mam ochoty na zmianę swojej sytuacji rodzinnej, ale skoro małżonka nie ma na mnie ochoty... Piszę to, aby Ci powiedzieć, że niejeden facet z żoną i dziećmi od czasu do czasu lubi nieco odmiany. Nie odczuwam potrzeby aby się klasyfikować w ilu procentach jestem hetero a w ilu homo - nie widzę z tego żadnych zysku, jestem jaki jestem. Wolałbym seks z kochającą i chętną Małżonką - ale nie mam już ochoty czekać, aż się obudzi, zapewne już nigdy. Nie jest to przyjemna konstatacja - ale to temat raczej na inną dyskusję.
Dream! Też mam problem, aczkolwiek nie jest to porno [którego unikam pomimo skromnego życia seksualnego]. Zauważyłem u siebie taką dziwną 'nadwrażliwość',mianowicie wystarczy najdrobniejszy gest/wspomnienie/dotyk który dosłownie mnie 'paraliżuje'.Nawet po seksie mam ochotę na seks, niestety wielu partnerów odstręcza moja chęć bliskości 😐czy ze mną jest coś nie tak?czy możliwa jest tutaj zależność Wysoko Wrażliwej Osoby do której należę?...tak wogóle mógłbyś zrobić osobny artykuł na temat 'jak kochają wysokowrażliwi geje'.Całusy💋💋💋
OdpowiedzUsuńHej Bubblebutts :*
UsuńMusisz mi mój Drogi dokładnie opisać sytuację - czyj gest / wspomnienie / dotyk Cię paraliżuje, w jakich sytuacjach i co to dla Ciebie oznacza. Bo tutaj mam niejasność.
Zgaduję, że chodzi o to, że po prostu lgniesz do bliskości (przytulania, pieszczot), ale faceci po seksie tego unikają?
Na pewno to nie jest tak, że coś jest z Tobą "nie tak (ja być powinno)" - bo nikt nie wie, jaki powinieneś być. Może to być co najwyżej rozbieżność w potrzebach, oczekiwaniach - ale nie osądzaj się negatywnie.
Na pewno jeśli widzisz w sobie WWO, to coś w tym jest. WWO potrzebują bliskości i czułości jak tlenu. Nie ma w tym nic złego.
Temat jak najbardziej zacny :)
Czyj gest? właściwie każdego faceta który mi się podoba i to bez znaczenia w jakiej sytuacji, spotkanie czy nawet oglądanie jego zdjęć.Objawia się to dreszczami/gęsią skórką który mnie przeszywają.Dotyk jakiejkolwiek części ciała objawia się niemal zdrętwieniem całego ciała, czyżby to nadmiar jakichś receptorów w skórze?🙄 Apropos tego odwracania się po seksie to również jest dla mnie ciężkie do zaakceptowania gdyż traktuje to jako pewnego rodzaju niechęć do partnera,ja nie mam czegoś takiego,a większość facetów ma,nie potrafię tego zrozumieć 🤷i masz racje, potrzebuje bliskości jak tlenu/wody.Inaczej usycham,o kwestii przywiązywania się do kogoś nie wspomnę.Nie dość że gej,to jeszcze wysoko wrażliwy,ehh przekleństwo.Jedyną zaletą to chyba nieograniczona ilość orgazmów/bliskości jakie mogę zapewnić partnerowi,ale co z tego gdy inni albo tego nie odwzajemniają [choć spoko, rozumiem że nie muszą] ale niech nie odtrącają,bo wtedy psycha mi klęka i czuje się wykorzystany/niepotrzebny i bezwartościowy😕
UsuńOk, zwróciłeś uwagę na aspekt czysto fizyczny - dreszcze czy tzw. przeczulicę (nadwrażliwość zmysłową). Jeśli jednak pojawia się on w określonych sytuacjach - to na 100% idą za tym jakieś emocje. Twoje zadanie mój drogi to wzięcie kartki i spisanie swoich myśli oraz uczuć, które Ci wtedy towarzyszą. Dokładnie w takich sytuacjach - co czujesz? Jakie myśli krążą Ci po głowie?
UsuńCo do przywiązywania i kwestii odtrącenia - po części można to wytłumaczyć byciem WWO. Ale tutaj intuicja podpowiada mi coś jeszcze - że możesz mieć lękowy sposób przywiązywania się do innych. Działa to trochę na zasadzie, że ktoś ma niską samoocenę ("nie jestem warty miłości") - a podświadomie boi się ciągle, że partner go zostawi, odejdzie. Efekt czasem jest taki, że powstaje samosprawdzająca się wyrocznia - od osoby przywiązującej się lękowo wieje trochę taką desperacją (przepraszam, że jestem tak bezpośredni) - i to może odstraszać część facetów. Co więcej - np. brak pieszczot po seksie może być także przez taką osobę interpretowany jako odtrącenie, odrzucenie - choć wcale tak być nie musi (po orgazmie rośnie poziom prolaktyny, przez co facet nie ma kompletnie ochoty na seks i przytulanki). I teraz - nie chcę Ci diagnozować przez komentarze - chodzi mi o to, byś spojrzał szczerze w lustro i powiedział, jak jest. Ty wiesz to najlepiej.
Czuje wtedy błogość, wyobrażam sobie od razu,jakby to było np. gdy bylibyśmy razem, ogólnie wspólne życie.Tak, doceniam właśnie Twoją szczerość i nie dziwię się że inni to pewnie odbierają jako desperację.Przez to nie myślę o własnych potrzebach i o swoim życiu,tylko ten dany facet ciągle 'siedzi mi w głowie'.Chciałbym zacząć żyć przede wszystkim dla siebie, zająć się sobą i nie myśleć o tych dla których się staram,gdy oni, mając mnie gdzieś...jeszcze podświadomie uważają że jestem zwykłym desperatem.
UsuńWięc to może być hiper-empatia typowa dla osób wysoko wrażliwych. WWO mają tendencję do stawiania cudzych potrzeb ponad swoje. Nieustannie zachowujemy czujność na potrzeby i pragnienia innych - a swoje spychamy pod dywan.
UsuńTo niestety skłonność, z którą trzeba trochę świadomie powalczyć. Spójrz w lustro i popatrz na siebie tak, jak na tych facetów. I obiecaj sobie, że Twoje potrzeby będą co najmniej na równi z ich potrzebami.
Właśnie jestem na takim etapie,Twoje słowa jeszcze bardziej mnie w tym utwierdziły.Dziekuje za porady💋💋💋
UsuńWie ktoś co to za pornosy:
OdpowiedzUsuńhttps://www.google.pl/search?q=obci%C4%85gn%C4%85%C5%82em%20koledze&tbm=isch&hl=pl&tbs=rimg:CQnGdzENsm0LYb7pofkJgoubsgIMCgIIARAAOgQIABAA&client=ms-opera-mobile&prmd=vin&sa=X&ved=0CBoQuIIBahcKEwi4_NuKpYX2AhUAAAAAHQAAAAAQCw&biw=360&bih=624#imgrc=sItIqVzBaELNoM
https://www.google.pl/search?q=obci%C4%85gn%C4%85%C5%82em%20koledze&tbm=isch&hl=pl&tbs=rimg:CQnGdzENsm0LYQl5P4tYJq00sgIMCgIIARAAOgQIABAA&client=ms-opera-mobile&prmd=vin&sa=X&ved=0CBoQuIIBahcKEwiQ1NC3pIX2AhUAAAAAHQAAAAAQGg&biw=360&bih=624#imgrc=LEUloVtFQfESUM&imgdii=CcZ3MQ2ybQsfTM
Wirtualnie całuję w kutasa i pozdrawiam <3
A wie ktoś co to za film:
OdpowiedzUsuńhttps://2.bp.blogspot.com/-If40_nmN47M/V_qXSmErSbI/AAAAAAAACik/KQ_Rn_UmSfkyXglQqkePze0CXf9YmUM4wCLcB/s1600/tumblr_nmtsl1VfC81rdonwyo1_500.gif
To Jarec Wentworth i Brandon Moore ;)
UsuńCześć!
OdpowiedzUsuńBardzo podnieca mnie oglądanie porno facetów!
Mam wtedy ogromną ochotę by ktoś mnie wypełnił mocno i dał na koniec swego nektaru prosto w me spragnione usta.
Na samą myśl mam motyle w brzuchu, uczucie ciepła w odbycie i przełykam mocno sline☺️
Porno gejowskie jest fajowskie😍😍😍
Jak zwykle świetny tekst. Porno oglądam sam, mój partner się wstydzi, mimo ponad 10lat razem. Porno czasem pomaga w decyzji o zakupie nowego sex toy i dalszej eksploracji własnego spectrum orgazmu. Pozdrawiam wszystkich.
OdpowiedzUsuń@dreamwalker mógłbyś czasem wrzucić nieco dojrzalszych facetów, z innym owłosieniem ciała lub sylwetka. Jakby nie bylo gustów wiele. Pozdrawiam.