Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej
Ponad 1000 pasywów z całej Polski wypowiedziało się, jakiej wielkości kutasy lubią poczuć w swoich dupach. Chcecie wiedzieć, co mi powiedzieli? :)
Zacznę od tego, że w badaniu wzięło udział dokładnie 1123 gejów, którzy choć raz mieli w tyłku kutasa i którzy w ciągu ostatniego roku uprawiali gejowski seks analny w roli pasywnej. Wśród nich mamy nie tylko początkujących analowiczów, ale także hardcorowych ekspertów, którzy poczuli w sobie już dziesiątki fiutów.
Idealna dłuuugość kutasa aktywa
- Potwory (powyżej 23 cm długości) preferuje tylko 2,5% ankietowanych.
- Niewielkie kutasy (5-10 cm długości) preferuje 0,5% ankietowanych.
- Obojętnie jaki rozmiar - preferuje 3,4%.
- Nie wie, jaki rozmiar im pasuje - 2,7%
- Średnie kutasy (11-14 cm) preferuje 16,5%.
- Wielkie kutasy (19-22 cm) lubi 17,4%.
- Duże kutasy (15-18 cm) preferuje 55,6%.
(pozostali udzielili odpowiedzi innej / specyficznej).
Średnia: na oko 16,6 cm długości - to ideał wg naszych ankietowanych.
Ciekawa obserwacja: im więcej różnych kutasów gej miał w tyłku - tym większe kutasy preferuje (korelacja dość spora, bo 0,32). W gronie ekspertów, którzy posmakowali ponad 50 kutasów - potwory (23 cm+) uwielbia tam aż 18% ankietowanych, duże penisy (15-18) preferuje 35%, a wielkie kutasy (19-22 cm) preferuje aż 38%.
► 5 typów kutasów, które każdy gej chce mieć w sobie
Idealna grubość kutasa aktywa
- Potwora (17 cm obwodu lub grubiej) preferuje zaledwie 3,6% ankietowanych
- Chudego kutasa (6-9 cm obwodu) lubi 2,8% ankietowanych
- Obojętnie jaki obwód - preferuje 3,9%
- Nie wie, jakiego lubi - 6,1%
- Grubego kutasa (14-16 cm obwodu) preferuje 35,5%
- Średniego kutasa (10-13 cm obwodu) preferuje 47,9%.
Średnia: 13 cm obwodu - to preferowany obwód kutasa wg naszych ankietowanych.
Tutaj także - wraz ze wzrostem doświadczenia - geje zaczynają preferować grubsze kutasy. W grupie gejów, którzy mieli w dupie więcej niż 50 kutasów - aż 23,5% lubi mieć kutasy-grubasy (17 cm+ obwodu). A 53% preferuje grube fiuty (14-16 cm obwodu).
Ogólnie wygląda też, że z biegiem czasu geje bardziej doceniają grubość w dupie niż długość.
Ogólne preferencje pokazują, że geje preferują statystycznie lekko większe kutasy, niż wskazywałaby średnia.
► 13 sposobów na mocniejsze i dłuższe orgazmy
A jak Twoje preferencje?
Według naszych ankietowanych - rozmiar sprzętu aktywa generalnie ma znacznie. 20% twierdzi, że ogromne. 30%, że "raczej tak". 36% - twierdzi, że pół na pół. Tylko łącznie 11% ankietowanych twierdzi, że rozmiar nie ma znaczenia lub "raczej nie" ma.
Wychodzi to w wynikach matematycznych. Im ktoś ma większe doświadczenie, więcej partnerów na koncie - tym większe kutasy lubi i bardziej lubi anal ogółem (korelacja 0,25).
Tak czy inaczej - rozmiar sprzętu nie determinuje zadowolenia z seksu analnego w roli pasywnej. Gra rolę, ale w grę wchodzą też inne czynniki, jak chemia między partnerami, poczucie bezpieczeństwa czy też technika rżnięcia.
► Self Fuck - jak zerżnąć się własnym kutasem
 |
| Gdy kumpel jest trochę za duży... |
 |
| ... wtedy drugi kumpel musi pomóc rozszerzyć poślady. |
 |
| Czułość potrafi wynagrodzić niedobory rozmiarów. |
 |
| Ekscytacja i trwoga - duży, ale wiesz, że go chyba nie zmieścisz. |
 |
| Większe kalibry sieją większe zniszczenie - trzeba wpychać powoli. |
Dajcie znak w komentarzach - jakie kutasy lubicie i jakie macie doświadczenia / historie z rozmiarami aktywów. Buźki :*
► 12 porad, jak zrobić pięknego loda
będą jakieś artykuły o facetach którzy przebierają się za kobiety tzw crossdressing ? albo femboy większość z nich to są geje tylko przybierają damską forme
OdpowiedzUsuńA co byś chciał wiedzieć?
UsuńZgadzam się, jest to bardzo ciekawy temat, który można szeroko opisać. Chociażby z czego to się bierze, zależność pomiędzy byciem pasywnym (a może aktywnym), zachowywaniem się w sferze łóżkowej jak kobieta, formy crossdressingu, co pociąga crosdresserów w przeobrażeniu, co pociąga aktywów w takim przypadku. Temat rzeka :) pozdrawiam!
UsuńA co z małymi ?
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem to pytanie.
UsuńNo chodzi mi że nie były uwzględnione małe penisy , no chyba że ci z małymi to sami pasywni , to co innego.
Usuń
OdpowiedzUsuńJa trochę nie na temat, ale potrzebuję porady. Niecałe 2 lata temu na spotted mojego miasta szukał mnie pewien chłopak. Nie znałem go, ale chyba wpadłem mu w oko, bo zadał sobie dużo trudno, żeby mnie znaleźć. Napisał do mnie na Facebooku, skomplementował wygląd, a później zapytał wprost czy jestem gejem. Skłamałem, że nie. Bałem się, że ktoś się dowie, jak zagłębię się w relację z nim, a nikt nie wie. Moja rodzina jest dosyć mocno konserwatywna i religijna (dla mnie wiara też się liczy, ale nie zgadzam się z pewnym kwestiami). Wiem, że gdyby ktoś się dowiedział, to zostałbym sam, a tego nie chcę, bo mam dopiero 18 lat. Zapomniałem więc o całej sprawie, ale dziś spotkałem przypadkiem tego chłopaka w sklepie. I coś we mnie drgnęło. Spodobał mi się, był postawny i przystojny. Chyba mnie nie poznał przez maseczki, ale ja go tak. Zastanawiam się czy do niego nie napisać. Sprawa jest o tyle trudna, że we wsi, w której on mieszka, mam też rodzinę i boję się, że cała sprawa wyjdzie na jaw. Dodam jeszcze, że nigdy nie miałem relacji z facetem.
Pozdrawiam i liczę na poradę
Lee03
P.S. Napisałem taki sam komentarz pod wcześniejszym postem, ale dostałem tylko jedną odpowiedź, a chciałbym poznać zdanie większej ilości osób.
Ja bym się nie ujawniał, gdybym miał obawy, że rodzice wyrzuca mnie z domu. 18 lat to raczej jeszcze taki wiek, że jest się na utrzymaniu rodziców. A na wsi wszyscy wszystko wiedza, sam pochodzę ze wsi i nawet by mi do głowy nie przyszło przyznawać się do bycia gejem będąc jednocześnie uzależnionym mieszkaniowo, ogólnie finansowo od rodziny. A istnieje duża szansa, że w Twojej wiosce wieść o Twojej orientacji się rozniesie, często wystarczy plotka, żeby nie mieć życia. Rozważ, czy Ci się opłaca. Na Twoim miejscu poczekałbym do usamodzielnienia się.
UsuńDzięki za poradę.
UsuńJak już kolego wyżej napisał- poczekaj!
UsuńJa również pochodze z bardzo małej miejscowości. Wszyscy wszystkich tam znają i o wszystkich wszystko wiedzą.
Moim zdaniem najlepszym momentem na ujawnienie się będzie gdy będziesz już samodzielny.
Nie znam Twoich rodziców, ale jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia, że to może się źle dla Ciebie skończyć, to nie ryzykowałbym. Możesz sobie ejdynie zaszkodzić.
A co do tego chłopaka, uwierz mi :) Nie on jedyny i z czasem będzie poznawał ich wielu.
A ja bym obadał typa. Rozpoczęcie znajmości to nie od razu poważny związek. Poza tym może uszanować to, że nie chcesz się afiszować ze swoja orientacją. No i dochodzi do tego kwestia czasu - w ciągu dwóch lat mógł sobie kogoś poszukać. Dajcie sobie szanse. Nawet jeśli nie na związek to na znajomego ze "środowiska". Moja rodzina też jest konserwatywna i religijna i też jestem z małej miejscowości i doskonale rozumiem Twoje obawy. Jednak po sobie wiem, że znajomość z innym gejem, nawet koleżeńska dużo daje, bo masz kogoś kto zrozumie Ciebie, Twoje problemy i Twoj punkt widzenia. Ale i tak zrobisz jak zechcesz. Trzymam kciuki =3
UsuńOstatnia osoba dobrze mówi. Możecie po prostu być przyjaciółmi, którzy sobie pomogą. Przecież nie macie też napisane na czole "gej", więc możecie się spotykać i nie musicie ściągać od razu podejrzeń. Na razie nie odkrywaj się, bo to ci pewnie zada stresu. Trzeba trochę odwagi i stabilności. Jesteś jeszcze młody i zdany na rodziców, którzy mogą to źle przyjąć. Na razie poczekaj z ogłaszaniem swojej orientacji, ale odezwij się do tego chłopaka. Poproś go na razie o dyskrecję, jeśli będziecie zamierzali się spotykać. Wiadomo, że udawanie kogoś kim się nie jest będzie problemem w związku, ale na razie nawet się nie znacie i nie wiesz jak sprawa się potoczy. Daj sobie tylko szansę, żebyś nie kisnął sam i nie narodziła się jakaś w tobie frustracja, że ominęło cię coś fajnego.
UsuńPozdrawiam
Powiem Ci coś, jako osoba wychowana w rodzinie zagorzałych katolików mająca większość rodziny na wsi - nie działaj pochopnie.
UsuńByłem niewiele młodszy od Ciebie, kiedy zrobiłem coming out. Szaleńczo zakochałem się w facecie, pierwsza miłość, szalejące hormony, naiwnie wierzyłem, że to na zawsze i działając pod wpływem tych uczuć ujawniłem się przed rodzina. Kompletnie nie przewidziałem konsekwencji, właściwie to o nich nie myślałem, z góry zakładając, że będzie okej. Dziadkowie zaakceptowali mnie bez wahania, tak samo rodzeństwo, ale reszta rodziny mnie odrzuciła. Widziałem w ich oczach obrzydzenie, zerwali ze mną kontakt, nie istnieje dla nich. Rodzicom zajęło kilka dobrych lat przetrawienie tej informacji, że jestem gejem. Nie zliczę ile razy kłóciłem się z nimi, bo nie akceptowali mojego faceta. Byłem gotów zerwać z nimi kontakt dla niego, ale to nie było tego warte. W szkole było cholernie ciężko, dokuczanie stało się codziennością, która odbiła się mi na psychice.
Ludzie na wsi (oczywiście nie wszyscy, żeby nie było, że generalizuje) maja tendencje do życia życiem cudzym, tylko nie własnym. Każda informacja o sąsiedzie to sensacja, której się łatwo nie zapomina. Gdy się ujawnisz, nie będziesz mógł tego cofnąć. Jesteś psychicznie gotowy unieść konsekwencje tej decyzji?
Przemyśl sobie, co najgorszego dla Ciebie wynikłoby z Twojego przyznania się przed rodzina, znajomymi, ludźmi ze wsi, szkoły, pracy. Ludzie moga się od Ciebie odwrócić, mozesz stracić dach nad głowa, doswiadczac przemocy fizycznej i psychicznej. Musisz się przygotować, że reakcje będą różne. I najpewniej niezbyt miłe dla Ciebie. Ty sam najlepiej znasz swoje otoczenie i mozesz wybadać jak zareagują np rodzice.
Też jeśli zdecydujesz się nawiązać kontakt z tamtym nieznajomym pamiętaj o tym, że nawet, gdy poprosisz go o dyskrecje w nieujawnianiu Twojej orientacji on może o niej opowiedzieć komukolwiek zechce. Nie masz takiej siły sprawczej, żeby go przed tym powstrzymać. To, że ktoś obiecuje dochowania sekretu to jedno, ale czy rzeczywiście tak zrobi to już inna bajka.
Najrozsądniej byłoby poczekać, aż wyprowadzisz się od rodziny, bedziesz miec swój kąt i własne pieniądze, wtedy nawet jeśli kontakt z rodzina się popsuje, nie będą mieli nad Tobą większej władzy.
Hej Lee!
UsuńNikt nie powie Ci, co powinieneś zrobić w takiej sytuacji. Ale na pewno warto rozważyć wszystkie plusy, minusy, szanse i zagrożenia. Na spokojnie.
Natomiast kontakt z kolegą możesz załapać bez jakiegokolwiek comming outu. Pod byle pretekstem. A potem spokojnie go wybadać - nic mu nie mówiąc o sobie i swoich zamiarach.
Sam najlepiej znasz swoją sytuację i wierzę, że postąpisz rozsądnie. I bardzo mi przykro, nawiasem mówiąc, że życie postawiło Cię przed takimi dylematami :/
Zresztą czytając powyższe historie - nadal nie mogę wyjść z przerażenia, co się w tym kraju dzieje... :/
Też jestem za tym, abyś wybadał kolesia. Tak jak mówi Dream nie musisz nic mówić o sobie, ale wiem jedno, że skoro minęły 2 lata od tej sytuacji na spotted to mogło się dużo zmienić, a Ty ciągle masz to gdzieś z tyłu głowy i o tym myślisz. Mialem podobnie jak zakochałem się w chłopaku z mojej pracy. Chodziliśmy na piwo na miasto czy do niego. Nawet pojechaliśmy razem na wakacje. Mówił mi, ze ma dziewczynę, ale wszystkie znaki wskazywały na co innego i nie chciałem mu wierzyć. Tak mnie to zżerało od środka, ze po prostu myślałem tylko o nim. W końcu po roku takiej znajomości powiedziałem co do niego czuje, on mi powiedział że woli dziewczyny. Dla mnie świat się zawalił na moment. Później pomiędzy nami relacja sie popsuła, ale po pewnym czasie wróciła do poprzedniego stanu, a nie juz nie gryzło w środku co robić i nie myslalem ciągle o nim, a przy okazji nie było kpin z jego strony i nie rozgadał wszystkim w pracy. Nie wiesz, co zrobi ta druga osoba - oby nie rozgadał ;) myślę też, że skoro również mieszka na wsi to też liczy na dyskrecję. Zawsze możesz zdobyć zwykłego kumpla ;) przeanalizuj wszystkie za i przeciw. Ciężka bardzo sytuacja, ale wierzę, że dasz radę ;)
UsuńMozesz nawiązać kontakt z tamtym chłopakiem, ale właściwie na jakiej podstawie? Napiszesz do niego po tych 2 latach, a gdy zapyta Cie o powód? Ja miałbym rozkmine, dlaczego chłopak, który deklaruje, że nie jest gejem odzywa się do mnie po tak długim czasie. Żeby się zakumplowac? Akurat z nim, kiedy na świecie pełno hetero/homo facetów? A jak Cie spyta o orientacje to dalej sklamiesz? Wg mnie napisanie do niego to będzie jasny sygnał, jakiej jestes orientacji, a ten facet może opowiedzieć o Twoim sekrecie innym. Ludzie tak Ci życie obrzydza, że sam bedziesz żałował. Niby mamy XXI wiek, ale skądś się bierze to, że większość osób lgbt+ ma myśli samobójcze, szczególnie w Twoim wieku. A mieszkanie na wsi w katolickiej rodzinie, przecież dla wielu osób syn gej to hańba.W mojej opinii przyznawanie się do bycia gejem będąc uzależnionym od rodziców finansowo jest niebezpieczne.
Usuń"Ludzie tak Ci życie obrzydza, że sam bedziesz żałował."
UsuńPrzepraszam, ale tu muszę się odezwać. Takie wypowiedzi brzmią DOKŁADNIE, jak to, co mogliby powiedzieć wiejscy homofobiczni rodzice swojemu synowi gejowi.
Kochani, dziękuję Wam za każdą opinię, ale proszę Was, byśmy uważali z fatalnymi generalizacjami i straszeniem się czarnymi wizjami. Od nich też się biorą myśli samobójcze.
Jasne - ludzie potrafią być chujami, ale nie zaznaczmy - nie wszyscy. Nie chłopak sam oceni, jakie jest ryzyko i podejmie świadomą decyzję. Na bazie faktów, a nie czarnowidztwa.
A pretekst do zagadania ZAWSZE można jakiś znaleźć. Zupełnie neutralny i niewinny.
Skąd wiesz, że zostałbys sam? Wypytywałes delikatnie rodzine co sadza o homoseksualizmie, czy z góry założyłeś, że skoro są religijni to nie będą Cie akceptować? Nikt tu nie chce Cie straszyć, a raczej wskazać jakie negatywne konsekwencje może miec Twoja decyzja. Nie można tez popadać w paranoje, moga zareagować pozytywnie lub neutralnie :)
UsuńJa mam bardzo katolicka rodzine, a dziadkowie już w podeszłym wieku stanęli za mną murem, akceptuja mnie i wprost przepadają za moim chłopakiem, a tez mieszkają na wsi i wiem, że spotkało ich sporo przykrości z powodu wnuczka geja. Także mój przykład pokazuje, że osoby wierzące nie są takie straszne jak się wydaje i wiele z nich toleruje/akceptuje osoby homo. Wybadaj rodzine co sadza w tym temacie, bez przyznawania się, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
A co do tego chłopaka, to z jednej strony bądź ostrożny a z drugiej zagadaj do niego następnym razem lub napisz. Nie musi być z tego od razu romans czy związek. Jako dwaj geje mieszkający w mniejszej miejscowości lepiej się zrozumiecie i możecie wesprzeć jak koledzy, kumple. :)
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Na razie nie mam zamiaru się ujawniać, dopóki nie będę samodzielny, ale przy następnej okazji postaram się poznać tego chłopaka, jednakże na ten moment, tylko na przyjacielskim polu.
UsuńŚciskam,
Lee03
Mi zawsze podobały się duże kutasy, tak ok. 18 cm. To już chyba tak jest, że zazwyczaj pasywi mają słabość do dużych kutasów 🍆, a aktywi do dużych pup🍑. Ja dla swojej dużej pupy zdecydowanie potrzebuję dużego fiuta (tak jak w piosence Megan Big Ole Freak: Big booty, big ole treat 😜). Jako, że nie mam żadnego doświadczenia w analu, chciałbym zapytać Ciebie, Dream, i innych pasywów, czy anal z dużym kutasem zawsze musi choć trochę boleć czy zależy to też od techniki?
OdpowiedzUsuńPS. Czy Wy też tak macie, że jak czasem patrzycie na faceta, to wiecie, że ma on dużego kutasa?😂😂😂
Anal nie musi boleć. Ale wiele zależy także nie tylko do wielkości kutasa, ale także pojemności Twojej pupy. Niektórzy mają pupy wąskie - i wtedy może boleć. A są tacy, co pomieszczą i 3 kutasy. Genetyka.
UsuńSporo zależy też od rozgrzewki i rozciągnięcia. Zatem nie, anal nie musi boleć - nawet nie powinien ;)
Jeśli wiesz, jak rozpoznać wielkość kutasa po wyglądzie - to zdradź swój sekret :)
Właśnie wydaję mi się, że mój odbyt jest bardzo rozciągnięty (bez problemu mogę włożyć dwa palce, a przy dobrej rozgrzewce to nawet chyba trzy by się zmieściły), więc moja pupa jest stworzona dla dużych kutasów. Jeśli chodzi o rozpoznawanie wielkości fiuta po wyglądzie to według mnie często zależy to od poziomu testosteronu (im bardziej męski facet, tym większy kutas), ale to nie jest reguła. Po prostu jak czasem patrzę na mężczyzn na ulicy, to jestem prawie pewien, że ten facet ma ogromnego kutasa - taka intuicja. Co więcej, nie raz moje przypuszczenia okazały się prawdziwe😜
UsuńMój przyjaciel mówił mi, że brzuch go bolał w środku gdy miał seks z z dużym fiutem. WIęc nie tylko chodzi o szerokość i rozciągliwość odbyty, ale od głębokości.
UsuńPrzy dobrej rozgrzewce to się włoży i prawie pół dłoni, a nie tylko trzy palce. Ale to nieprawda, że jak ci się wydaje, że masz szeroki odbyt to cię seks nie będzie bolał. To zależy od techniki kochanka. Powinien być namiętny i kochający. Wtedy duży penis nie będzie problemem, bo nas rozluźni i zadba.
UsuńJak dla mnie penis jest tylko dodatkiem do faceta. Nie powinien być czynnikiem decydującym.
OdpowiedzUsuńI tak też jest de facto. Nikt tego nie kwestionuje :)
UsuńMaiałem seks z typkiem z siłowni. Średnio przytsojny, ale jego oczy i głos mnie hipnotyzowały. Mega całował, a penis hmm może z 12 cm i bardzo cienki. Mimo wszystko seks był fajny. Nie było analu (jestem A) tylko oral, ale bardzo fajnie się bawilismy
UsuńZalezy co kto lubi i jak używa nie zawsze wielki znaczy zajebisty
OdpowiedzUsuńA ja mam takie pytanie. Jak pasywni geje widzą aktywów, którzy nie są umięśnieni i męscy, tylko chudzi. Podobają im się tacy? Pytam, bo jestem twinkiem-aktywem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiają ��
UsuńSzczupli/twinki też są super ��
Typów męskiej urody - i ich adoratorów - jest wiele / wielu. Twink aktyw brzmi jak coś bardzo kuszącego :) Ciekawi mnie połączenie szczupłości, smukłości fizycznej i mentalnej męskości. Może nawet dałbym się przelecieć takiemu twinkowi, żeby sprawdzić, jak to jest :)
UsuńCześć Dream! Bardzo lubię czytać Twoje wpisy na każdy temat. Może stworzysz ulubiona listę pornosow ?:D
OdpowiedzUsuńDobrze, ze mieszczą się w większości. 22cm :) piotr.
OdpowiedzUsuńJeju, to musisz mieć wspaniałego kutasa, Piotrze😍😍😍. Ssanie Twojego fiuta byłoby moją największą pasją.
OdpowiedzUsuńDream, moja intuicja natrętnie uważa, że ten piękny kutas z pierwszego zdjęcia jest Twoim własnym...
OdpowiedzUsuńM.M.
Co ciekawe, kobiety heteroseksualne też w jakieś ankiecie (nie pamiętam źródła) podały idealną długość na 16cm :-)
OdpowiedzUsuńHej. Idzie lato. Może jakiś artykuł apropo dbania o stopy. Wiadomo stopy jaraja wieku facetów.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy seks w skarpetach wynika z tego że skarpety kręcą czy ktoś ma obleśne stopy.
jeju... dziwi mnie to, że mój penis zalicza się do kanonu dużych i grubych, pomimo, że postrzegam go jako dosyć małego (15 cm długość na 14 grubość)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu tych korelacji zastanawiam się czy to nie jest tak że im ktoś miał więcej kutasów tym bardziej jest "rozepchany" i potrzebuje większych żeby coś poczuć.
OdpowiedzUsuńUkryty bi pas,mam żonę i kobiety podniecają mnie strasznie. Kolesie mnie nie podniecaja ale na widok kutasa dostaje świra,i staje mi ostro! Od młodości, od pierwszego razu kiedy poczułem smak kutasa to przestać obciagac nie chciałem, a gdy dochodził to wiedzialem że chce poczuć spermy smak:) spodobało mi się tak że zawsze chce spust do ust i wszystko polykam:) do dziś 26 kutasow udało obciagnac mi sie:) kilka lat udawało mi się go obciagac, dużego miał i bolało jak mi włożyć chciał.a że bardzo kutasa w dupie poczuć chciałem, to od 1,2 palca startowałem A po czasie i ogórek szklarniowy był za mały:) nowe miasto i dopiero 6 lat temu na ruchanie(ja38)umówiłem się,było mega przyjemnie gdy wciskal mi powoli kutasa w dupe.Jenczalem gdy ruchał mi dupe, podobało mi się! ale po chwili jego 16cm juz nie wystarczało by mnie zadowolić.kolejny miał już 19cm,na czworaka wypielem dupe i czuje jak mi go do dupy pakuje, delikatny ból w turbo rozkosz zamienił się,gdy wszedł do końca zajeczalem z rozkoszy i poczułem że dochodzę, zdoilem się. Wspaniale uczucie gdy zaczol posuwac mnie w dupe,to mój naj było mega przyjemnie, kilka chwil i do buzi spuścił mi sie, a ja chcialem jeszcze i jeszcze, niedosyt czułem!5kutasow ruchało mnie w dupe, okazało się że większego też chętnie moja dupa przyjmie:) chciał bym wypiac dupe i poczuć jak groby 21cm kutas wciska sie i rucha mnie w dupe!
UsuńRozmiar rozmiarem. A czy wpływ ma to czy penis jest prosty czy krzywy?mój np.ma 19 cm ale za to wygląda jak banan. Wygiety do dołu. Chociaż jeszcze nie byłem z facetem to czasem mam wrażenie że jestem bardziej pasywny.
OdpowiedzUsuńMam ździebko inne doświadczenia statystyczne :P
OdpowiedzUsuńW gaciach noszę 16 i na portalach randkowych sporo facetów tak po prostu mnie blokowało albo mówiło wprost, że to za mało. Paru wysyłało mnie do klasztoru lub proponowało celibat z takim sprzętem. :/
nie zdziwiłbym się, że tak jak ludzie zawyżają sobie pomiary długości, tak tu głosowali średni „No bo nie wyjdę na takiego, że tylko rozmiar się liczy”
Najchętniej dwa 😜
OdpowiedzUsuń