Czy uważasz, że jesteś atrakcyjnym facetem? Na czym opierasz swoją ocenę? Na wyglądzie? Osobowości? Zasobności portfela?
Trzeba przyznać, że w Branży panuje prawdziwy kult młodości i dobrego wyglądu zewnętrznego. Geje mają często w swoich łazienkach co najmniej tyle kosmetyków, ile ma kobieta. Ponadto często łażą na siłownię, by wyrobić sobie większe mięśnie piersiowe - bo przecież, jak każdy wyższy ssak, czujemy podniecenie na widok nagich sutków.
Ta koncepcja atrakcyjności opiera się na wyglądzie zewnętrznym i niesie ze sobą pewne korzyści, jak i ograniczenia.
Korzyścią jest na pewno lepsza kondycja i stan zdrowia. W końcu ruch to zdrowie i każdy o tym wie.
Poważnym ograniczeniem jest jednak jej tymczasowość. Kiedyś każdy gej się zestarzeje. Skóra się zmarszczy, włosy posiwieją a wyrobione na siłce piersi sflaczeją. I co wtedy? Jeśli swoją atrakcyjność opierasz jeszcze tylko na swoim zewnętrznym wyglądzie, proponuję Ci rozszerzenie tejże.
Wyobraź sobie, że spotykasz pięknego, umięśnionego faceta. Niestety - marudzi, przynudza. Jego jedynym zainteresowaniem jest np. siłownia. Gdy go spytasz, co chciałby robić w życiu, wzruszy ramionami. Ciągle dołuje się tym, że na jego skroni objawił się siwy włos.
Najlepszy plan wtedy to ewakuacja.
Cóż więc wynika z jego fizycznego piękna oprócz chwili zachwytu? Czy chciałbyś z kimś takim spędzić życie? Nie sądzę, choć każdy ma swój gust.
Twoja atrakcyjność może się opierać na innych fundamentach, niż mięśnie i gładka skóra. Powiem więcej - nawet powinna!
Na czym na przykład?
- energia, jaką robisz - w jej skład wchodzi Twoje samopoczucie i Twoje przekonania na temat samego siebie. Czy uważasz, że jesteś fajnym gościem? Czy myślisz o sobie, jak o nudziarzu i przeciętniaku? Czy umiesz fajnie żartować? Czy się uśmiechasz? Czy jesteś spontaniczny i nieprzewidywalny do końca? Twoja energia to podstawa. Bez niej naprawdę ciężko Ci będzie przyciągnąć klawych gości. Jeśli bowiem robisz w głowie kupę, to kupę przyciągniesz. Nie muszę przytaczać chyba żadnych badań, byś uwierzył mi na słowo, że dobra energia to w życiu więcej kasy, przyjemności i fajnych ludzi. W przyszłych postach na pewno poruszę kwestię przekonań na własny temat i tzw. inner game, czyli tego, jak doskonale bawisz się w swoim własnym towarzystwie.
- sposób poruszania się - nie musisz wyglądać jak grecki bóg, nie musisz mieć klaty jak pirat ani ramion jak Pudzian - seksowność to przede wszystkim sposób poruszania się. To sztuka i umiejętność, którą można ćwiczyć i być w niej mistrzem. Przyjrzyj się, jak faceci chodzą po ulicy. Niektórzy się garbią a niektórzy chodzą z wypiętą klatą i pewnie stawiają swoje kroki. Są tacy, którzy samym swoim sposobem chodzenia mogą już podniecać.
- ton głosu - jedni mówią piszczącym głosikiem, inni powiedzą tylko słowo, a Ty już masz fantazje, co jeszcze potrafią jego usta. Niski, męski ton głosu jest o wiele lepiej odbierany. Najlepiej, jeśli Twoje słowa rezonują w wypiętej klatce piersiowej. Mów głośno, wyraźnie, stanowczo.
- styl życia - ponownie poruszam ten temat, bo jest ważny. Możesz być pięknie zbudowany, seksowny w piśmie i w mowie, robić dobrą energię, niemniej jeśli na dłuższą metę sam się nudzisz w swoim życiu - nikogo nie zatrzymasz na dłużej. Twoje życie ma być bogate, ciekawe, wciągające i nieprzewidywalne w 100%. Wtedy zapewnisz sobie i Twojemu potencjalnemu partnerowi dawkę wrażeń, która sprawi, że będziecie chcieli więcej.
Na pewno przyda Ci się też silne przekonanie, że prawdziwy Gej się nie starzeje, tylko dojrzewa. Niczym wino - im starszy, tym lepszy.
Opierając swoją atrakcyjność o inne (dodatkowe) filary, stawiasz sobie podwaliny pod lepsze życie. Oczywiście ten proces ma Ci przynieść mnóstwo zabawy i tak też jest. Korzystaj.
Nowe HomoFascynacje!
-
*Hej! Wiesz, że powstała nowa wersja HomoFascynacji?* Nowe opowiadania +
uwielbiana przez Was klasyka w nowych okładkach, gejowski sexletter oraz
całodob...
Atrakcyjny ten post dreamwalker Od razu poczułem się lepiej 8) M.
OdpowiedzUsuń"Korzyścią jest na pewno lepsza kondycja i stan zdrowia. W końcu ruch to zdrowie i każdy o tym wie."
OdpowiedzUsuńKręgosłup uszkodziłem grając w siatkówkę więc to bullshit :P
"Na pewno przyda Ci się też silne przekonanie, że prawdziwy Gej się nie starzeje, tylko dojrzewa. Niczym wino - im starszy, tym lepszy."
Proszę autora o zajęcie stanowiska w sprawie: Wiek 33 lat to początkowy, przejściowy czy zaawansowany okres dojrzewania geja ? :d
Paweł, kurna mać, czy to znaczy, że w ogóle nie warto już grać w siatkówkę? ;-)
OdpowiedzUsuń"Proszę autora o zajęcie stanowiska w sprawie: Wiek 33 lat to początkowy, przejściowy czy zaawansowany okres dojrzewania geja ? :d"
Zależy o kim konkretnie mówisz :) Mogę się tylko domyślać :)
W dniu 26 lutego bede miał 40 lat. Powiem tyle , w młodości poswieciłem się zakonom, itp itd... teraz rezygnuje... uważam, jedno że nie zgadzam się im starszy, tym lepszym... Uważam , że kiedy pojawię się na fellow, to nie mam szansy na szczęście, na miłość. Uważam że jestem gówno żart. Bzdety piszesz!
OdpowiedzUsuń