Męski Anal - jak przygotować się do seksu analnego w roli pasywnej

Skondensowany i praktyczny mini przewodnik dla początkujących, którzy chcą dawać dupy bezpiecznie, zdrowo i przyjemnie.

czwartek, 28 maja 2009

Kilka prawd o budowaniu relacji

Tyle samotnych ścieżek musiałem przejść, by zrozumieć tych kilka prostych prawd. Tak banalnych, oczywistych.

1. Jeśli podobasz się facetowi - naprawdę trudno to zjebać.

Stan zakochania napędzany samotnością ma to do siebie, że zakłada ludziom klapki na oczy. Temu właśnie służy, taka jest jego biologiczna funkcja: "wytnij wady, zostaw same zalety". Stan zakochania ma na celu stworzenie stałej relacji z drugą osobą.

Jeśli ktoś się w Tobie zakochał lub wpadłeś komuś mocno w oko - co zresztą możesz bardzo łatwo poznać po nad wyraz często wysyłanych SMS'ach, licznych próbach kontaktu, telefonach w stylu "co słychać" etc. - ciężko będzie Ci to zjebać. Możesz mieć dredy pod pachami, krzywy ryj, śmieszne brwi i tak się nie opędzisz.

Czasem nie odgonisz się nawet, jeśli dasz komuś do zrozumienia, że nic z tego.

2. Jeśli nie spodobałeś się facetowi - można to zmienić.

Istnieją pewne sposoby, by sprawić, by się ktoś w Tobie zakochał, zauroczył etc. Są to patterny, techniki kotwiczenia przestrzennego i inne cuda. Ich użycie wymaga ogromnej elegancji, wyczucia i odpowiedzialności. Dlatego wiedzę tę staram się dawkować i sprzedawać w formie, po której ktoś nie zrobi z siebie idioty :)

Podstawowa rzecz, jaka jest Ci potrzebna, by wiedzieć, jak zatrzymać przy sobie kogoś na dłużej, to wiedza, jak ludzie przywiązują się do siebie. A robią to na 2 sposoby:
  • poprzez przeżywanie emocji - jeśli jesteś w stanie sprawić, by ktoś przyżył przy Tobie fajne emocje - euforię, radość, spokój itd. - jest Twój. Działa to banalnie prosty mechanizm neuroasocjacji - Twoja osoba kojarzy się z dobrymi stanami emocjonalnymi i ilekroć się pojawiasz - odpalasz je. Ludzie, czując się dobrze w Twoim towarzystwie, będą do Ciebie lgneli. Co więcej - będą Ci się odwdzięczać, jeśli zrozumieją, że dajesz im te pozytywne stany bezinteresownie.
  • poprzez powtarzanie - jeśli dostatecznie często będziesz pojawiał się w czyimś życiu (ale nie zbyt często!), w sposób naturalny staniesz się jego częścią. Gdy znikniesz - niby nic, ale jednak pozostawisz po sobie pustkę. Pustkę, którą trudno zapełnić.
Oczywiście strategie budowania relacji opierają się na mieszance tych obu sposobów. Dajesz osobie dobre emocje i jednocześnie powtarzasz to - by wzmocnić wzorzec.

Zanim jednak sięgniesz po którąś z tych strategii - zastanów się, jaki jest Twój cel. Strategia zastosowana bez kontekstu, jaki stwarza sformułowanie pozytywnego celu, jest jak jechanie drogą tylko po to, by jechać drogą.

Czy chcesz tylko przeżyć z drugą osobą przygodę? Czy chcesz zbudować z nią zwiazek na lata? A może chcesz poznać ją bliżej i dopiero potem zdecydować, co dalej? Określ, co chcesz, a następnie wyznacz drogę do tego. Im konkretniej, tym lepiej.

To oczywiście ogóły i generalny zarys dobrej postawy, niemniej ważny, ponieważ nadaje ogólną ramę temu, co będziesz robił, by kogoś zdobyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KOMENTARZE SĄ ŚCIŚLE MODEROWANE. Obowiązują proste zasady: bądź miły, pomocny i konstruktywny. Rozmawiaj na temat. ZERO homofobii, hejtu, ogłoszeń towarzyskich i fejk newsów. Akceptujesz REGULAMIN :*

TOP 10 miesiąca