Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej

Skondensowany i praktyczny mini przewodnik dla początkujących, którzy chcą dawać dupy bezpiecznie, zdrowo i przyjemnie.

środa, 16 grudnia 2020

7 aspektów życia, w których geje mają lepiej niż faceci hetero

Tak, jako geje mamy generalnie gorzej. W 99% przypadków. Ale w tym 1%... los uśmiecha się do nas bardziej, niż do facetów hetero. Co to konkretnie za sytuacje?


Dogadywanie się

Jest już całkiem sporo badań dotyczącymi osobowości homoseksualistów. Okazało się, że generalnie jesteśmy bardziej empatyczni, sumienni i ugodowi od facetów hetero. Mamy też najpewniej wyższą inteligencję emocjonalną oraz jesteśmy bardziej wrażliwi (hipersentywyni) - co najpewniej ma związek z tym, że posiadamy mniej receptorów testosteronu w mózgach (ale nie mniej testosteronu).

Mniej rywalizujemy, chętniej współpracujemy, nie buntujemy się w okresie dojrzewania i wykazujemy mniejszą tendencję do głupich i ryzykownych zachowań w celu zaimponowania komuś.

Oczywiście powyższe cechy 1) są określone statystycznie (więc nie muszą przekładać się na Ciebie ani nawet na Twoich znajomych gejów), a po 2) bywają wadami w wielu kontekstach. ALE wydaje się, że w stereotypie empatycznego i wrażliwego geja oraz chłodnego, nieczułego hetero coś jest.

W efekcie - to dlatego najpewniej geje lepiej dogadują się z kobietami - choć naturalnie nie mamy w tym żadnego interesu reprodukcyjnego. Po prostu lepiej rozumiemy kobiety niż faceci hetero - i vice versa podejrzewam.

Faceci hetero w sensie emocjonalnym często cierpią na spore niedomagania. Oni serio nie rozumieją, czemu ich żony podejmują takie, a nie inne decyzje. Próbują rozumieć je na logikę, kompletnie nie czując pewnych kobiecych emocji. Bywają jak dzieci we mgle - głównie dlatego, że mają niewielkie tzw. spoidło wielkie w mózgu - odpowiedzialne za komunikację między półkulami. Mogą w ogóle nie rozumieć swoich i cudzych emocji. My geje owe spoidło mamy o ok. 30% większe - jak kobiety.

W gruncie rzeczy - gdyby nie homofobia - my, geje, świetnie funkcjonowalibyśmy w rodzinach i w społeczeństwie, wykazując zrozumienie dla różnych grup społecznych i dogadując się z innymi. De facto - taka jest właśnie główna hipoteza powstawania homoseksualności: godzić ludzi, łagodzić rodzinne i społeczne napięcia.


Utrzymanie rodziny

"Homoseksualizm jest sposobem Boga, by upewnić się, że prawdziwie utalentowane jednostki nie zostaną obciążone posiadaniem dzieci." - Sam Austin, piosenkarz


Jako LGBT walczymy o możliwość formalizowania związków oraz prawo do adopcji dzieci. I to jest okej - bo także jesteśmy ludźmi i powinniśmy mieć prawo do zakładania rodziny.

Trzeba jednak wiedzieć, w co się pchamy, jeśli serio chcemy założyć rodzinę.

Parę lat temu z dwójką moich hetero-kumpli pojechaliśmy sobie na weekendowy wypad. Jeden z nich to ciężko tyrający ojciec dwójki dzieci. Mieszkanie na kredyt, niepewne zatrudnienie, wciąż walka o kasę. Spytałem, jak mu się ogólnie żyje. 

W jego oczach zobaczyłem czarną rozpacz.

Posiadanie i utrzymanie rodziny z dziećmi wygląda pięknie głównie na obrazkach na Facebooku. W praktyce - wg badań - jakość życia po urodzeniu dzieci w zdecydowanej większości przypadku ulega drastycznemu pogorszeniu. Tłumaczenie sobie, że "mam potomka i na stare lata ktoś poda mi szklankę wody" brzmi nieprzekonująco, gdy dzień w dzień toniesz w obesranych pieluchach, krzykach i płaczach i jesteś zmuszony podejmować się wszelkich możliwych prób zarobienia kasy na ośmiu frontach, by mieć co wsadzić do przysłowiowego gara i spłacać kredyty.

Widzę zazdrość w oczach moich rozmnażających się znajomych, których życie praktycznie całkowicie wywróciło się do góry nogami po spłodzeniu potomstwa. Podczas gdy ja z chłopakiem idziemy na imprezę, jedziemy sobie na weekend w góry, oglądamy Netflixa czy ogólnie chillujemy, popijając winko - oni piąty raz w miesiącu idą z dzieckiem do lekarza, bo znów złapało katar, a potem rozpaczliwie błagają dziadków, by choć na godzinę zajęli się dziećmi, bo chcą w końcu odpocząć.

Żeby nie było - szanuję, że w tym kraju ktoś wciąż podejmuje jeszcze decyzję o urodzeniu dzieci. To wielkie bohaterstwo. I podejrzewam, że moi znajomi kierują się ogromną miłością do swoich pociech - i wierzę, że ich decyzja rozpłodowa była w pełni świadoma i dojrzała.

Niemniej nie mogę być ślepy na wady i ograniczenia, jakie niesie ze sobą rodzicielstwo. Komplety brak czasu na cokolwiek, walka o przetrwanie, stresy, lęki i frustracje.

Osobiście ani mi się śni posiadanie dziecka. Gdybym miał dziecko (i pracował na etacie), to najpewniej nie byłoby tego bloga. Nie miałbym czasu poświęcać się swoim pasjom, tworzyć nowych rzeczy - a to jest święty sens mojego życia na tym padole - bo musiałbym w tym czasie kombinować na 100 sposobów, jak zarobić, dorobić i ogarnąć logistycznie to wszystko.

Bo bądźmy szczerzy - nadal oczekuje się od facetów, że to oni będą głównym filarem, którzy utrzymuje rodzinę. W sytuacji globalnego kryzysu oraz w epoce umów śmieciowych i ogromnej presji społecznej wywieranej na mężczyznach (nie wolno płakać, musisz być silny etc.) - przeciętny mężczyzna utrzymujący rodzinę ma na głowie ogromny ciężar emocjonalny.


Dostępność do seksu

Bądźmy szczerzy: seks dla facetów jest cholernie ważny.

Jest naszą nagrodą za staranie się. Jest często apogeum możliwych do wyobrażenia rozkoszy.

Dla kobiet... różnie. Wg pewnych badań - w rankingach przyjemności kobiet wyżej od seksu lądują np. zakupy (powiedziały mi to panie na pewnym szkoleniu, co było dla mnie pewnym szokiem).

A słyszałeś o tzw. incelach? Są to stosunkowo młodzi faceci, którzy nie uprawiają seksu, bo nie chce ich żadna kobieta, a oni się na to wkurwiają i głosują na radykalną prawicę. Tacy sfrustrowani seksualnie mężczyźni o ogromnych potrzebach ruchalniczych są bardzo łatwym łupem dla wszelkiej maści populistów. Łatwo takim facetom uwierzyć, że to wszystko, co się dzieje w społeczeństwie, jest złe i nienaturalne.

Problem inceli powiększa się na całym świecie. Młodzi hetero faceci bez seksu po prostu dostają korby - faszyzują się i robią się agresywni. Co więcej - piętnuje się inne sposoby rozładowywania przez nich napięć seksualnych, czyli masturbację, oglądanie porno czy używanie np. seks-lalek. Te rzeczy są dla frajerów - prawdziwy facet ma obok siebie laskę, która chętnie mu daje na skinienie palca.

Z tego, co sugerują badania, narastający problem inteli związany jest z dwoma nakładającymi się trendami - coraz gorszą sytuacją materialną młodych, startujących w dorosłe życie mężczyzn. Oraz rosnącymi wymaganiami kobiet w stosunku do mężczyzn.

Kobiety - myśląc o związkach - muszą brać pod uwagę opcję, że zajdą w ciążę i pojawi się dziecko. A wtedy liczy się to, czy facet zarabia. Dlatego kobiety podświadomie szukają bardziej majętnych i dojrzałych partnerów - bo są większą gwarancją wsparcia, niż np. 20-letni Seba z bloku obok. Psychologia ewolucyjna udowodniła to dość jasno - po prostu tak działamy jako gatunek.

W przypadku gejów hajs czy status społeczny samca wydaje się nie mieć takiego znaczenia. Dostępność do seksualnych uciech w przypadku gejów jest ścieżką mniej zawiłą. Nie wymagamy aż tylu podchodów i zapewnień. Nie mamy często aż tylu oczekiwań, co kobiety (na to też są badania). 

A dla nas seks jest tak samo ważny, jak dla facetów hetero. W podobny sposób także, jak hetero, oglądamy porno. Współdzielimy z heterykami te same "obwody podniecenia" w mózgu.


Efekt ujawnionego geja

Hello, boys. Ama gay.


Świat jest dziwny, to wiedzą wszyscy. Do tego stopnia, że nawet homofobia może mieć pewne zaskakujące korzyści.

Jeśli facet hetero powie, że ma depresję - często spotyka go ostracyzm i teksty w stylu "weź się w garść". Jednak jeśli ujawniony gej powie, że ma depresję - często ze strony kobiet spotyka go zaskakująca wyrozumiałość.

"To tylko gej, czego się po nim spodziewać?" - takie stwierdzenie jest oczywiście na wielu poziomach krzywdzące. Ale na pewnym poziome - uwalniające. Wg facetów hetero my, geje, nie jesteśmy prawdziwymi facetami. Więc jednocześnie nie należy przykładać do nas norm i wymagań społecznych, które przykłada się facetom hetero.

Mało kto od geja oczekuje, że będzie umiał wbić przysłowiowego gwoździa. 

Nasze koleżanki nie oczekują od nas rycerskości. Możemy wypłakać się w ich ramionach. Z kolei koledzy hetero, gdy zepsuje im się samochód, szybciej zadzwonią po pomoc do innych kolegów hetero, niż będą zawracać gejowi tym głowę, bo "przecież i tak się nie zna".

Owszem - to stereotypowe, a często krzywdzące uproszczenia. Ale jeśli spojrzymy na to pod pewnym kątem - to, że nie jesteśmy traktowani jak "prawdziwi faceci" ma swoje plusy. Bo tzw. prawdziwi faceci to tak naprawdę są sprowadzeni do roli maszynek do zarabiania - albo mięsa armatniego, gdy wybuchnie wojna.

Od czasu, gdy większość moich znajomym wie o mnie, czuję te korzyści w jakiś sposób na własnej skórze. Facetowi hetero nie wypada np. z powodu lęku wycofać się z pewnych rzeczy ("stchórzył, frajer!") - gejowi już wolno, bo "to tylko ciotka".

Wiem, że to brzmi strasznie, ale przecież nie da się nie zauważyć, że w pewnych sytuacjach możemy czerpać trochę z męskich oraz z kobiecych przywilejów społecznych.


Masturbacja

Parę razy już rozpisywałem się na ten temat - ale gwoli dziennikarskiej dokładności, pozwolę sobie wspomnieć o tym raz jeszcze. 

Z jakiegoś powodu nasza masturbacja może być przyjemniejsza dla nas, niż dla facetów hetero - bo w momencie orgazmu jesteśmy tym, co dla nas najbardziej podniecające - a więc facetem mającym orgazm. 

Na bazie naszych ankiet możemy przypuszczać, że geje są samopodniecajacą się maszynerią - co u facetów hetero, jak mniemam, nie występuje.

Nie można też pominąć faktu, że wg wielu ankiet - geje mają nieco dłuższe penisy od facetów hetero.


Łóżkowa swoboda

Geje wykazują się o wiele większą otwartością w kwestiach łóżkowych, niż faceci i kobiety hetero. Owszem - postępuje wśród nich spora liberalizacja obyczajów, ale sądzę, że do naszego poziomu dojdą w tym tempie za ok. 250 lat ;)

A tak serio. Facet hetero ma prawie zerowe szanse doświadczyć orgazmu analnego (duporgazmu - mój najnowszy neologizm) czy np. rimmingu. Bo co? Ma brać w dupę, jak zwykły (sory) pedał?

Seks z innymi? W trójkącie? I co jeszcze?

Dla większości kobiet takie rzeczy w związkach są kompletnie niedopuszczalne - także z racji tego, że stwarzają ryzyko utraty partnera i zostania na lodzie z dzieckiem / dziećmi.

A facet faceta szybciej zrozumie, jeśli chodzi o kwestie seksualne. W moim badaniu związków otwartych pojawiają się komentarze w stylu "mój facet potrzebuje wielu aktywów i nie zamierzam mu stawać na przeszkodzie". O ile w ustach geja brzmi to legitnie, to nie umiem wyobrazić sobie kobiety, która to samo mówi o swoim mężu: on potrzebuje wielu lasek, więc niech je zalicza.

Jako geje mamy o wiele większą szansę na seksualnie zrealizowanie się, na spełnienie swoich fantazji - nawet tych najbardziej bezpruderyjnych i "społecznie zakazanych". Nie pamiętam np. żebym spotkał się wśród swoich znajomych gejów z potępianiem tzw. lekkich obyczajów. Jeśli ktoś mówi, że lubi się często ruchać z facetami - to tak, jakby powiedział, że lubi często jeść kiełbasę. Nic specjalnego.

Z moich rozmów z kolegami hetero wynika, że smutnym standardem w małżeństwach staje się stopniowa erozja życia seksualnego. W pewnym momencie większość z nich musi samodzielnie szukać ujścia swoich popędów - albo wręcz je tłumią, by jakoś ograniczyć swoją frustrację seksualną. Wielu z nich nie chce zdradzać swoich żon, więc wybierają celibat, by jakoś utrzymać małżeństwo - dla tzw. dobra dzieci.

Co więcej - w wielu przypadkach żony także źle znoszą odkrycie, że ich mężowie oglądają porno...

W moich ankietach wyszło natomiast, że jeśli geje są w związkach, nawet tych wieloletnich, to poziom satysfakcji seksualnej nie tylko nadal jest wysoki, ale też utrzymuje się na stabilnym poziomie. 

Nie zmienia się on także nawet po otworzeniu związku - co przecież wg wielu jest preludium do rozpadu związku albo oznaką jakichś niedomagań. Tymczasem okazuje się, że większość otwartych związków gejowskich, otwiera się głownie po to, by dostarczyć sobie dodatkowej rozrywki - i nie ma to aż tak wielkiego wpływu na jakość samego związku romantycznego.


Twórczy aspekt życia

Geje są bardziej kreatywni.

Społeczeństwa, które gejów akceptują, wykazują się wyższym wskaźnikiem innowacyjności. Geje częściej mają artystyczne ciągoty i mają ciekawsze pomysły. Po części z racji tego, że od urodzenia patrzą na świat nieco inaczej. 

Po części też z tego, że testosteron hamuje kreatywność - a my mamy, jak wspomniałem, mniej receptorów tego hormonu w mózgu. Zatem możemy zachować wszelkie fizjologiczne korzyści z testosteronu (budowanie masy mięśniowej) - a jednocześnie testo nie zakłóca nam myślenia - nie każe nam ryzykować, rywalizować i upraszczać myślenia.

Ludzka wrażliwość i empatia nie ulegają u nas takiemu otępieniu, jak u facetów hetero. Wg statystyk w społeczeństwie rodzi się tyle samo wysoko wrażliwych kobiet, jak i mężczyzn (15-20%) - ale na grupach na FB spotkasz praktycznie tylko i wyłącznie kobiety. Faceci są tam ułamkiem %. Czemu? Podejrzewa się, że winowajcą jest właśnie testosteron.

W pewnym momencie naszej ewolucji w wyniku mutacji u samców spadła ilość testosteronu. Nagle goryle, jakimi byliśmy, przestały się tłuc i rywalizować o samice - a zaczęły współpracować, tworzyć i planować. A także stały się bardziej opiekuńcze w stosunku do samic i potomstwa. Takie samce natychmiast zdobyły przewagę reprodukcyjną - w ciągu paru pokoleń eliminując testosteronowych idiotów.

W tym ujęciu geje są super ulepszoną wersją samca hetero i dlatego kobiety lubią gejów. Z małym zonkiem - nie bardzo chcemy z nimi podejmować kopulację ;)

Za to nasza kreatywność - jeśli w nas jest - jest o wiele bardziej uwolniona i wszechstronna. Nieskrępowana. Gejami byli i są wielcy artyści, pisarze, projektanci mody. To taki stereotyp - ale z ziarnkiem prawdy u swojego podłoża.

***

Odrobina narcyzmu o poranku.

Ładny ten pad. Takie wrażliwe gałki.

Pół blow job, pół gastroskopia.

Soczysty sut jest ssany.

Jakbyś był hetero, to kto by Cię jebał w parku?

Tak dobrze jest być gejem.

Jezu, zaraz dojdę.


A Wy? Dopatrzyliście się jakichś pozytywów w życiu geja w porównaniu z facetem hetero? Dajcie znak w komentarzu!

***

Wciąż wielu gejów nie do końca akceptuje swoją orientację seksualną - a w Polsce panuje nie tylko spora homofobia, ale też prawdziwy deficyt pomocy psychologicznej dla osób LGBT+. Dlatego też stworzyłem praktyczny poradnik, którym możesz sobie pomóc dojść do porozumienia z samym sobą w kwestii swojej seksualności:

Jak zaakceptować siebie jako geja

Przedstawiam w nim prostą, sprawdzoną i skuteczną metodę (zbudowaną w oparciu o wiele różnych metod psychologicznych) pracy nad swoimi przekonaniami, myśleniem, postawą i emocjami - technikę, którą możesz szybko się nauczyć i samodzielnie stosować w zaciszu swojego domu.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O PORADNIKU

KUP EBOOKA / KSIĄŻKĘ DRUKOWANĄ

***

21 komentarzy:

  1. Sporo w tym prawdy, ciekawa lista, myślę, że szczególnie seks, masturbacja mogą być dużo przyjemniejsze przyjemniejsze, choć może osoby hetero powiedziałyby co innego, trzeba by się może zapytać osób bi 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie takie proste porównać, kto jaką przyjemność czuje podczas masturbacji czy seksu. Ale coś wymyślimy :)

      Usuń
    2. Służę pomocą! Jeśli chodzi o masturbację jestem chyba w tej samej sytuacji co geje - podnieca mnie męskie ciało, a więc moje również. Więc zapewne jest ona dla nas przyjemniejsza, możemy tylko współczuć heterykom.

      A co do seksu, o co dokładnie pytasz? Myślę że Dream pisze o ogólnych tendencjach, swoje wnioski w większości podpiera badaniami, o znacznie większej znamienności niż moje prywatne doświadczenia. Mogę się tylko pod nimi podpisać. Każdy pojedynczy stosunek zależy od okoliczności, partnera/partnerki i od nas samych więc ciężko wyciągać wnioski o przyjemności czy dostępności. W każdym razie ja nie narzekam i cieszę się że mogę zrywać słodkie owoce z obu drzew :)

      Usuń
    3. Ooo to super wiedzieć, że ludzi potrafią tak czerpać przyjemność z różnych stron, ja osobiście też lubię się sobą podniecać podczas masturbacji, bardzo przyjemne uczucie

      Usuń
    4. Mnie bardzo podnieca, gdy widzę stojącego mojego chuja w obcisłych majtkach, najlepiej jockstrapach albo męskich stringach, czasem zalałem się na lustro... Mmmm...

      Usuń
  2. Wydaje mi się, że do "plusów" bycia gejem można też zaliczyć swego rodzaju hart psychiczny. Zwłaszcza wśród ujawnionych gejów, w końcu dla wielu z nas, ujawnienie się przed najbliższymi było zapewne nie łatwym zadaniem, a to wpływa na siłę psychiczną. Może nie mam racji, ale ja sam czegoś takiego doświadczyłem, więc chyba coś w tym jest.

    P.S. Stary, muszę zapytać: skąd Ty wynajdujesz te obłędne gify?! Człowiek nie może zamknąć strony "na sucho", bo ręką sama sięga w dół :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to skąd - kręcę je w piwnicy u siebie ;)
      I po co chcesz stronę zamykać - zostań! :)

      A co do hartu psychicznego - hmm... może nazwałbym to wyrabianiem sobie właściwej postawy w stosunku do niektórych ludzi. Uczymy się, komu można serio ufać, a komu nie.

      Usuń
    2. Twoja piwnica musi być świetnym miejscem! (Nigdy nie sądziłem, że napiszę takie zdanie :D)

      I oczywiście zostanę. Lepszego bloga ze świecą szukać! :*

      Usuń
  3. Hej, chciałbym zapytać czy znasz może jakieś gejowskie polskie porno? Jarają mnie polskie dialogi w trakcie ruchania, a niestety tylko jedno takie nagranie widziałem... Wiem, że jesteś w tym ekspertem! Codziennie walę do twoich postów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety - chyba Ci nie pomogę. Lata temu widziałem jakieś polskie "produkcje", ale to była żenada. Teraz zdaje się nic się już w naszym świętym kraju nie kręci - poza jakąś amatorszczyzną.

      Hehe, dzięki za dobre słowo, Kolego :* Wal na zdrowie!

      // DreamWalker (w wyniku awarii, nie mogę komentować z poziomy własnego konta...)

      Usuń
  4. Niema przyjemniejszego orgazmu jak orgazm analny. Super uczucie. Kochan ten stan.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieskrępowanie - z facetem można wszystko i o wszystkim. Rozumie potrzeby, sam ma fantazje, lubi eksperymentować. Kobiety są bardziej powściągliwe, a ze względu na oczywista różnicę w budowie ciała niektóre fantazje i eksperymenty można realizować tylko z facetem.
    Jestem bi, mam porównanie z dwóch światów. Nie ma tak, że gdzieś jest lepiej, jest inaczej. Z facetem jest jednak ciekawiej...
    Zig Munt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Zig Munt za Twoją opinię! Jednak facet bi lepiej czuje różnice.

      Myślę też, że owa powściągliwość kobiet może wynikać z ograniczającej kultury - panuje ogólne przeświadczenie, że kobiety nie powinny być "zbyt" seksualne, odważne itd. Od dzieciństwa się je bombarduje negatywnymi stereotypami "kurew" itd. Nad czym bardzo ubolewam, bo kobiety mają swoje potrzeby i fantazje seksualne, a próby ich zrealizowania są często źle odbierane. Także geje są potępiani za swoją "rozwiązłość" - jakby seks był z góry czymś złym i brudnym.

      Wychodzi, że tylko samce hetero mogą ruchać i zaliczać, bo tylko oni mają prawo i "to jest u nich naturalne".

      Usuń
  6. Dobrze piszesz autorze. Jako kobieta wolę kolegować się z gejami, bo z hetero były tylko same kłopoty. Bo albo chcieli mnie przelecieć albo ich dziewczyny, były o mnie zazdrosne, co powodowało nie potrzebne spięcia. Co do sexu, to ja nie miałam problemu, żeby podzieliś się moim mężem z koleżanką. Natomiast mój mąż nie chce się podzielić mną z innymi facetami. Porno lubię oglądać, szczególnie gejowskie, bardziej się na nim jaram, niż na hetero. No cóż tak mam.I na koniec, mam nadzieję, że dożyje takich czasów, że geje i lisbijki, będą mieli takie same prawa, jak my hetero. Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Aneta! Moje koleżanki potwierdzają to, co piszesz - znajomości z facetami hetero, tym bardziej żonatymi, często bywały problematyczne. Wychodzi, że gej no najlepszy przyjaciel kobiety :)

      Odnośnie spraw łóżkowych - to super, że masz tak wyluzowane podejście. Coś czuję, że należysz do mniejszości - ale cieszy mnie Twoja spójność w tym temacie :)

      A swoją drogą - podobno gejowskie porno stanowi aż 40% pornosów oglądanych przez kobiety. Spotkałem nawet całe opracowanie na ten temat - dlaczego tak jest itd. Więc mnie nie dziwi, że szczególnie gejowskie przypadło Ci do gustu :)

      Dziękuję za ciepłe słowa odnośnie naszych praw jako LGBT - w imieniu swoim i Czytelników :*

      Usuń
    2. Bardzo mi przykro, że jestem w mniejszości. No cóż mam nadzieję, że to się zmnieni. A co do mojego wyluzowania, to napewno koledzy geje mają w tym udział. Bo jak sam napisałeś wyżej, chętnie próbujecie nowego. W myśl kto z kim przystaje takim się staje:) A poza tym skończyłam 40 w tym roku i nic już nie muszę, tylko mogę. I będę realizować swoje nawet najgłupsze pragnienia, bo kiedy, jak nie teraz.

      Usuń
    3. Brawo, tak trzymaj! Kobiety powinny się wyzwalać seksualnie. Mam znajomą, która jest totalnie wyzwolona. I choć spotykają ją oceny - to ma to gdzieś i robi, na co ma ochotę. Żyje po swojemu. A niejedna żonata koleżanka mówiła mi już potajemnie, że jej zazdrości :)

      Usuń
  7. Kim jest ten hot na przedostatnim gifie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Może właśnie odkrywanie "innego" i często "zakazanego", ale jakże ciekawego i fascynującego świata męskich uciech? :)
    Coś, co tylko geje mogą zrozumieć? :)
    Błogie poczucie wyzwolenie i dumy z bycia gejem, człowiekiem...
    Nie wiem czy tak jest u wszystkich gejów, ale u mnie odkrywanie orientacji było obarczone wstydem, lękiem, grzechem i całą masą innych okropnych, trudnych rzeczy.
    Bywały momenty dramatyczne, cierpienia z powodu czucia pociągu do facetów. Jak o tym piszę to czuję te uczucia.
    Na szczęście to już za mną.
    Dzięki temu blogowi i swojej otwartości zauważyłem jak wiele zalet ma bycie gejem i, że to błogosławieństwo.
    Co jeszcze do zalet? Często otwarta głowa na wiele rzeczy, zwłaszcza seksualnych i możliwość otwierania i edukowania innych facetów np. hetero w tych tematach... :)
    I wiem, że może zabrzmi to dziwnie, ale homofobia daje kopniaka i siłę do walki o swoje, do akceptacji i poznawania siebie.
    Niczego nie żałuję. Teraz cieszę się, że z twoją pomocą mogę odkrywać przyjemności gejowskiego świata i seksu i za to dziękuję.
    A i jeszcze jedna ogromna zaleta, to, to, że geje częściej czytają tego zajebistego bloga i mają większą wiedzę o samych sobie :)

    Pozdrawiam cieplutko, kochany autorze :* <3

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE SĄ ŚCIŚLE MODEROWANE. Obowiązują proste zasady: bądź miły, pomocny i konstruktywny. Rozmawiaj na temat. ZERO homofobii, hejtu, ogłoszeń towarzyskich i fejk newsów. Akceptujesz REGULAMIN :*

TOP 10 miesiąca