Przy kolejnym facecie, który dochodzi w Twoich ramionach, zaczynasz odkrywać, że pewne ich cechy powtarzają się. Znajdujesz wspólne wzorce i mianowniki wielu różnych facetów. Aż w końcu zmieniają się one w Twojej głowie w pewne typy.
I UWAGA: Nie mówimy o typach urody. Mówimy o pewnej mentalności, którą facet / chłopak wnosi do łózka.
Niewinny
Młody, nieśmiały i delikatny chłopaczek. Taka szara myszka gejowskiego seksu.
Uśmiecha się słodko i rumieni się, gdy go całujesz i gdy puszczasz mu salwę spermy na śliczną twarzyczkę. Ma w sobie to coś, co sprawia, że chcesz go czcić i sprawiać mu rozkosz na milion sposobów.
Może być prawiczkiem, a może nie, to nie ma znaczenia - bo seks z nim zawsze wygląda, jakbyś go rozdziewiczał. Za każdym razem odkrywa gejowski seks na nowo - i jest wdzięczny za to, że uprawiasz z nim seks.
Niewinny zgodzi się na wszystko, byle Cię zadowolić. |
On tak naprawdę chce, by go brukać. |
Gdy się z nim ruchasz - jesteś dla niego całym światem. Z niewinnym się nie jest - jego się adoptuje. Zostajesz jego tatuśkiem.
Wilk
Męski, tajemniczy, potężny jebaka.
Mistyczny i trudny do zdobycia.
Mało mówi, nie zdradza emocji, wydaje się wręcz oziębły - ale w łóżku jest pewny siebie, bierze się za Twoją dupę bez litości i rżnie, rżnie i rżnie do upadłego. Przy takim drapieżniku każdy gej zmienia się w podnieconą, mokrą dziunię z rozwartym tyłkiem.
Znajomość z nim jest szorstka, nieco zdystansowana. Wilk ma swoje ścieżki i tajemnice; trudną przeszłość, o której nie chce mówić. Ale potrafi wybuchnąć nagle obfitym orgazmem po paru piwach - po czym zapominacie o sprawie.
Gdy robi Ci loda lub wylizuje pupę - drapie Cię brodą, ale Cię to jara.
O rozkosz wilka trzeba zadbać. |
W seksie jesteś jego ofiarą - przygryzaną w kark sarną, która ginie w jego objęciach, by zaspokoić jego instynkty.
Wilk świetnie zgrywa się z niewinnym i z kociakiem (poniżej). Z innym wilkiem może wchodzić w konflikty terytorialne - ale jeśli się dogadają, to dwa wilki mają seks życia.
Wilk na jebaniu |
Kociak
Młody, szczupły, giętki i perwersyjny do obłędu skurwysyn.
Kocha się ostro rżnąć - najlepiej wiele razy z rzędu. Gejowski seks to jego żywioł. Absolutnie bezwstydny, lubieżny i bezpruderyjny - gotowy brać i dawać na milion sposobów.
Dla kociaka seks to czysta zabawa - figle przeplatane konkretnymi, długimi orgazmami.
Bez ostrzeżenia zostawia malinki na szyi (i się z tego cieszy) - po których będziesz musiał się tłumaczyć w pracy.
Kociaka trudno zaspokoić. Ciężko zerżnąć go raz, a dobrze, aby się uspokoił. Chwilę pośpi, a potem znów chce się pieścić. Potrafi budzić się w środku nocy, psocić, wić się i domagać kolejnego orgazmu.
Jego uległość posuwa się czasem bardzo daleko... |
Kociak wyczyści Ci jaja do dna każdej nocy. Bez pięciu orgazmów nie wypuści Cię z łóżka.
A dwa koty w łóżku to już seks-apokalipsa. Fikołkom nie ma końca ;)
Himbo
Głupi... a może wygłupiający się przystojniak - nie pogadasz z nim może na głębokie i poważne tematy, ale za to rozbawi Cię, ujmie romantyzmem i błyskiem w pięknych oczach.
To taki typ, który znamy z komedii romantycznych - może nie chciałbyś z nim rozwiązywać całek ani dyskutować o odkryciach sztucznej inteligencji, może jest trochę takim błazenkiem - ale będziesz śmiać się z jego dowcipów i gaf.
Romantyczny, wręczający kwiaty swoim wybrankom, odrobinkę narcystyczny - to idealna partia na weekend w górach przy kominku (na dłuższą metę mógłby Cię drażnić głupotą).
W seksie może być trochę nieporadny - ale nadrabia wyglądem ;)
Wulgar
Apodyktyczny, samczy i pewny siebie master. Często ma tatuaże i kolczyki.
Buntownik i dyktator. Mroczny typ - i może dlatego tak fascynujący.
Mówi Ci, co masz robić i jak go zaspokajać. Wyzywa Cię, poniża, przeklina - z każdym jednym słowem zmieniając Cię coraz bardziej w swoją szmatę.
Wsuwa dłoń w Twoje włosy i nadziewa twoją gębę na pal. Masz się dławić jego wielkim kutasem, a potem znosić ból dupy, gdy rżnie Cię jak portową dziwkę.
Nie obchodzi go, czy Ci się to podoba.
A Ty z przerażeniem odkrywasz, że lubisz to... suko ;)
Artysta
Dickasso gejowskiego seksu ;)
Poważny, głęboki, wrażliwy kochanek, który uprawia seks na serio i pasją tak wielką, z jaką maluje swoje obrazy, fotografuje czy komponuje utwory.
Jest inteligentny, oczytany i wygadany.
Nawet nie zorientujesz się, jak rozmowa o sensie życia człowieka, wędrówce dusz czy wpływie romantyzmu na malarstwo europejskie przeistoczy się w gorący, długi, namiętny seks.
Dla niego seks gejowski jest aktem stworzenia - a Ty płótnem, na którym namaluje swym pędzlem kolejne arcydzieło.
Może Ci napisać miłosny wiesz. Lub erotyk. Może też namalować lub sfotografować Twój akt. I choć nie ma gwarancji, że jutro nadal będziesz jego muzą - póki się z nim kochasz w jego pracowni, jesteś jego najgłębszą inspiracją.
Tatusiek
Nieco starszawy, ale pięknie zakonserwowany przykład męskiej urody.
Mentor i przewodnik po krainie rozkoszy.
Doświadczony w gejowskim seksie, łagodny, wyrozumiały i opiekuńczy. Nauczy Cię, jak rżnąć się mądrze i rozważnie - ujmując Cię jednocześnie ciepłem i serdecznością.
Czujesz się przy takim facecie bezpiecznie. Znajdujesz w nim oparcie. Możesz do niego przyjść po poradę w każdej sprawie - przyniesie Ci kakao i wysłucha Twoich problemów.
A potem wyrucha na pocieszenie. W kakao ;)
Tatuś zadba o Ciebie, gdy będziesz dochodził ;) |
Seks dla niego jest jak lekcja - nauczy Cię wielu przyjemnych tajemnic. Będzie patrzył na Ciebie z czułym uśmiechem, gdy będzie ładował Ci kolejny wytrysk na twarz. Pocałuje w czółko i przytuli na dobranoc.
Tatuś dumny jest z takiego synka-aktywa ;) |
Sportowy brachol
Kumpel od seksu. Zabawny, czasem uszczypliwy - ale zawsze gotowy nieść pomoc swoim kumplom - i strzelić gałę czy pójść w anal.
Jest mieszanką kumplowskiej złośliwości i uroku - i choć nigdy nie przyzna wprost, że mu się podobasz, czujesz to w jajach i widzisz, jak na Ciebie patrzy pod prysznicem.
Brachole ruchają, joł. |
Dla niego seks gejowski jest jak sport - ot, kolejny trening z kumplami i cicha rywalizacja, kto wyciśnie więcej. Robi pomki, rucha, robi przysiady, daje dupy, pręży muskuły. Joł, brachu - dochodzisz już? - spyta. - Co tak kurwa długo, stary? :)
Czasami kochany zawadiaka, a czasem złośliwy, mały chujek, któremu chciałbyś wpierdolić. Ale w głębi serca go kochasz jak brata.
I ruchasz jak najlepszego kumpla.
***
3 tematy warte obrobienia:
Z jakim typem / typami się identyfikujesz?
Ja w sumie z każdym po trochę. Choć widzę, że na mojego chłopaka działa odgrywanie kociaka i wulgara. Chociaż nie... w sumie to wszystko na niego działa ;)
Jaki typ najbardziej lubisz w łóżku?
Najmniej chyba wulgara? Sam nie wiem. Kręcą mnie wszyscy po trochę ;)
Jakie typy wg Ciebie najlepiej do siebie pasują? A jakie najgorzej?
Do wilka, tatuśka czy wulgara pasuje idealnie kociak, niewinny albo brachol. Umiem sobie wyobrazić dwa kociaki, kociaka z niewinnym czy np. brachola z kociakiem. Trudniej przychodzi mi wyobrażenie sobie np. dwóch wulgarów albo wulgara z wilkiem.
W sumie mamy aż 64 kombinacje każdego typu. A jeśli chodzi o trójkąty - 512 kombinacji ;)
Osobiście identyfikuję się z "kociakiem" z niewielką domieszką "niewinnego".
OdpowiedzUsuńNajbardziej przepadam za "wilkiem" i "tatuśkiem. Zdecydowanie najmniej względem "niewinnego" oraz innych "kociaków", z którymi mógłbym drzeć koty. ;P Na pewno miałbym kłopoty z dogadaniem się z typem "himbo".
Moje pary to: tatusiek z niewinnym, wilk z kotem, himbo z bracholem i wulgar z artystą.
Wulgar z artystą <3 <3 <3
UsuńCzuję, jak zapładniam się teraz twórczo :)
Mam pomysł na opowiadanie o wilku - takim predatorze z dużego miasta, który poluje na kociaki i niewinnych gejów i mocno ściera się z innymi wilkami ;)
Ja jestem uni - więc identyfikuję się i z rolami pasywnymi, i aktywnymi. W sumie fajnie mieszać ze sobą te podejścia.
Bycie uniwersalnym z pewnością poszerza horyzonty. ;) Można też dodać element stadny do tego pomysłu z pewnego rodzaju walką w hierarchii o przywództwo nad grupą. Wilki mogłyby tylko polować, ale wszystkie zdobycze trafiałyby do samca Alfa. Tak jak z reguły dzieje się to w naturze. Protagonista mógłby być następcą tronu, którego wygnano i pragnie teraz pomścić swój utracony honor i ciepłą posadkę na wilczym tronie. A najlepiej to od razu bracia tworzący połączenie wilka z bracholem. <3 A wracając do mnie to jestem 100% aktywnym prawiczkiem, dlatego małe mam pojęcie o tym co znajduje się p ciemnej stronie księżyca. ;-) Rówieśnicy mnie nie pociągają i stąd dominują u mnie bardziej samcze typy. Tacy dojrzali faceci, ale nie przejrzali. Drapieżni, a zarazem opiekuńczy. To dla mnie dopiero gratka :*
UsuńWyobraźnia pracuje ;)
UsuńSądzę, że w każdym typie jest coś magicznego i unikalnego. A mix tych typów tworzy po prostu kosmos kombinacji. Nic tak mnie nie inspiruje ;)
Historie piszą się same. Np. dwóch wilków alfa rywalizujących o terytorium i wszelkich niewinnych oraz kociaków na nim zamieszkujących ;) Jeden z wilków - młodszy - ma swojego tatuśka-mentora, który go uczy. Starszy wilk z kolei wulgara, który go poniża i nakręca ;)
Ja identyfikuję się z "Niewinnym", jestem prawiczkiem jednakże chciałbym to zmienić. Najlepiej z kimś typu "Artysta" lub "Tatusiek". Oboje są wrażliwi, a typ "Tatuśka" byłby idealnym nauczycielem
OdpowiedzUsuńJa to jestem połączeniem Wilka z Kociakiem i Artysty, wydaje mi się, że te typy najbardziej do mnie pasują, z kolei mój mężczyzna to Artysta i Tatusiek, mam mega słabość do takich typów faceta. :) W łóżku obaj jesteśmy uniwersalni, więc nie ma problemu z łączeniem wszystkich naszych seksualnych fantazji i wyobrażeń seksualnych.
OdpowiedzUsuńWilk, Kociak i Artysta - wow, głowę mi rozwala to połączenie. Piękne :)
UsuńCóż, ja to jestem wybuchową mieszanką i zbiorem wykluczających się cech i w życiu i w łóżku. ;) Częściej jednak przeważa ta romantyczniejsza strona, zarówno przy byciu pasywem jak i aktywem, z drugiej lubię zabawę i zaspokojenie mnie to trochę wyczyn, bo mam wysokie libido, na szczęście partner też i ładnie się zgrywamy ze sobą. Przynajmniej nie ma nudy, chłopak usatysfakcjonowany, czego chcieć więcej. :D
UsuńJa jestem zdecydowanie pasywnym kociakiem (raczej power bottom). Najbardziej pociąga mnie wilk (w szczególności ten na pierwszym zdjęciu), ale pierwszy raz najlepiej chyba przeżyć z tatuśkiem 😈. Wydaję mi się, że dobraną parą będzie wulgar z kociakiem i oczywiście niewinny z tatuśkiem. Na obecną chwilę chciałbym poznać tatuśka,który nauczyłby mnie wszystkiego od podstaw 😈. Natomiast życie chcę spędzić u boku męskiego wilka, przy którym zawsze czułbym się bezpiecznie.
OdpowiedzUsuńJa to taki niewinny 😊 ale kręcą mnie wulgarni
OdpowiedzUsuńOsobiście identyfikuję siebie jako "kociak", opis drogi Dreamie w punkt 👍 a mój partner to wykapany "wulgar", choć co nieco i z "wilka" ma. W naszym związku od początku było gorąco w łóżku i sex był dosyć wuzdany. Z biegiem czasu, zaufaniem, uczuciem pojawiło się jeszcze więcej miejsca na pogłębienie seksualnych eksperymentów i całkowite wyzbycie hamulców w realizacji naszych fantazji. Kiedy mnie rżnie mój partner, robi to tak intestywnie w takim swoistym amoku, że jesteśmy w tym totalnie zatraceni, a na końcu zawsze mówi "lubisz to suko".. 😈 Bo dokladnie wie czego mi trzeba. Swoją drogą opis "wulgara" trafiłeś w 10tke drogi Dreamie 😉
OdpowiedzUsuńMi najbliżej do artysty, nie tylko w łóżku. Choć chyba nie taki zmienny jak tu jest to przedstawione. Chyba nie zniosłabym kociaka/niewinnego bo zapewne ja byłbym w stanie się w takiego wcielić. Myślę że najbardziej wilk i wulgar ale jednak żeby to przeplatało się z czułością którą może zapewnić tatusiek (zależnie od dnia i poszczególnego stosunku, a nie żeby jednocześnie był wulgarny i czuły), ale mieć takiego turbo brachola-hunka to też marzenie.
OdpowiedzUsuńJanek
A ja to kociak chociaż jestem misiem z wygladu ale uwielbiam sie kochac i byc posuwany pozatym wulgar tez mnie kreci zwlaszcza jak kaze mi ssac...
OdpowiedzUsuńW sumie to ciężko mi sie wstrzelić w którąś kategorię. Kociak baaardzo, ale z drugiej strony Niewinny i do tego wszystkiego Artysta. Pomieszane wszystko :)
OdpowiedzUsuńA co do panów co mnie zawsze krecili to napewno Tatusiek, ale znowu po mieszany z Wulgarem i Wilkiem. Ciężko mi tu powiedzieć :D
Chyba niewinny
OdpowiedzUsuńWspaniały post, pała znowu stoi na bacznosc :3
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Mógłby autor podać po chociaż jednym aktorze to każdego typu? Na razie przychodzi mi na myśl tylko jeden. Wulgar to oczywiście Bo Sinn, ale przydałoby się więcej :)
OdpowiedzUsuńWilk - Tyler Roberts
UsuńTatuś - Vinnie Stefano
Himbo - Dato Foland
Kociak - Alam Wernik
Wulgar - Jordan Fox
Niewinny - Austin Lock
Ja się identyfikuję jako niewinny, a do łóżka poszedłbym tylko z tatuśkiem, mniam.
OdpowiedzUsuńJestem jeszcze prawiczkiem, z natury pasywnym, i mam w sobie cechy Niewinnego, Kociaka i Artysty. Dla swojego pana mógłbym zrobić w zasadzie wszystko, aby tylko go zadowolić, dać mu spełnienie, dać mu to, czego może jeszcze nikt inny mu nie dał... Zarówno seksualnie, jak i emocjonalnie.
OdpowiedzUsuńPowierzchownie delikatny i bardzo spokojny (w głębi zresztą też), ale w najskrytszych i najgłębszych zakamarkach mojego umysłu perwersyjny do szpiku kości i bez żadnych hamulców. Marzę o tym, aby w końcu ktoś mnie zeszmacił, skurwił... 🙊 Tak bardzo tego pragnę... 🙈
A po takim dzikim, zwierzęcym, wyuzdanym rżnięciu moglibyśmy się zatracić - w absolutnej ciszy - w długim, kontemplacyjnym, mistycznym przytuleniu. Tutaj nie byłoby już podziału na "ja" i "ty" - tu bylibyśmy jednym istnieniem, jedną świadomością.
Jeśli chodzi o mój ulubiony typ, to najbardziej kręci mnie Wulgar, dla którego mógłbym być na skinienie palca: klęczeć przed nim i trzymać jego pałę w buzi, zalotnie i niewinnie patrząc w jego nienasycone oczy, dostać w pysk i zostać podduszanym i oplutym za jakąkolwiek najmniejszą niesubordynację, a następnie dać mu do wychłostania swoją pupę i wypiąć się jak rasowa dziwka w pozycji na pieska, zostając jego zbiornikiem na spermę. Oj tak, być jego lodziarą i dupodajką... Rozmarzyłem się. 🤤😇😈
Nie jest to jednak mój typ do związku. Na stałe najlepsze byłoby połączenie Wulgara, Wilka, Artysty i Tatusia. 😊
Himbo i Sportowy brachol jakoś mnie nie przekonują. 🤷🏻♂️
Pozdrawiam Was, buziaki :*
Ty odpowiadasz moim upodobaniom, a ja twoim, może się poznamy?
UsuńJeszcze nie wiem, czy odpowiadasz moim upodobaniom. 😛 Ale może możemy się przekonać. 😏
UsuńTez tak chcialbym jak w tym opisie :D anonimowy moze my sie blizej poznamy ? :) nie pozalujesz ^^
UsuńW sumie... 😏
UsuńJestem ciekaw, dlaczego nie pożałuję. 🤔😜
Ja osobiście się identyfikuje z wilkiem i kociakiem z domieszką wulgara- wilk bo lubię atakować, a kociak bo ciężko mnie zaspokoić jedną rundą w łóżku :) Wulgar bo czasem lubię użyć smyczy, obroży i pejcza 😈
OdpowiedzUsuńW łóżku lubię artystów i kociaki 😈
Ja to chyba jestem mixem większości, kociak, niewinny, czasem himbo, czasem wilk, a czasem dobry brachol... Gej zmiennym jest.
OdpowiedzUsuńJa 100% kociak.
OdpowiedzUsuńKociak + niewinny xd
OdpowiedzUsuńA kreca mnie wilki, tatuski i ci brutalni 🥰😍